Myśleliście kiedyś o kolorach? O tym że to co tak naprawdę widzimy może mieć zupełnie inną barwę? Taka czerwona od dojrzałości czereśnia może tak naprawdę być ... po prostu inna.
Taki na przykład pies. Widzi tylko czarno-białe kolory. Jemu wydaje się że istnieją tylko takie odcienie bieli i czerni. Nie zna np. zielonego, niebieskiego. Salamandry czy tam inne dinozaury widzą w odcieniach czerwieni mocno nasyconej. Nie znają także innej palety barw.
Tylko nam ludziom wydaje się że widzimy wszystkie kolory jakie istnieją. A co by było gdyby się okazało że tak naprawdę zielony kolor to nie zielony ale zupełnie inny kolor. A nasze oczy tak go tylko postrzegają? Może istnieją miliony innych kolorów nam nie znanych?