Przesuniêty przez: Makabraa | 2014-04-08, 21:25
Autor
Wiadomo¶æ
$karbówka napisa³/a:
Nie rób ze mnie radykalnego oszołoma.
Wplątywanie w rozmowę o zbrodniarzach problemu reform administracyjnych obecnej Polski, to już jest demagogia całkowita, drogi adwersarzu....nie zagrywaj w ten sposób.
$karbówka napisa³/a:
No ale nie pisz
$karbówka napisa³/a:
Jaka to różnica między idiotą widzącym dobro w działaniach Lenina czy Hitlera?
$karbówka napisa³/a:
Na dodatek w odróżnieniu od wielu myślicieli z Grecji, był człowiekiem poświęcającym dużo uwagi zdrowemu trybowi życia i mistrzem tamilskich sztuk walki.
Harmonia umysłu i ciała, której greckie dziadygi mogły zazdrościć.
philosophus napisa³/a:
Muszę zatem o nim poczytać, bo równomierny rozwój duchowy i fizyczny to właśnie ideał starogrecki
philosophus napisa³/a:
Poczytaj co piszą niektórzy rewizjoniści, niemieckie dokumenty potwierdzające zbrodnie i zbombardowane przez Luftwaffe miasta to dla nich spisek Alliantów i syjonistyczna propaganda
philosophus napisa³/a:
Dla jasności, nie chodzi mi tu Hitlera ani innego przygłupiego zbrodniarza, tylko o kryterium odróżnienia dobra od zła
philosophus napisa³/a:
W obu przypadkach mamy do czynienia z oceną co jest złe, a co dobre. Z tą różnicą że w przypadku Adolfa danych o szkodliwości masz od cholery i nie musisz mieć specjalnie precyzyjnej metody oceny, a w przypadku administracji za i przeciw jest bardziej wyrównana ilość.
$karbówka napisa³/a:
To są jednak zupełnie inne rzędy wielkości..
$karbówka napisa³/a:
W takim razie, możesz nazwać jak chcesz działania Hitlera, dobrem, złem czy czymś innym
$karbówka napisa³/a:
nie ratuje ich fakt, że kierowali się jakąś ideą.
$karbówka napisa³/a:
Niestety tendencja jest taka, że powoli III Rzesza się wybiela, Frank myślał o 1000 lat, a tu wystarczyło ledwie 70.
$karbówka napisa³/a:
Tyle akurat o filozofii wiem z wykładów, dlatego uznałem to za zabawne.
$karbówka napisa³/a:
Wespazjan - za poczucie humoru, zwalczanie filozofów i
philosophus napisa³/a:
Rzędy wielkości może inne, ale przyczyna jest ta sama: błąd w rozumowaniu.
philosophus napisa³/a:
A sięgając do innej pary kaloszy, możemy gdybać co by się stało gdyby nie było Hitlera.
philosophus napisa³/a:
Ja nawet nie cenię dobrych i spokojnych skądinąd za słuszne decyzje/oceny które wyszły im przypadkiem
philosophus napisa³/a:
A i Wehrmacht raczej nie był takim towarzystwem które się programowo zajmowało szukaniem dziury we własnym światopoglądzie
philosophus napisa³/a:
Na południu żyli "normalni ludzie", w Niemczech żyli "normalni ludzie" itd. Wszystkim się wydawało że stwierdzić co to jest dobro to prosta sprawa, no i masz; do czego doprowadzili.
philosophus napisa³/a:
Mam wprawdzie na myśli mainstream i publikacje naukowe szanowanych uniwersytetów
philosophus napisa³/a:
Mnie życiorysy specjalnie nigdy nie interesowały, raczej co kto powiedział, bo to jest ważne, a nie co lubił jeść
philosophus napisa³/a:
nie wypisuj publicznie takich bzdur
philosophus napisa³/a:
Ja rozumiem że lubisz mi wbijać szpile
philosophus napisa³/a:
I nie sugeruj siÄ™ nickami bo one bywajÄ… zwodnicze.
$karbówka napisa³/a:
To co powinien zrobić papież, żeby było zgodne z jego optyką jako katolika a jednocześnie nie było błędem w rozumowaniu?
$karbówka napisa³/a:
Ludwik Pasteur nie dostałby zatem swojego medalu gdybyś mógł decydować...
$karbówka napisa³/a:
No, ostatnio coraz popularniejsza się robi bzdura, ze zbrodnie to robiło tylko SS, a Wehrmacht to krystalicznie czysta armia harcerzy, z których wszyscy byli antynazistowscy.
$karbówka napisa³/a:
o zakazana prawnie albo poddawana krytyce jako reprezentująca armie które walczyły by trwał porządek niszczący i gnębiący ludzi - jest faktem.
$karbówka napisa³/a:
i pod takim względem wypowiadałem się o Hitlerze, SS, Leninie czy Pol Pocie.
$karbówka napisa³/a:
Jeśli jak piszesz dla elit Południa niewolnictwo i wieszanie Murzynów było dobrem, dla Hitlera eliminowanie Słowian i ?ydów było dobrem - to przemoc względem drugiego człowieka, zmuszanie go do katorżniczej pracy czy odbieranie wolności byłoby akceptowalne przez nich samych gdyby tego doświadczali
$karbówka napisa³/a:
Choćby taka zdrada między partnerami seksualnymi, w sumie to też niby ani dobro ani zło - a jednak większość by nie chciałaby zdradzona.
Czyli mają świadomość, że jednak robią coś "nie tak".
$karbówka napisa³/a:
W takim razie musisz niechybnie spalić dzieła Kasjusza Diona, on to pierwszy opisał.
$karbówka napisa³/a:
Kazimierzu Wazie
$karbówka napisa³/a:
- ja nawet słówka nie pisnąłem/skrobnąłem
$karbówka napisa³/a:
Jasne, specjalnie studiowałem wczoraj profile ponad 200 cesarzy Rzymu ażeby ci wbić szpilke - to się nazywa mniemanie.
Ten filozof któremu bym wbił szpryce tutaj nie pisuje.
philosophus napisa³/a:
Zygmuncie Wazie, Kazimierza to nawet lubię. Temat był głupi rzeczywiście, poniosło mnie, a już w trakcie pisania coś mnie tykało żeby tego nie robić. Niestety, stałem się wtedy ideologiem. Koniec końców na dobre wyszło, ludzie mają świetny przykład na to jak głupia jest publicystyka.
philosophus napisa³/a:
Mógłbyś to odkryć gdybyś mnie przepytał z łaciny.
philosophus napisa³/a:
Historyka o opinię nt. filozofa prosisz... równie dobrze mógłbyś spytać dowódcę pułku artylerii.
philosophus napisa³/a:
Ale wyobraź sobie co by było gdyby Węgry i Włochy zdradziły Hitlera w 39
philosophus napisa³/a:
Przecież dla nazisty zabijanie np. blondynek o niebieskich oczach nie jest dobrem, dobrem zabijanie wrogów czyli w tym przypadku ¯ydów. Cenienie własnego życia i wyzyskiwanie oraz mordowanie wrogów nie jest zatem sprzeczne ze światopoglądem nazisty.
philosophus napisa³/a:
To jest niewykonalne.
$karbówka napisa³/a:
Przecież, żartowałem.
Sam ten okres słabo znam.
$karbówka napisa³/a:
Więc nie można się czepiać papieża.
$karbówka napisa³/a:
Taki na przykład Katon Starszy, spowodował uchwały senatu, na mocy których filozofowie i retorzy greccy także zostali wydaleni z Rzymu.
To wszystko opisywali historycy.
$karbówka napisa³/a:
Węgry rozumiem, że mogły prócz odmówienia prawa do dyslokacji wojsk niemieckich (co zrobiły) stanąć po stronie Polski, natomiast Włochy?
Ich zdrada to chyba tylko obrażanie się Mussoliniego mogłoby tym być.
$karbówka napisa³/a:
Jeśli nie można tego oceniać w kategorii zło/dobro to stawiając się w sytuacji sędziego jakimi kryteriami się kierować w ocenie działań nazistów?
$karbówka napisa³/a:
Konkludując można powiedziec, że jest jeszcze zdrowy rozsądek, ale to tez w zasadzie tylko slogan - więc czy istnieje jakieś rozwiązanie problemu które daje uniwersalną podstawę do posiadania racji w osądzaniu?
$karbówka napisa³/a:
więc czy istnieje jakieś rozwiązanie problemu które daje uniwersalną podstawę do posiadania racji w osądzaniu?
philosophus napisa³/a:
Nom, z jego punktu widzenia to faktycznie
philosophus napisa³/a:
Racja, vide potępianie antykoncepcji, w tym prezerwatyw, czym przyczynił się do śmierci głodowej wielu dzieci które w skutek tego się urodziły, oraz przyczynił się do rozprzestrzeniania AIDS w Afryce.
philosophus napisa³/a:
A inna sprawa że filozofowie mieli w Rzymie wielki autorytet i jak jeden z nich jednego dnia wygłaszał wykład w którym dowodził jak ważna i prawdziwa jest sprawiedliwość, a następnego dnia wygłosił wykład w którym dowodził że sprawiedliwości nie ma, to w Rzymie wybuchły zamieszki. Jakbyś rządził państwem to byś nie chciał żeby z powodu wykładu wybuchały walki uliczne.
philosophus napisa³/a:
Ten Kato to zabawny władca, kończył przemówienia jak Andrzej Lepper
philosophus napisa³/a:
Znowu sobie żartujesz? Bo przecież rozmawialiśmy o czymś innym... Ja niestety żartów w rozmowie pisanej niemal nie rozróżniam.
philosophus napisa³/a:
Z tego co wiem to zadaniem sędziego jest stwierdzić czy przepisy zostały złamane, w jaki sposób i przez kogo, a nie stwierdzać czy np. ustawodawca kierował się prawdziwymi tj. obiektywnie słusznymi zasadami kiedy uchwalał konstytucję. Ale to sam zauważyłeś.
philosophus napisa³/a:
No i trzeba pamiętać o podstawowej zasadzie dotyczącej doświadczenia: n przypadków empirycznych / nieskończoność = 0.000... n.
Opieramy się na doświadczeniu ponieważ ono się sprawdza, ale nie daje pewności.
philosophus napisa³/a:
Hitler popełnił nie ten sam, ale błąd podobny co do natury. Nie tylko że źle zidentyfikował wroga i wybrał złą metodę zwalczania go. Wszędzie popełniał błędy bo wierzył że on wie lepiej co potrafi przemysł ZSRR, on najlepiej dowodzi, on się zna najlepiej na broni, na warunkach zimowych itd. on ma zawsze rację i nikogo nie słuchał. No i skończył marnie.
$karbówka napisa³/a:
Z ciekawostek wiesz, że jak mu powiedzieli, że Sowieci produkują czołgi w Magnitogorsku to nie mógł uwierzyć jak zobaczył gdzie to jest - bo sobie wyobrażał, że tam to już tylko niedźwiedzie?
$karbówka napisa³/a:
I gdzie jest uniwersalna podstawa do krytyki?
$karbówka napisa³/a:
Pewnie, że bym nie chciał, dlatego jednak daję wiarę historykowi Diosowi kiedy pisał, że Wespazjan miał ich dość a zwłaszcza Priscusa,
$karbówka napisa³/a:
Jeśli patrzeć w ten sposób, Nico zawsze wygra dyskusję i uzasadni łatwo cały proceder tej niewolniczej republiki.
$karbówka napisa³/a:
Więc widzisz, sam do czego to prowadzi.
$karbówka napisa³/a:
W ten sposób nie mam na czym oprzeć krytyki.
$karbówka napisa³/a:
I jaka solucja na tak postawionÄ… sprawÄ™?
philosophus napisa³/a:
Ciekaw jestem co go tak wkurzyło.
philosophus napisa³/a:
Niestety, wygląda na to że świat jest znacznie bardziej skomplikowany niż to się wydaje przeciętnemu człowiekowi. Nico wszystko relatywizuje, papież twierdzi że ma dostęp do jedynej obiektywnie prawdy, a islamski terrorysta też uważa że ma dostęp do jedynej obiektywnej prawdy, tylko że nie zgadza się z papieżem
philosophus napisa³/a:
Użyć myślenia i być filozofem, a jeśli nie jest się w stanie sprostać problemowi, to "wezwać wsparcie"- skorzystać z pamięci i powołać się na mędrca który już dany problem rozpracował. I niech Nico spróbuje to obalić. Musi wejść z jakimś skutkiem w polemikę, a jak będzie to olewał i w kółko powtarzał to samo to jest równie tępy jak terrorysta.
philosophus napisa³/a:
On nie zna i nie chce znać reszty nauki która by jego wierzenia by sfalsyfikowała w 99.99999...%, a przy promilu postawiła znak zapytania. On ma cel, zniszczyć niewiernych i do tego celu buduje broń atomową. Zamiast odkrywać i tworzyć, będzie niszczył w imię bredni którym przeczy ta sama nauka której używa do stworzenia "świętego ognia". Tylko że on większej części tej nauki nie zna i znać i nie chce i dlatego nie widzi że robi koszmarny błąd.
$karbówka napisa³/a:
Jak mam puścić armię Shermana w dół Georgii, żeby "rozpierniczył", te szlacheckie dworki na których się katowało niewolników, to musze mieć jasno określony dowód, że ja mam rację.
$karbówka napisa³/a:
tylko pozostaje kwestia legitymizacji moich działań.
$karbówka napisa³/a:
Jeśli bawić się w filozofię, że on chce dobrze i ja chce dobrze to jesteśmy pod tym względem na takiej samej pozycji.
$karbówka napisa³/a:
co doprowadza właśnie do relatywizmu i wybielania NKWD, SS, Stanów Skonfederowanych czy Khmerów
$karbówka napisa³/a:
należałoby razem z tymi co te poglądy głoszą zdusić w zarodku, bo sam przyznałeś, że z nazistami i fanatykami nie ma dyskusji.
Andzrej napisa³/a:
¯yd Aleksander Izrael £azariewicz Helphand, ps. Parvus, postać bmało znana, organizował żydowski zamach stanu w Rosji w 1917 r.
Lenina to można porównać do Wałęsy, propaganda kreuje obu na osoby kierujące a nie wykonujące rozkazy.
philosophus napisa³/a:
Wątpię żeby Sherman i jego mocodawcy roztrząsali ten problem tak głęboko. Działania polityczne i militarne z reguły są oparte na ideologii: mój opis świata, działanie na jego podstawie.
philosophus napisa³/a:
Chcąc nie chcąc, jesteś człowiekiem, więc i taka będzie twoja legitymizacja.
philosophus napisa³/a:
I tego nie zmienisz.
philosophus napisa³/a:
Fanatyk to dobre słowo. To są wierni, a nie sofiści. Po co sofista miałby wysyłać bombowce, budować komory albo podkładać bomby, skoro nie wie kto ma rację?
$karbówka napisa³/a:
nic poza punktem widzenia moim i ewentualnie społeczeństwa Północy nie mam by to nazwać "racją".
$karbówka napisa³/a:
Jeśli ja chcę uwolnić ludzi, a Nico ich zniewolić, to przykre, że tylko tak mogę swoje działanie usprawiedliwić.
$karbówka napisa³/a:
bo czy będąc sofistą naprawdę nie widać różnicy między tym który ludzi chce zakuć w kajdany i batożyć, żeby na niego robili - a tym który chce im dać wybór decydowania o sobie?
$karbówka napisa³/a:
Przecież, nawet sofista musiałby kogoś poprzeć.....
$karbówka napisa³/a:
Nic nie robiÄ…c nigdzie nie dojdziemy.
philosophus napisa³/a:
Możesz próbować logicznie dowodzić że ty masz rację, zakładając że jakaś prawda o świecie jest dostępna i na tej podstawie próbować zebrać prawdopodobne dane i przeprowadzić prawdopodobnie poprawny tok rozumowania.
philosophus napisa³/a:
A masz jakiś lepszy pomysł?
philosophus napisa³/a:
A ciężko coś o tej sytuacji stwierdzić inaczej niż założeniowo, ponieważ nie wiadomo na pewno czy wspomniane osoby istnieją, czy nie pomyliłeś ich np. z kamieniami, czy batożenie rzeczywiście ich boli czy tylko się tak wydaje itd.
philosophus napisa³/a:
A po co miałby wspierać wolność osobistą drogowskazów np.? Przecież nie ma pewności czy nie jest np. chory psychicznie i na skutek halucynacji nie myli ludzi z słupami drewnianymi.