Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Shanda  

Mega wymiatacz

filozof na pół etatu



Wiek: 28

Do³±czy³a: 12 Pa¼ 2013

Sk±d: Nibylandia

   

Wys³any: 2013-10-16, 18:57   

Mam małe cycki. Ale kompleks ten zabił po części mój były chłopak i z wielką skutecznością dobija go następny. Z kompleksami to jest tak, że jeżeli możemy coś z nimi zrobić, da nam to motywację, natomiast, jeżeli nie mamy na nie wpływu, musimy trafić na osoby, które będą traktować nasze wady, jak zalety.
_________________
Gdy ludzie walczą o swoją wolność, rzadko otrzymują po zwycięstwie coś innego niż tylko nowych panów.
 

tusiaczkowa18  

User


ImiÄ™: Marta

Wiek: 28

Do³±czy³a: 11 Lis 2013

Sk±d: £ód¼

   

Wys³any: 2013-11-14, 18:14   

Ojej, ja mam mnóstwo... Tzn. walczę z Nimi, teraz w sumie niektóre z nich mnie bawią. Tak więc mam rozstępy, przez to,że miałam problemy żywieniowe i musiałam gwałtownie przytyć, bo wylądowałam z niedożywienia w szpitalu pod kroplówką. Mam znamię, ogromne od urodzenia na biodrze. Mam ogromną wadę kręgosłupa, przez co jedno biodro mam wcięte tak jak to u kobiety być powinno, natomiast drugie się nie ''rozwinęło'' i jest wciąż takie proste. ;x Mam za małe piersi, ale podobno najlepiej się pieści co się w ręku mieści, także chyba jakoś przeżyję, no i także mam grube palce u dłoni - bynajmniej tak mi się wydaje, i coś co mnie bawi najbardziej - moje palce u stóp... Tzn. lewa stopa jest okej, palce każdy innej długości, ''kciuk'' największy, potem każdy coraz mniejszy, normalna stopa, natomiast u prawej stopy owszem ''kciuk'' największy, ale drugi i trzeci palec są tej samej długości, później gwałtowna zmiana wielkości (zamiast stopniowa jak u lewej stopy) i dwa ostatnie palce również są tej samej długości. Mój chłopak się z tego śmieje, mówi, że można mi poziomicę dokładać do tych palców, ale bardzo kocha moje stopy. :) Powiem Wam,że kompleksy mijają przy ukochanej osobie. :)
 

DeSade  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 20 Lip 2011

   

Wys³any: 2013-11-15, 10:06   

Mam kilka.
Związane są z moją wagą. Nie mam nadprogramowych kilogramów jednak, to nie o to chodzi. 50, to jest dobra waga przy 165.
Jednak wciąż chcę być szczuplejsza. Zdaję sobie sprawę, że mam już zaburzenia odżywiania, bo jem tylko jeden posiłek dziennie i to z uwzględnieniem wszelkich obliczeń. Obliczam ile dostarczyłam białka, tłuszczów i węglowodanów.
Kiedy zjem ciastko, czy przypadkiem cukierka, albo wypiję pepsi, staram się wszystko zwymiotować.
Muszę być bardziej wąska w talii, bo mam zbyt szerokie biodra, jak sądzę.
Ostatnio dostałam bzika na punkcie wyglądu.
Ale wciąż pracuję nad swoim ciałem.
Muszą mi się również bardziej zarysować kości policzkowe. Nie mogę mieć ciągle tej dziecinnej buźki.
Moje kompleksy nie mijają przy ukochanej osobie, chociaż mówi mi, że jestem idealna dla niego i pewnie wiele kobiet zazdrości mi figury. Ja nie mogę, zwyczajnie mam kompleksy, kiedy chodzę przy nim nago, w dodatku podczas seksu konieczna musi być opaska na oczach, wtedy mam wrażenie, że jest wszędzie ciemno i on mnie nie widzi.
_________________
W miękkim futrze kota
 

Shanda  

Mega wymiatacz

filozof na pół etatu



Wiek: 28

Do³±czy³a: 12 Pa¼ 2013

Sk±d: Nibylandia

   

Wys³any: 2013-11-16, 10:12   

tusiaczkowa18 napisa³/a:

lewa stopa jest okej, palce każdy innej długości, ''kciuk'' największy, potem każdy coraz mniejszy, normalna stopa, natomiast u prawej stopy owszem ''kciuk'' największy, ale drugi i trzeci palec są tej samej długości, później gwałtowna zmiana wielkości (zamiast stopniowa jak u lewej stopy) i dwa ostatnie palce również są tej samej długości. Mój chłopak się z tego śmieje, mówi, że można mi poziomicę dokładać do tych palców



Haha, wyobraziłam to sobie :D

DeSade napisa³/a:

Mam kilka.
Związane są z moją wagą. Nie mam nadprogramowych kilogramów jednak, to nie o to chodzi. 50, to jest dobra waga przy 165.
Jednak wciąż chcę być szczuplejsza. Zdaję sobie sprawę, że mam już zaburzenia odżywiania, bo jem tylko jeden posiłek dziennie i to z uwzględnieniem wszelkich obliczeń. Obliczam ile dostarczyłam białka, tłuszczów i węglowodanów.
Kiedy zjem ciastko, czy przypadkiem cukierka, albo wypiję pepsi, staram się wszystko zwymiotować.
Muszę być bardziej wąska w talii, bo mam zbyt szerokie biodra, jak sądzę.
Ostatnio dostałam bzika na punkcie wyglądu.
Ale wciąż pracuję nad swoim ciałem.
Muszą mi się również bardziej zarysować kości policzkowe. Nie mogę mieć ciągle tej dziecinnej buźki.
Moje kompleksy nie mijają przy ukochanej osobie, chociaż mówi mi, że jestem idealna dla niego i pewnie wiele kobiet zazdrości mi figury. Ja nie mogę, zwyczajnie mam kompleksy, kiedy chodzę przy nim nago, w dodatku podczas seksu konieczna musi być opaska na oczach, wtedy mam wrażenie, że jest wszędzie ciemno i on mnie nie widzi.



Moja przyjaciolka miała (badz też wciąż ma,ciezko stwierdzic) anoreksję. Zaczęło się od uzależnienia od ćwiczeń, zamęczała się niemożliwie. Potem przestała jeść praktycznie cokolwiek. Wciąż myślała o jedzeniu, gadała o jedzeniu, nie było z nią innego tematu. Wciąż liczyła, jak Ty co, ile, czego zawiera, co ile czego ma. Jej chłopak również jej nie pomagał. I wiesz co? Ta choroba doprowadziła ją do tego, że jeszcze więcej kompleksów miała. Chociaż wciąż chudła, czuła się wciąż mniej atrakcyjna. Wyglądała obrzydliwie. Zwłaszcza przez wystające kości policzkowe, właśnie. Sama chęć uwydatniania ich, którą opisujesz, jest już objawem choroby. Zmieniło jej to cały jej charakter. Ze szczęśliwej, pewnej siebie i czerpiącej z życia, stała się wiecznie zestresowaną, smutną, zmartwioną, poważną i sztywną. Z trudem udało się ją przekonać do tego, żeby znów zaczęła jeść. Po paru miesiącach, udało jej się wrócić do w miarę normalnej wagi, ale na psychice i tak zostało brzemię, które nie wiadomo kiedy zostanie wyleczone. W tym momencie siedzi w psychiatryku z kilkoma kolejnymi chorobami psychicznymi. Miała przed sobą tyle perspektyw, a teraz nie wiadomo nawet, kiedy i czy w ogóle stamtąd wyjdzie, bo lekarze nie wróżą popraw jak na razie.
Dziewczyno, obudź się. Ważysz normalnie. Nie niszcz sobie życia. Powinnaś się leczyć, bo to co u Ciebie się zaczyna nie jest zwykłym kompleksem, lecz chorobą, wymagającą fachowego leczenia, a nie tylko komplementów z ust ukochanego, tak jak w przypadku większości kompleksow.
_________________
Gdy ludzie walczą o swoją wolność, rzadko otrzymują po zwycięstwie coś innego niż tylko nowych panów.
 

DeSade  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 20 Lip 2011

   

Wys³any: 2013-11-16, 15:07   

Na szczęście już jestem smutną, zmartwioną, poważną i sztywną.
Cóż jeszcze gorszego?
_________________
W miękkim futrze kota
 

Shanda  

Mega wymiatacz

filozof na pół etatu



Wiek: 28

Do³±czy³a: 12 Pa¼ 2013

Sk±d: Nibylandia

   

Wys³any: 2013-11-16, 17:52   

Szpital? Samobójstwo? Całkowity rozpad psychiczny? Nie możesz być bierna, musisz chciec wyzdrowiec, to naprawdę nie jest błahy problem.
_________________
Gdy ludzie walczą o swoją wolność, rzadko otrzymują po zwycięstwie coś innego niż tylko nowych panów.
 

SramNaFejsbuka  

Stały User


Wiek: 32

Do³±czy³: 27 Mar 2013

Sk±d: pod karpatami

   

Wys³any: 2013-11-16, 22:18   

Kompleks "męskiej cipy", czyli mężczyzny "bez jaj" to mój największy kompleks.
 

tusiaczkowa18  

User


ImiÄ™: Marta

Wiek: 28

Do³±czy³a: 11 Lis 2013

Sk±d: £ód¼

   

Wys³any: 2013-11-17, 11:03   

Shanda, Dzięki, pocieszasz mnie. :D
 

DeSade  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 20 Lip 2011

   

Wys³any: 2013-11-17, 11:08   

Shanda, po cóż żyć? Wszystko jest marnością. ¯YÆ to słomę młócić. ¯yć, to spalać się nieustannie i nigdy się nie zagrzać.

[ Dodano: 2013-11-17, 11:09 ]
Tako rzecze Zaratustra.
_________________
W miękkim futrze kota
 

ElektryczneSzelki  

Wymiatacz

Metalówa



ImiÄ™: Weronika

Do³±czy³a: 26 Lis 2013

Sk±d: ¦l±sk

   

Wys³any: 2013-11-26, 17:52   

Damn napisa³/a:

Mam kompleksy związane ze skórą i rozstępami



Mam podobnie z racji, że jestem wcześniakiem sześciomiesięcznym. Rosłam prędzej niż koleżanki, ponadprogramowo wręcz, toteż nabawiłam się brzydkich rozstępów w niektórych miejscach. Do tego trądzik młodzieńczy oczywiście i kilka kilo za dużo..
Ale cóż, nadal jestem idealna! :D
_________________
Enjoy capitalism!
 

Olek_CK  

Wymiatacz


ImiÄ™: Olek

Wiek: 28

Do³±czy³: 20 Lis 2013

Sk±d: Kielce

   

Wys³any: 2013-11-26, 20:08   

ElektryczneSzelki napisa³/a:

Damn napisa³/a:

Mam kompleksy związane ze skórą i rozstępami



Mam podobnie z racji, że jestem wcześniakiem sześciomiesięcznym. Rosłam prędzej niż koleżanki, ponadprogramowo wręcz, toteż nabawiłam się brzydkich rozstępów w niektórych miejscach. Do tego trądzik młodzieńczy oczywiście i kilka kilo za dużo..
Ale cóż, nadal jestem idealna! :D


I właśnie takie myślenie mi się podoba ;)

Cóż największy mój kompleks to jednak trądzik. Jak biorę leki wszystko jest ok, jak mi się skończy opakowane i zanim pójdę po kolejne to całą "twarz" i plecy mam zsypane tymi parchami :wstyd:
Mógłbym być również wyższy o te kilka centymetrów, ale nie przykładam do tego specjalnie uwagi.
_________________
"Nigdy nie trać nawet chwili na myślenie o kimś, kogo nie lubisz." - gen. D. Eisenhower
 

Lonely Butterfly  

Moderator

Lonely Butterfly


Wiek: 26

Do³±czy³a: 07 Sie 2014

   

Wys³any: 2014-08-12, 19:35   

.. Mierzę 166 cm i ważę 44 kg... można się załamać. Wszędzie tłuszcz- Jezus serio? Ja mam tyle samo wzrostu ale ważę 3kg więcej. To jest mała niedowaga, ale chciałabym ważyć trochę więcej... co do tłuszczu to ja nie lubię swojego brzucha - choć jest płaski. Nie mam tłuszczu. Dlatego nie umiem sobie wyobrazić u Ciebie tego tłuszczu...
 

AnimaVilis  

Stały User



ImiÄ™: Hanna

Do³±czy³a: 14 Sie 2014

Sk±d: woj. lubuskie

   

Wys³any: 2014-08-15, 12:21   

Ja mam sporo "ubytków", których nie lubię, ale staram się je eliminować, dla własnego zadowolenia. Dobrze jest spojrzeć w lustro i zobaczyć kogoś, kto nam się podoba :-D
_________________
"Siadaj koło mnie,
to dla ciebie jest Å‚awka,
posłuchaj, jak pięknie o miłości gada
ten, który miłości nigdy nie zaznał."
 

DeSade  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 20 Lip 2011

   

Wys³any: 2014-08-17, 00:23   

Na początku było źle, bo sądziłam, iż jestem za gruba.
Potem schudłam i okazało się, że jestem za chuda.
Odstające łopatki, widoczne żebra, odstający kręgosłup. Straciłam piersi i tyłek, który wcześniej był moim dużym atutem.

Teraz nieco przytyłam, nadal problemem jest dla mnie rozbieranie się przed kimś.
Nie potrafię poddać się, rozluźnić, gapię się na swoje uda, gapię się na swój brzuch.
I czujÄ™ niesmak.
_________________
W miękkim futrze kota
 

Lampart  

Stały User



Do³±czy³: 29 Lip 2014

   

Wys³any: 2014-08-18, 16:19   

No tak, kobiety to maja problemy, ciągle nie akceptują swojego ciała - zupełnie tego nie pojmuję. Ostatnia rzeczą jaka bym się martwił na tym padole łez to moja figura - chyba, że np byłbym otyły i zagrażałoby to mojemu zdrowi.
_________________
http://pantherapardus.pl/ - Nowa strona Autora
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com