Zbierałem, zbierałem.
Dunie, całą masę miałem kuleczek. Wymieniało się z innymi lub grało - to dopiero była zabawa.
Kapselki od piw, również robiło się tor w piachu i ścigało, kto pierwszy ten wygrywa kapsel. Później były jeszcze tazo, tego również miałem od groma. I gra w tazo! Ile emocji było przy tym.
Później jeszcze zbierałem karty telefoniczne do budek, do tej pory trochę mam tych kart, które bądź co bądź są coraz rzadsze.
Ostatnią rzeczą jaką zbierałem, to były monety kolekcjonerskie, ale potrzebowałem gotówki i sprzedałem za dobrą cenę
_________________
"Z radością witaj poważne, trudne i skomplikowane problemy. To w nich kryją się największe możliwości" - Ralph Marston
,,Może nie najważniejsze jest chcieć iść z kimÅ› do łóżka, ale chcieć wstać nastÄ™pnego dnia rano i zrobić sobie nawzajem herbatÄ™.”
-Janusz Leon Wiśniewski