beecia, rozumiem, że miałaś negatywne doświadczenia w kontakcie z psychologiem. Jednak to nie sprawia, że reszta osób wykonujących ten zawód jest taka sama. Autoagresja i samookaleczenie jest naprawdę poważnym problemem i nie należy go bagatelizować. W przypadku każdych zaburzeń, nie istnieją domowe sposoby, które rozwiązywałyby ten problem. Nie wystarczy odpocząć, znaleźć sobie inny sposób rozładowywania napięcia, obejrzeć ulubiony film, czy przeczytać w spokoju książkę. To choroba jak każda inna i wymaga profesjonalnego leczenia. Składa się z wielu procesów, których nie jesteś świadoma, bądź nie potrafisz ich właściwie rozpoznać lub zinterpretować. W tym tylko może Tobie pomóc terapeuta.
A naprawdę warto. Z pewnością posiadasz cele, marzenia, które chciałabyś zrealizować. ¯ycie z takim problemem nie jest łatwe prawda? Pomyśl ile rzeczy zabiera Tobie samookaleczenie. Wszystkie z nich mogłabyś odzyskać. Chociażby spokój. Nie pozwól na to, by ten problem odebrał Tobie zbyt wiele.
Powodzenia.
_________________
Drugs&hugs.