Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2010-01-04, 16:17
[ Dodano: 2010-01-04, 16:22 ]
Widzę,że równie¯ jesteś gorliwy w tej kwesti więc specjalnie dla Ciebie:
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=2zQbyifVY-U
http://www.youtube.com/watch?v=tzyd69P7U6w i narazie Ci wystarczy^^
www.sokolnictwo.pl
www.koo.free.ngo.pl
www.pustulka.pl
"W zarannej topieli drapieżny ptak wzbił się do lotu wysoko, wysoko"
"Będziesz jak ptak który szybując w otchłań ufnie wierzy,że jego czas wiecznie trwa"
Wys³any: 2010-01-04, 16:46
We are Satan's generation and we don't give a fuck(...)
Infernal blood runs in our veins
Alcohol and drugs is what we need and take
We need no stupid fucking conscience
Go get fucked if you are not one of the bestial ones
Wys³any: 2010-01-04, 17:03
Visage napisa³/a:
chować uszy po sobie
no comment
żal.pl nie skomentuje tego coś napisał bo powtÓRZł bym się 101 raz najwyraźniej nie potrafisz zrozumieć co próbuje Ci przekazać w paru prostych zdaniach ale to już nie moja sprawa
www.sokolnictwo.pl
www.koo.free.ngo.pl
www.pustulka.pl
"W zarannej topieli drapieżny ptak wzbił się do lotu wysoko, wysoko"
"Będziesz jak ptak który szybując w otchłań ufnie wierzy,że jego czas wiecznie trwa"
Wys³any: 2010-01-07, 22:19
Nie ma w świecie dość miłości i dobroci, aby wolno było z nich ofiarowywać coś urojonym istotom.
— Fryderyk Nietzsche
Wys³any: 2010-01-29, 13:12
I don't know much
I don't know too much
But I know this
Shit is fucked up
Wys³any: 2010-01-29, 13:30
Wys³any: 2010-01-30, 00:49
Cytat:
Ateistą nigdy bym się nie nazwał, bo dla mnie to głupota dla kogoś kto nie zajmuje się nauką i upiera się na argumentach obcych osób.
Czas się zapoznać z definicją ateizmu -.-
"Raise your swords up high!
See the black birds fly!
Let them hear your rage!
Show no fear!
ATAAAAAAAAACK!" - Amon Amarth
http://www.formspring.me/Frozy1919
Wys³any: 2010-01-30, 02:01
Frozy napisa³/a:
Czas się zapoznać z definicją ateizmu
Czas dowiedzieć się coś więcej niż wypiski z Wikipedii.
Wys³any: 2010-01-30, 09:29
Zdefiniuj też Twoją niewiarę. Skoro sam niczego nie przemyślałeś, to najwidoczniej uważasz, że może być, albo nie, więc to jakaś forma agnostycyzmu bez czynnika niepoznawalności.
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett
Wys³any: 2010-01-30, 14:49
i nie ma to żadnego związku z nauką
Cytat:
Zdefiniuj też Twoją niewiarę. Skoro sam niczego nie przemyślałeś, to najwidoczniej uważasz, że może być, albo nie, więc to jakaś forma agnostycyzmu bez czynnika niepoznawalności.
To było do mnie?
"Raise your swords up high!
See the black birds fly!
Let them hear your rage!
Show no fear!
ATAAAAAAAAACK!" - Amon Amarth
http://www.formspring.me/Frozy1919
Wys³any: 2010-01-30, 15:50
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett
Wys³any: 2010-01-30, 16:12
Większość "ateistów" jakich znam w Wigilię siedzi za stołem jedząc postne dania, łamie się opłatkiem, kupuje prezenty i ubiera choinkę. Argumentując to (arcyciekawym, i wybitnie wyświechtanym) tekstem - "jestem dobrym człowiekiem i nie skrzywdzę w ten sposób babci/mamy/taty/cioci." No śmiech. Skoro ktoś kwestionuje istnienie Boga, to mógłby przy tym mieć na tyle odwagi, żeby powiedzieć o tym komuś więcej, niż kolegom z podwórka. 
I co ciekawe, większość z owych ateistów za kilka lat weźmie ślub, ochrzci dzieci, bo "co mamusia powie?!"
Później luki w pamięci, zapatrzenia w okno -
tam mała dziewczynka w bloku naprzeciwko
uśmiecha się z żyletką pomiędzy zębami.
Myślę o jej chłodnych pocałunkach.
fire, walk with me...
Wys³any: 2010-01-30, 16:17
Porcelana. napisa³/a:
I co ciekawe, większość z owych ateistów za kilka lat weźmie ślub, ochrzci dzieci, bo "co mamusia powie?!"
Owszem ochrzcze dzieci ale nie dlatego "bo co mamusia powie" tylko dlatego ze uwazam ze chrzest jest potrzbny nie zaleznie od tego czy sie wierzy czy nie. ¦lub koscielny wezme jezeli ksiadz na to zezwoli (bo moze byc problem) dla babci. Nie widze nic zlego w tym zeby zrobic rodzinie przyjemnosc.
Wys³any: 2010-01-30, 16:20
Cytat:
Owszem ochrzcze dzieci ale nie dlatego "bo co mamusia powie" tylko dlatego ze uwazam ze chrzest jest potrzbny
do czego potrzebny jest chrzest, jeśli jest się ateistą?
martucha1231 napisa³/a:
¦lub koscielny wezme jezeli ksiadz na to zezwoli (bo moze byc problem) dla babci.
Właśnie o takich sytuacjach pisałam w poprzednim poście, i wybacz, ale dla mnie to śmieszne.
Później luki w pamięci, zapatrzenia w okno -
tam mała dziewczynka w bloku naprzeciwko
uśmiecha się z żyletką pomiędzy zębami.
Myślę o jej chłodnych pocałunkach.
fire, walk with me...
Wys³any: 2010-01-30, 16:23
Porcelana. napisa³/a:
do czego potrzebny jest chrzest, jeśli jest się ateistą?
Dlatego ze to ja jestem ateistka a byc moze moje dziecko bedzie chcialo byc chrzescjaninem. Jasne mozna i przyjac chrzest majac 50latale duzym ulatwieniem jest chrzest po urodzeniu niz 50 lat pozniej. To moje dziecko samo wybierze sobie wiare ja mu pokarze wszystkie mozliwosci.
Porcelana. napisa³/a:
Właśnie o takich sytuacjach pisałam w poprzednim poście, i wybacz, ale dla mnie to śmieszne.
No coz skoro lubisz patrzec na placz rodzicow czy dziadkow to Twoj problem, ja nie lubie.