Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj si!

Zapomniae hasa?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo

skejCiK  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Doczy: 14 Mar 2010

   

Wysany: 2014-09-20, 12:52   

HCNOPS napisa/a:

Nie, nigdy nie było. Gdybyś miał jakąkolwiek wiedzę (ale tak tak, wiem, Ciebie nie interesują historie innych, tylko Twoja własna, dlategoś taki niedouczony), to wiedziałbyś, że naziści fabrykowali dowody i tworzyli pseudnonaukowe rodowody, niepokrywające się z materiałem dowodowym historie wędrówek ludów i ich lepsze pochodzenie, itd.. Może Cię to zdziwi, ale to nauką nie jest.



No i ludzie ślepo w to wierzyli jak i Ty teraz wierzysz. Nic nie jest pewne.
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2014-09-20, 13:28   

skejCiK napisa/a:

No i ludzie ślepo w to wierzyli jak i Ty teraz wierzysz. Nic nie jest pewne.


Kto wierzył, ten wierzył. Ci, którzy potrafili myśleć samodzielnie, z łatwością dostrzegali przekłamania. Pozostali (którzy ponad naukę cenili ideę) rzeczywiście wierzyli, ale tylko z lenistwa intelektualnego.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

HCNOPS  

Hiper wymiatacz



Doczy: 19 Wrz 2013

   

Wysany: 2014-09-20, 13:37   

skejCiK napisa/a:

No i ludzie ślepo w to wierzyli jak i Ty teraz wierzysz. Nic nie jest pewne.


Wierzę? W co niby wierzę? Nie istnieją żadne dowody na poparcie tezy, jakoby homoseksualizm był zaburzeniem psychicznym. X razy już prosiłem o dowody, Ty nadal nie podałeś ani jednego. To z Twojej strony mamy do czynienia z wiarą - nie umiesz czegoś udowodnić, odrzucasz dowody przeczące Twojej racji i w dodatku jak mantrę powtarzasz "oni są chorzy". Udowodnij!
 

skejCiK  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Doczy: 14 Mar 2010

   

Wysany: 2014-09-21, 10:17   

HCNOPS napisa/a:

powtarzasz "oni są chorzy".



Gratuluję czytania ze zrozumieniem.
 

HCNOPS  

Hiper wymiatacz



Doczy: 19 Wrz 2013

   

Wysany: 2014-09-21, 11:16   

Brak odpowiedzi z Twojej strony (tj. brak podania naukowych dowodów na rzekomą chorobę), uznaję za przyznanie się z Twojej strony do porażki i przyznania i mi racji. Dziękuję, że też w końcu zmądrzałeś i stwierdziłeś, że to jednak nie choroba :)
 

skejCiK  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Doczy: 14 Mar 2010

   

Wysany: 2014-09-21, 11:22   

HCNOPS napisa/a:

Brak odpowiedzi z Twojej strony (tj. brak podania naukowych dowodów na rzekomą chorobę), uznaję za przyznanie się z Twojej strony do porażki i przyznania i mi racji. Dziękuję, że też w końcu zmądrzałeś i stwierdziłeś, że to jednak nie choroba :)



Nigdy nie powiedziałem że to choroba. Powiedziałem tylko że mnie to obrzydza i mam prawo do nielubienia tego.
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2014-09-21, 12:02   

skejCiK napisa/a:

Nigdy nie powiedziałem że to choroba. Powiedziałem tylko że mnie to obrzydza i mam prawo do nielubienia tego.


W takim razie ja zaczynam zbierać podpisy, by w kraju zakazać sprzedaży kaszanki, tatara i wątróbki. Obrzydzają mnie i nie chcę ich oglądać i wąchać.
250tys. podpisów szybko się znajdzie. Projekt nazwiemy: "Stop seksualizacji cielęciny" lub podobnie- ważne, żeby nazwa była chwytliwa i zachęcała ludzi do podpisów. Na stronie domowej projektu będzie obrazek z Lady Gagą (lub Arnoldem Boczkiem) ubraną (ubranym) w mięso.

Mniej więcej tak się zachowujesz.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

HCNOPS  

Hiper wymiatacz



Doczy: 19 Wrz 2013

   

Wysany: 2014-09-21, 12:53   

skejCiK napisa/a:

Powiedziałem tylko że mnie to obrzydza i mam prawo do nielubienia tego.


Masz do tego święte prawo. Ja np. nie znoszę widoku par całujących się i przytulających publicznie. Mnie osobiście takie publiczne okazywanie uczuć strasznie odrzuca. Odrzuca mnie także fakt, że istnieją ludzie którzy jedzą np. tatara.
Różnica jest taka, że szanuję ich wolność do robienia tego i gdyby ktoś chciał tego zakazać, sprzeciwiłbym się. Jasne, nie lubię tego. Ale nie lubić, a zakazywać, to są dwa przeciwległe bieguny.
Ty z kolei nie chcesz pozwolić parom homoseksualnym na zawieranie związków i adoptowanie dzieci, pomimo iż w innych krajach/stanach już to funkcjonuje i nie ma przeciwwskazań do legalizacji w Polsce. Jeżeli ktoś jest przeciwko adopcji dzieci przez pary homoseksualne, liczę że poda mi dane liczbowe, statystyczne, porządne powody dla których się nie zgadza, dane naukowe itd., nie zaś zwykłe "nie bo nie, bo religia/moje widzimisie/polityka/tradycja". To argumenty nie są.
 

Jimmy FoX  

VIP



Imię: Tomasz

Wiek: 33

Doczy: 26 Lip 2008

Skd: Birmingham

   

Wysany: 2014-09-21, 13:23   

HCNOPS napisa/a:

Jeżeli ktoś jest przeciwko adopcji dzieci przez pary homoseksualne, liczę że poda mi dane liczbowe, statystyczne, porządne powody dla których się nie zgadza, dane naukowe itd., nie zaś zwykłe "nie bo nie, bo religia/moje widzimisie/polityka/tradycja". To argumenty nie są.


To ja podam, bo akurat mam pod ręką.

Cytat:

(...) Czy rzeczywiście tak jest? Jak zauważa prof. [Mark] Regnerus, związki homoseksualne cechuje na ogół nietrwałość. Statystyczne dane mówią, że zaledwie 1,7 proc. gejów ogranicza swoje kontakty seksualne do jednej osoby. Wielu z nich przyznaje się do kilkudziesięciu partnerów w ciągu całego życia. Nie ma więc wątpliwości, że w "tęczowym domu" dochodzić może do niezdrowych dla rozwoju dziecka przetasowań partnerskich, co w znaczącym stopniu odbija się na poczuciu bezpieczeństwa emocjonalnego młodej osoby, pewności siebie. A w dorosłym życiu skutkuje nieumiejętnością budowania trwałych związków, radzenia sobie z dochowaniem wierności swoim partnerom. Według analizy socjologa z porad psychologicznych i różnych form terapii korzystało dwukrotnie więcej dorosłych wychowywanych przez pary gejowskie i lesbijskie niż wzrastających w normalnych rodzinach. Warto zaznaczyć wyraźnie, iż nie chodzi tu o błahe problemy, lecz o tak poważne zaburzenia jak myśli samobójcze - zmagało się z nimi aż 24 proc. dorosłych wychowywanych przez pary gejowskie i 12 proc. młodych ludzi wychowywanych przez lesbijki.


Cytat:

Aż 28 proc. dorosłych wychowywanych przez dwie kobiety i 20 proc. wychowywanych przez gejów w momencie przeprowadzania przez socjologa badań nie miało pracy. Odpowiednio - 38 proc i 23 proc. - korzystało z pomocy społecznej.


Cytat:

23 proc. dzieci wychowywanych przez matkę lesbijkę, 6 proc. przez ojca geja twierdzi, że było "dotykanych seksualnie" przez rodzica lub jego partnera. (...) Odsetek dorosłych, którzy zostali zmuszeni do seksu wbrew ich woli, był w przypadku par homoseksualnych również kilkukrotnie wyższy niż w przypadku rodzin tradycyjnych i wynosił 31 proc. w odniesieniu do par lesbijskich oraz 25 proc. w odniesieniu do par gejowskich.


Dane na podstawie raportu Nowe badania struktury rodziny amerykańskiego socjologa prof. Marka Regnerusa
Sieci Nr 20 (24) 2013
_________________
Kadrowanie wspomnień
 

HCNOPS  

Hiper wymiatacz



Doczy: 19 Wrz 2013

   

Wysany: 2014-09-21, 14:20   

Jimmy FoX napisa/a:

To ja podam, bo akurat mam pod ręką.


Dziękuje bardzo, w końcu ktoś.

Mark Regnerus napisa/a:

Warto zaznaczyć wyraźnie, iż nie chodzi tu o błahe problemy, lecz o tak poważne zaburzenia jak myśli samobójcze - zmagało się z nimi aż 24 proc. dorosłych wychowywanych przez pary gejowskie i 12 proc. młodych ludzi wychowywanych przez lesbijki.


Pytanie tylko skąd wiadomo co było powodem myśli samobójczych? Powodem mógł być fakt posiadania homoseksualnych rodziców, nastygmatyzowany przez grupę rówieśniczą, religijną, lub polityczną.

Jimmy FoX napisa/a:

Aż 28 proc. dorosłych wychowywanych przez dwie kobiety i 20 proc. wychowywanych przez gejów w momencie przeprowadzania przez socjologa badań nie miało pracy.


A jakie były stosunki dla tego samego badania dla dorosłych wychowywanych przez heteroseksualne pary? I analogicznie: wychowywanych przez pojedynczego, heteroseksualnego partnera obojga płci.
Druga sprawa - jaki poziom i typ wykształcenia mieli przebadani, oraz z jakiego stanu pochodzili (możliwość znalezienia pracy zależy nie tylko od indywidualnych predyspozycji jednostki, ale także od makroekonomicznej sytuacji danego regionu)

Jimmy FoX napisa/a:

23 proc. dzieci wychowywanych przez matkę lesbijkę, 6 proc. przez ojca geja twierdzi, że było "dotykanych seksualnie" przez rodzica lub jego partnera. (...) Odsetek dorosłych, którzy zostali zmuszeni do seksu wbrew ich woli, był w przypadku par homoseksualnych również kilkukrotnie wyższy niż w przypadku rodzin tradycyjnych i wynosił 31 proc. w odniesieniu do par lesbijskich oraz 25 proc. w odniesieniu do par gejowskich.


A jak się przedstawiały te same dane w odniesieniu do rozbitych par heteroseksualnych, nierozbitych par heteroseksualnych, oraz całych par homoseksualnych?

Aby móc stwierdzić czy dane procentowe podane w tym badaniu są wysokie czy niskie, trzeba mieć dane grupy przeciwstawnej. Wtedy można dokonać porównania i określić poziom problemu.
Pragnę też zauważyć, że badania profesora Regnerusa spotkały się z krytyką środowiska naukowego, które zarzuciło jego badaniom wyciąganie szczegółowych wniosków z ogólnych danych, a także przeprowadzenie badania na zbyt niskiej grupie reprezentatywnej. Zarzucano mu także inne błędy metodologiczne.
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2014-09-21, 14:25   

Jimmy FoX napisa/a:

Dane na podstawie raportu Nowe badania struktury rodziny amerykańskiego socjologa prof. Marka Regnerusa


Regnerus kilka tygodni temu (chyba w sierpniu, ale nie jestem już pewien) stwierdził, że na podstawie jego badań nie można jednoznacznie odpowiedzieć na pytania związane z adopcją dzieci przez homoseksualistów- co ważniejsze, odniósł się między innymi do sytuacji w Polsce, gdzie jego praca naukowa jest zwyczajnie fałszywie rozumiana. Nie mogę znaleźć źródła, ale mogę jeszcze poszukać, jeśli chcesz.
Edit:
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/opinie/20140131/dymek-zarazliwa-homofobia-rzeczpospolitej
Tutaj piszą, że nawet wcześniej...
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

skejCiK  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Doczy: 14 Mar 2010

   

Wysany: 2014-09-21, 15:00   

HCNOPS napisa/a:

Pytanie tylko skąd wiadomo co było powodem myśli samobójczych? Powodem mógł być fakt posiadania homoseksualnych rodziców, nastygmatyzowany przez grupę rówieśniczą, religijną, lub polityczną.



Jeśli nawet, to jest to dobry pomysł żeby ocalić życie potencjalnym przyszłym samobójcom poprzez przydzielenie im rodziców w postaci matki i ojca.

HCNOPS napisa/a:

A jak się przedstawiały te same dane w odniesieniu do rozbitych par heteroseksualnych, nierozbitych par heteroseksualnych, oraz całych par homoseksualnych?



Ależ proszę:

Cytat:

Z badań naukowca wynika również, że aż 23 proc. dzieci wychowanych przez matkę lesbijkę mówiło, że było „dotykane seksualnie” przez ich rodzica lub jej partnerkę. Odsetek ten w przypadku pełnej rodziny biologicznej wyniósł 2 proc., w przypadku ojca geja – 6 proc. natomiast pojedynczego rodzica – 10 proc. Kolejna zatrważająca statystyka dotyczy sytuacji, kiedy osoby w pewnym momencie zostały zmuszone do seksu wbrew ich woli. Dotyczy to 31 proc. tych wychowanych przez matkę lesbijkę, 25 proc. przez ojca geja i 8 proc. z pełnych rodzin biologicznych.



Cytat:

Kilka miesięcy temu znany amerykański psychiatra Richard Fitzgibbons ostrzegał przed legalizacją adopcji dzieci przez pary gejowskie i lesbijskie. Wśród licznych argumentów, które naukowiec przytaczał, dowodząc, że środowisko par ludzi tej samej płci nie jest najlepsze dla dziecka, znajduje się stwierdzona przez jedno z największych amerykańskich badań rozwiązłość tego typu związków. Tylko 7 ze 156 ankietowych par była sobie wierna, a większość związków nie trwała dłużej niż 5 lat.



http://wpolityce.pl/polit...rmalnej-rodziny

Ale teraz i tak rodzi się pytanie bo osoby prawicowe krzykną - tak, to jest właśnie to!, a osoby lewicowe - krzykną to co w tytule tego artukułu: http://ruchlgbt.pl/news/p...-gwalci-dzieci/ - PSEUDOBADANIA! I jak tu w ogóle używać jakichkolwiek argumentów gdy każdy jest obrzucany błotem - bo to nieprawda!. Więc już najlepiej zająć stanowisko NIE bo NIE, jedyne którego nie da się obalić.
 

HCNOPS  

Hiper wymiatacz



Doczy: 19 Wrz 2013

   

Wysany: 2014-09-21, 15:48   

skejCiK napisa/a:

Jeśli nawet, to jest to dobry pomysł żeby ocalić życie potencjalnym przyszłym samobójcom poprzez przydzielenie im rodziców w postaci matki i ojca.


Idąc Twoją logiką, powinniśmy chronić dzieci przed stygmatyzacją z powodu nieposiadania rodziców/bycia biednym/posiadania tylko jednego rodzica. Powinniśmy zakazać posiadania dzieci przez rodziny biedne, przez dziadków, lub przez jednego z partnerów (niezależnie czy powodem takiej sytuacji jest rozwód, czy śmierć partnera).

skejCiK napisa/a:

Odsetek ten w przypadku pełnej rodziny biologicznej wyniósł 2 proc., w przypadku ojca geja – 6 proc. natomiast pojedynczego rodzica – 10 proc.


Znaczy to, że lepszy jest ojciec-gej, aniżeli pojedynczy rodzic heteroseksualny.

skejCiK napisa/a:

Kolejna zatrważająca statystyka dotyczy sytuacji, kiedy osoby w pewnym momencie zostały zmuszone do seksu wbrew ich woli.


W pewnym momencie? Osoby? Można dokładnie się dowiedzieć w jakim wieku? To były dzieci, czy też osoby dorosłe?

skejCiK napisa/a:

Tylko 7 ze 156 ankietowych par była sobie wierna, a większość związków nie trwała dłużej niż 5 lat.


156 par? Na kraj z populacją 320 mln ludzi? To chyba jakiś żart. To już telefoniczne ankiety starają się osiągnąć przynajmniej ten minimalny poziom 1000 ankietowanych...

skejCiK napisa/a:

I jak tu w ogóle używać jakichkolwiek argumentów gdy każdy jest obrzucany błotem - bo to nieprawda!. Więc już najlepiej zająć stanowisko NIE bo NIE, jedyne którego nie da się obalić.


Wiesz, to można nawet sprawdzić metodą przeciwieństw w eksperymencie myślowym - czy gdybym ja przedstawił Ci dowody na rzecz poparcia praw gejów, wynikłe z takich samych liczb ankietowanych i badanych, z tyloma niewiadomymi i tyloma ogólnikami, uznałbyś te badania za wiarygodne?

Problemem są też często polityczne i religijne powiązania ludzi przeprowadzających dana badania. Kiedyś ktoś już tu zarzucił kilkunastoma linkami do badań pokazującymi, że homoseksualiści są niemoralni. Gdy jednak sprawdziło się kim w ogóle są ludzie je przeprowadzający, okazało się że praktycznie każdy jeden z nich był związany z ruchami religijnymi negującymi homoseksualizm, lub wręcz wchodzili w struktury ruchów antyhomoseksualnych. Wiesz, to tak samo jak gdybym ja Ci podał badania przemawiające na korzyść homoseksualistów, autorstwa jakiegoś profesora Iksińskiego, po czym Ty byś sprawdził informacje o nim i by się okazało, że ów profesor sam jest homoseksualistą, działa w jakimś tęczowym stowarzyszeniu i jest w związku homoseksualnym. Czy uznałbyś, że badania przez niego przeprowadzone są obiektywne?
 

Jimmy FoX  

VIP



Imię: Tomasz

Wiek: 33

Doczy: 26 Lip 2008

Skd: Birmingham

   

Wysany: 2014-09-21, 16:12   

HCNOPS napisa/a:

Pytanie tylko skąd wiadomo co było powodem myśli samobójczych? Powodem mógł być fakt posiadania homoseksualnych rodziców, nastygmatyzowany przez grupę rówieśniczą, religijną, lub polityczną.

Owszem, to mógł być powód.

HCNOPS napisa/a:

A jakie były stosunki dla tego samego badania dla dorosłych wychowywanych przez heteroseksualne pary? I analogicznie: wychowywanych przez pojedynczego, heteroseksualnego partnera obojga płci.


Cytat:

Odsetek ten wśród dzieci wychowywanych w rodzinach tradycyjnych był znacznie niższy - odpowiednio 8 i 10 proc.


Sieci Nr 20 (24) 2013

HCNOPS napisa/a:

Druga sprawa - jaki poziom i typ wykształcenia mieli przebadani, oraz z jakiego stanu pochodzili (możliwość znalezienia pracy zależy nie tylko od indywidualnych predyspozycji jednostki, ale także od makroekonomicznej sytuacji danego regionu)

W artykule nie było tego napisane. Wierzę jednak, że te zależności między jedną a drugą grupą były podobne. I wierzę też, że orientacja seksualna mogła wpłynąć życie zawodowe homoseksualistów.

Szej-Hulud napisa/a:

Tutaj piszą, że nawet wcześniej...

Chciałem zakończyć czytanie tego artykułu na samym wstępie:

Cytat:

Bardziej odpowiedni tytuł dla rewelacji „Rzepy” brzmiałby „Homoseksualizm jest dziedziczny”, bo o to chodzi Markowi Regnerusowi, którego badania gazeta cytuje. „¦rednio co trzecie dziecko, które wychowywane było przez pary homoseksualne, jest dziś homo lub biseksualne” – streszcza konkluzje jego raportu artykuł.


... ale przeczytałem do końca. Potem sprawdziłem przekonania polityczne redakcji.

I jestem zmuszony zgodzić się ze skejCiK. My będziemy cytować media prawicowe, Wy lewicowe. My będziemy mieć swoje zdanie, Wy swoje. Mamy do tego prawo. Ale nigdy nie dojdziemy do porozumienia.
Ja do homoseksualistów nic nie mam. Nikomu do łóżka nie zaglądam. Każdy ma prawo decydować o swoim życiu. Ale nie podoba mi się idea adopcji dzieci. Bo dziecko o tym nie decyduje. Decyduje o tym para homoseksualna. Bo na chce mieć dziecko. No chce, ale nie może. Nie potrafi przeciwstawić się matce naturze. I mi będzie żal tych dzieci, które w szkole będą wyszydzane, obśmiewane. Bo homofobia będzie zawsze. Ja będę uczył swoje dziecko tolerancji i szacunku do innych ludzi. Ale inni mogą tego nie robić.
_________________
Kadrowanie wspomnień
 

skejCiK  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Doczy: 14 Mar 2010

   

Wysany: 2014-09-21, 16:38   

HCNOPS napisa/a:

Idąc Twoją logiką, powinniśmy chronić dzieci przed stygmatyzacją z powodu nieposiadania rodziców/bycia biednym/posiadania tylko jednego rodzica. Powinniśmy zakazać posiadania dzieci przez rodziny biedne, przez dziadków, lub przez jednego z partnerów (niezależnie czy powodem takiej sytuacji jest rozwód, czy śmierć partnera).



Ty mówisz o przyczynach losowych, w przypadku homoseksualizmu istnieje wybór.

HCNOPS napisa/a:

Znaczy to, że lepszy jest ojciec-gej, aniżeli pojedynczy rodzic heteroseksualny.



Tak, jest.

HCNOPS napisa/a:

W pewnym momencie? Osoby? Można dokładnie się dowiedzieć w jakim wieku? To były dzieci, czy też osoby dorosłe?



12 czy 20, wszystko jedno, jakbyś się czuł będąc zmuszony do odbycia stosunku ze swoim rodzicem nawet mając 30 lat w trakcie tego zajścia?

HCNOPS napisa/a:

156 par? Na kraj z populacją 320 mln ludzi? To chyba jakiś żart. To już telefoniczne ankiety starają się osiągnąć przynajmniej ten minimalny poziom 1000 ankietowanych...



Jak tak małe statystyki działają na waszą korzyść wtedy jest ok, ale jak już nie to zawsze można się przyczepić.

HCNOPS napisa/a:

Problemem są też często polityczne i religijne powiązania ludzi przeprowadzających dana badania.



No a jak homoseksualista przeprowadza badania to na czyją korzyść one będą?

HCNOPS napisa/a:

Czy uznałbyś, że badania przez niego przeprowadzone są obiektywne?



No nie uznałbym. A skąd znasz idee Regnerus'a? Uważasz go za homofoba? Może to jest właśnie ta racjonalna postać która nie opowiada się ani za jednym, ani za drugim?
 

Forum modzieowe e-Mlodzi.com