Autor
Wiadomo¶æ
lola napisa³/a:
dość ciekawe zjawisko...
SweetGirl napisa³/a:
Zgadacie się z tym przysłowiem ?
SweetGirl napisa³/a:
Zgadacie się z tym przysłowiem ?
SweetGirl napisa³/a:
Jak jest z wami?
Missy napisa³/a:
Czemu niby ma traktować takich ludzi na równi z tymi którzy nie zawahali się przy swojej wierze nigdy.
Cytat:
1 Albowiem królestwo niebieskie podobne jest do gospodarza, który wyszedÅ‚ wczesnym rankiem, aby nająć robotników do swej winnicy. 2 UmówiÅ‚ siÄ™ z robotnikami o denara za dzieÅ„ i posÅ‚aÅ‚ ich do winnicy. 3 Gdy wyszedÅ‚ okoÅ‚o godziny trzeciej, zobaczyÅ‚ innych, stojÄ…cych na rynku bezczynnie, 4 i rzekÅ‚ do nich: "Idźcie i wy do mojej winnicy, a co bÄ™dzie sÅ‚uszne, dam wam". 5 Oni poszli. WyszedÅ‚szy ponownie okoÅ‚o godziny szóstej i dziewiÄ…tej, tak samo uczyniÅ‚. 6 Gdy wyszedÅ‚ okoÅ‚o godziny jedenastej, spotkaÅ‚ innych stojÄ…cych i zapytaÅ‚ ich: "Czemu tu stoicie caÅ‚y dzieÅ„ bezczynnie?" 7 Odpowiedzieli mu: "Bo nas nikt nie najÄ…Å‚". RzekÅ‚ im: "Idźcie i wy do winnicy!" 8 A gdy nadszedÅ‚ wieczór, rzekÅ‚ wÅ‚aÅ›ciciel winnicy do swego rzÄ…dcy: "ZwoÅ‚aj robotników i wypÅ‚ać im należność, poczÄ…wszy od ostatnich aż do pierwszych!" 9 Przyszli najÄ™ci okoÅ‚o jedenastej godziny i otrzymali po denarze. 10 Gdy wiÄ™c przyszli pierwsi, myÅ›leli, że wiÄ™cej dostanÄ…; lecz i oni otrzymali po denarze. 11 WziÄ…wszy go, szemrali przeciw gospodarzowi, 12 mówiÄ…c: "Ci ostatni jednÄ… godzinÄ™ pracowali, a zrównaÅ‚eÅ› ich z nami, którzyÅ›my znosili ciężar dnia i spiekoty". 13 Na to odrzekÅ‚ jednemu z nich: "Przyjacielu, nie czyniÄ™ ci krzywdy; czy nie o denara umówiÅ‚eÅ› siÄ™ ze mnÄ…? 14 Weź, co twoje i odejdź! ChcÄ™ też i temu ostatniemu dać tak samo jak tobie. 15 Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcÄ™? Czy na to zÅ‚ym okiem patrzysz, że ja jestem dobry?" 16 Tak ostatni bÄ™dÄ… pierwszymi, a pierwsi ostatnimi».
Panic napisa³/a:
że te modlitwy osób w potrzebie nie zawsze są szczere
Missy napisa³/a:
Panic napisał/a:
że te modlitwy osób w potrzebie nie zawsze są szczere
A mi się coś właśnie wydaje, że są szczere, jak najbardziej.
SweetGirl napisa³/a:
Zgadacie się z tym przysłowiem?
Panic napisa³/a:
Ale jeśli np. no nie wiem... ktoś wpadnie w długi, komornik, te sprawy... będzie się modlił o pomoc w wyjściu z sytuacji, Bóg pomoże, człowiek wyjdzie na prostą, a potem co? "Boże już mam pieniądze, na razie Cię nie potrzebuję, jak coś to zadzwonię"? wg mnie warto rozdzielić te dwie sytuacje...
Panic napisa³/a:
ja w żadnym wypadku nie chciałam podważyć Bożego miłosierdzia, tylko to trochę przykre, że ludzie "wykorzystują" Boga, traktują jako koło ratunkowe