Nie, z cala pewnoscia. Sa setki innych sposobob zarabiania pieniedzy, a polowa z nich - uczciwa
**
Przez ten watek przewija sie taki motyw: prostytucja to pojecie odnoszace sie do kobiet. A to przeciez bzdura.
No cóż, jak widać i w tym ma każdy swoje osobiste preferencje, coby zrobił, gdyby musiał zdobyć szybko większa sumę pieniędzy.
I nie Mizi, nie przekonasz mnie, że zbieranie puszek będzie opłacalniejsze.
Mizantrop, widząc facepalm'a wykonanego przez misia, wiedziałem że to ty bez patrzenia.
Odnośnie tematu, stanowcze nie. Z drugiej strony, nie wiadomo do czego życie zmusi człowieka.
_________________ "Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jednak tylko woda." - Albert Einstein
Nie, z cala pewnoscia. Sa setki innych sposobob zarabiania pieniedzy, a polowa z nich - uczciwa
**
Przez ten watek przewija sie taki motyw: prostytucja to pojecie odnoszace sie do kobiet. A to przeciez bzdura.
W większości przypadków jednak tak. Dotyczy kobiet.
_________________ O upadku tego kraju świadczy fakt, że najpoczytniejsza książką jest Komentarz do ustawy o podatku VAT
Mój blog
Musiałabym być bardzo zdesperowana. Ale tak to nigdy, znam swoją cenę.
_________________ Rozmawiając z wieloma osobami nie mogę się doczekać kiedy się wreszcie zamkną. Jak np zamknij się. Jesteś kretynem. Nie mam nic do powiedzenia, wiesz?
Ciekawy jestem jakby wiele z was (mówię do dziewczyn, bo faceci się tym raczej nie trudnią )
było w kiepskiej sytuacji, ale na prawdę kiepskiej sytuacji materialnej czy byście tak samo mówiły, po prostu ciekaw jestem
Trudno jest dyskutować nad tak delikatną sprawą.. Oczywiście praktycznie wszyscy odpowiadają, że NIE, ale nie zapominajmy o tym że tonący brzytwy się chwyta i mogłoby się nasze podejście zmienić jeśli nie mielibyśmy środków do życia, a taki sposób zarobienia pieniędzy jest łatwy i szybki.
Musiałabym się znaleźść w takiej sytuacji żeby z cała odpowiedzialnoscia odpowiedziec czy bylabym do tego zdolna. Mysle, ze nie ale..
Teraz sobie mogę mówić, że nie i ble ble ble, ale nie wiem co zrobiłabym gdybym była totalnie bez pieniędzy, a rodzina by mnie wykopała i ostatecznie nawet nie miałabym od kogo pożyczyć.. do burdelu bym nie poszła, tego jestem na 70% pewna, ale za jakimś sponsorem pewnie bym się obejrzała.. I nie sądźcie, że jestem dziwką, bo nie jestem i nie sądzę, żebym kiedykolwiek była postawiona przed takim wyborem, ale różne przypadki chodzą po ludziach.
Praktycznie wszyscy odpowiedzieli że nigdy by tego nie zrobili, a mi wydaje się że większość z tych osób by to zrobiło i to bez większego zastanowienia.
Nie jestem taka jak wszyscy i nie będę okłamywała ani siebie ani Was. Myślę że jeśli miała bym poważne problemy finansowe to zrobiłabym to. Nie mówię że z kimkolwiek, bo trochę szacunku mam dla siebie, ale jeśli byłby nie za stary i zadbany to zrobiłabym to.