Wstawiam link do filmiku na youtube
http://www.youtube.com/watch?v=355u_Z1iRW0
(uprzedzam, że podczas filmiku przewija się sporo przekleństw).
Od paru lat nie lubię Peji, nie lubię jego muzy, kiedyś (2001-03) słuchałem go, a ten filmik jeszcze bardziej mnie zniechęca do niego.
Wykorzystuje swoją pozycję i ślepo zapatrzonych gówniarzy (grzecznie mówiąc), którzy robią to co on powie. Szczyt jego własnego ego potwierdzają jego słowa 'że nawet jeśli pójdzie do więzienia to będzie miał o czym pisać kawałki, a później się do sprzeda' - czy jakoś tak.
Na moje niech tam siedzi do końca swej kariery to już zdąży napisać elementarz jak zostać nikim.
Ogólnie ciekaw jestem Waszych opinii.
_________________
In this world people will always throw stones in the path of your success,it depends on you…
What you make from them, a wall or a bridge?