Krótki opis, okładkę znajdźcie sobie sami
Najpopularniejsza obok Zmierzchu powieść wampiryczna!(£adny wstęp)
Zoey Montgomery to zwyczajna szesnastolatka, która dzieli życie między
szkolnÄ… monotoniÄ™ a rodzinnÄ… gehennÄ™. Pewnego dnia wszystko siÄ™
zmienia. Zoey zostaje Naznaczona i przyłącza się do grona adeptów szkoły
Domu Nocy. Tylko tam jej ciało może przejść niezbędną Przemianę, by
mogła stać się dorosłym wampirem. Dziewczyna próbuje odnaleźć się w
nowym, fascynującym świecie. Otoczona wrogami i sprzymierzeńcami
pragnie wykorzystać swe wyjątkowe predyspozycje, by zgłębić tajemnice
Domu Nocy. Ku jej zaskoczeniu niezwykle pomocny okazuje siÄ™ Erik...
jeden z najbardziej atrakcyjnych i utalentowanych wampirów w szkole!
Dzisiaj skończyłam ją czytać, sama nie wiem. Wydaje mi sie ze mamy nowy hit... Z ekranizacją Sagi zmierzchu chyba muszą sie spieszyć bo coś w kościach czuję że tak jak Meyer wygryzła HSM tak Panie Cast wygryzą Meyer. Ale cóż to tylko moje spostrzeżenia. I znowu wampiry i znowu love i znowu wyjątkowość i znowu wróg number one. Ach, och, ech i znowu czyta sie to dobrze nawet przy 70 decybelach i znowu ma urok i znowu mi się podobało
Jak dla mnie dość dziwny pomysł wampiry które nie gryzą , matriarchat oraz czczenie bogini, wyższe kapłanki, Shaina Twain - wampirem. Tak na marginesie ostatnio naszła mnie myśl dlaczego każdy czepia sie Zmierzchu iż wampiry tam przedstawione mogą żyć w świetle słońca otóż przecież to fantastyka a fantastyka ma to do siebie że fantazjujemy.
Wracając do tematu hm książka mocno przewidywalna, zakładam ten temat bo wierzę iż z pewnością będzie kontrowersyjny.
Dodam jeszcze że o wiele lepszy jest oryginał - znów tłumaczenie na łeb na szyję.
No i co Wy o tym myślicie?
P.S. Zapomniałam dodać jako że jest to książka młodzieżowa zdziwił mnie początek i język momentami kojarzyły mi sie galerianki sama nie wiem dlaczego...
_________________
I queta ar umë lastaina, ómalóra ná.
"Człowiek w czerni uciekał przez pustynię, a rewolwerowiec podążał w ślad za nim" - S. King