Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

$karbówka  

VIP

Najwyższy Autorytet



Do³±czy³: 08 Pa¼ 2013

   

Wys³any: 2014-08-25, 21:41   

krul umiÅ‚owany napisa³/a:

Skarbówka po pierwszym 11listopada dzikusy by sie wystrzelaly i za rok bylby spokoj


WÄ…tpiÄ™.
Ludzie siÄ™ eksterminujÄ… od prehistorii i dzikusy nadal sÄ….

philosophus napisa³/a:

Kilka miesięcy temu, oglądałem materiał o policjancie (czyli człowieku wyszkolonym w walce), który ledwie uszedł z życiem, po tym jak próbował obezwładnić agresywnego osobnika uzbrojonego w nóż


To nic nadzwyczajnego - w przypadku ataku nożem policjant nawet nie dobędzie broni.
Niestety szkodliwe są filmy i szkółki sztuk walki, gdzie polscy "senseje" na statycznych improwizacjach ataku, wmawiają ludziom, iż istnieje obrona przed nożem gołymi rękami. :->
To samo dać ludziom pistolet i powiedzieć jesteś bezpieczny, bo możesz gościa zastrzelić.
 

Adreamin  

Wymiatacz



Imię: Jarosław

Wiek: 29

Do³±czy³: 24 Sie 2014

   

Wys³any: 2014-08-25, 21:47   

Co do przepisów to chyba oczywiste i nikt nie musiał tego tłumaczyć. Wiadomo, że trzeba by było je zmienić. Co by dała nam sama legalna broń. Ostatnio gdzieś czytałem, że napadli faceta a ten się obronił i ich pobił, sąd stwierdził, że mógł zrobić to deliaktniej itp i jeszcze prawdopodobnie on zapłacił odszkodowanie :D Cyrk!

Obecnie chyba każdy poszkodowany powinien sie poddać, oddać wszystko co ma złodziejowi, bandycie i po sprawie. Dla wszystkich najłatwiej. Przecież nawet policja boi sie używać broni bo potem ciągnie się to za nimi miesiącami.

krul umiłowany,
Myślę, że nawet Ci o których mówisz nie strzelali by do siebie na ulicy. Doskonale wiedzą, że nikomu to nie jest potrzebne. Właśnie o to chodzi, że wtedy każdy by mógł mieć bron i jakby taki świr ją wyciągnął inni obywatele odstrzeliliby go w 10 s
 

krul umiÅ‚owany  

Hiper wymiatacz



Imię: Rafał

Wiek: 32

Do³±czy³: 22 Lut 2014

   

Wys³any: 2014-08-26, 11:01   

Ja mowie o tych skrajnych przypadkach o których powiedział skarbówka,. Nawet jeśli takie są i natchnie ich na strzelanine, zobaczą ze jest problem bo sami też mogą zginąć i na przyszłość będą spokojniejsi. Z reszta wystarczy prosta ustawa zakazująca a wnoszenia broni na zgromadzenia publiczne i jeden problem rozwiazany. Dzisiaj przechodzisz przez ciemna bramę na Pradze i wiesz ze masz 50% :D
_________________
"Chooy w dupe wszystkim modom i adminom"
~Steve Jobs

"Każdy powinien radzić sobie z problemami na tyle na ile potrafi. Mi w dzieciństwie stary wchodził do wanny, a po forach nie płakałem."
~$karbówka
 

DrugUser  

User



Wiek: 29

Do³±czy³: 12 Sie 2014

   

Wys³any: 2014-08-26, 18:19   

Co do tematu , broń boże ,chcę żyć ,a nie zostać zabity przez małolata ,który ukradł pistolet z domu , i miał odpał :D
_________________
Jestem narkomanem,
Każdy o tym wie,
¯e po heroinie,
Lepiej czujÄ™ siÄ™,
I do Londynu,
Odlatuje co dzień,
Gdy pajÄ…ka widzÄ™,
Strasznie bojÄ™ siÄ™!
 

skejCiK  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Do³±czy³: 14 Mar 2010

   

Wys³any: 2014-08-27, 18:22   

Legalizacja broni to dobra opcja. Ale połączenie jej z polskim prawem to samojebka. W większości przypadków w posiadaniu broni chodzi o to żeby nią postraszyć, pomachać przed mordą jakiemuś oprawcy gdy tamten się zesra i ucieknie gdzie pieprz rośnie. Dzikusy, nie jakieś Sebixy, powyrzynałyby się na dzielnicach i by się ich też pozamykało bo łatwiej byłoby dojść do sprawcy. Po legalizacji broni w Chicago przestępczość zmalała. Gorzej z ludźmi którzy łapią agresora po chlaniu i mogą robić odpały z bronią. Ale na to też można polecić dobry motyw - "pił pan, nie nosi pan broni". Idealne odbicie tego co się dzieje na polskich drogach. Wiadomo ktoś kogoś w końcu zabije ale też możemy lamentować do egzaminatora z warszawskiego WORD'u że wydał prawko komuś kto dziesięć lat póżniej po pijaku potrącił jakiegoś dzieciaka. Bez sensu.
 

Lampart  

Stały User



Do³±czy³: 29 Lip 2014

   

Wys³any: 2014-08-27, 21:26   

Masz racje legalizacja broni nie wpływa jakoś dramatycznie na przestępczość, w Szwajcarii można powiedzieć wszyscy maja w domu "kałacha" bo karabin do domu dostaje każdy kto był w wojsku. Nawet amunicja jest refundowana przez państwo - tam strzelanie to sport jak u nas kopanie na podwórku piłki - sorry teraz to już podwórek nie ma i nie ma gdzie kopać :-) Trzeba jednak przyznać, że oni wychowują się z bronią jednak czy to naprawdę ma taki wpływ ludzie w Polsce żyją na co dzień z nożami i co i co chwilę mamy kogoś pochlastanego.
_________________
http://pantherapardus.pl/ - Nowa strona Autora
 

philosophus  

Pogromca postów


Do³±czy³: 07 Lut 2013

   

Wys³any: 2014-08-28, 01:12   

ZaczÄ…Å‚bym jednak od prawa do skutecznej obrony.
Jeśli przepisy się nie zmieniły, to w Polsce nadal można legalnie i bez zezwolenia nosić broń białą, taką jak miecz czy szabla- ale obcięcie napastnikowi ręki szablą to dla broniącego się byłby ogromny kłopot. To uzadadnione, bo chodziło o to żeby napaści ze skutkiem śmiertelnym czy ciężkim uszkodzeniem nie usprawiedliwiać właśnie obroną własną. Niestety, w Polsce w tym poszli za daleko.

Lampart napisa³/a:

tam strzelanie to sport



Przedewszystkim tam jest zupełnie inny model obrony kraju. Teren Szwajcarii wybitnie sprzyja obronie i działaniom partyzanckim, paru facetów na zamaskowanych pozycjach górskich, wyposażonych w broń długą i maszynową, tj. siła bojowa która spokojnie może zniszczyć kilka plutonów, i powstrzymywać siły idące w bataliony.

Trzeba jednak wziąć pod uwagę mentalność ludzką. Są np. narody bardziej uczciwe czy dbające o schludny wygląd miejsc publicznych.
Wyobrażasz sobie żeby Szwed, pracownik Volvo, ukradł 400 alternatorów albo wyciął dziurę w ogrodzeniu i wyprowadził cały samochód na lewo, albo umyślnie go uszkodził żeby taniej kupić wóz teoretycznie zdefektowany? W Polsce to było tak powszechne że zarząd fabryki potrafił nie wiedzieć kto ile części dostarczył, i ile aut wyprodukowano, bo wszędzie nic się nie zgadzało. Tu ukradli, tam ukryli, tu sfałszowali, a jeszcze dyrekcja to tuszowała bo sama kradła pieniądze i oddawała dolę do ministerstwa gdzie działał syndykat przestępczy :mrgreen:
_________________
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins

Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!
 

Lampart  

Stały User



Do³±czy³: 29 Lip 2014

   

Wys³any: 2014-08-28, 20:58   

Zgoda, tylko jak napisałem Polak taki jest, a nie "stanie się" kiedy dostanie broń - i oto mi chodziło. Dlatego podkreśliłem, że szwajcarzy wychowują się z bronią, a polak ma problem z narzędziem takim jak nóż - Kultura i mentalność? W każdym razie można powiedzieć nie wychowany na poziomie, a może zbyt mały procent wychowanych na poziomie - diabli wiedzą. W każdym razie nie dla psa kiełbasa i nie dla polaka broń. Choć nadal bym myślał jak dokonać tego cudu.
_________________
http://pantherapardus.pl/ - Nowa strona Autora
 

MonsterCookie  

User



Wiek: 27

Do³±czy³: 29 Sie 2014

   

Wys³any: 2014-08-29, 11:55   

Nie bo jakiś pseudogangster w dresie mnie zabije i będzie lipa, dużo takich w polssce
 

Bambosz  

User


ImiÄ™: Kamil

Wiek: 28

Do³±czy³: 19 Sie 2014

Sk±d: Kraków

   

Wys³any: 2014-08-30, 17:42   

Oj ludzie... tylu głupot co tutaj nie przeczytałem nawet na frondzie. Na wstępie przedstawię swoje zdanie na ten temat, a później odniosę się, do kilku "genialnych" wypowiedzi w tym temacie.

Zacznijmy od tego, że w Polsce o nielegalną broń, może nie jest tak łatwo jak w USA, ale wiele osób zdziwiło by się ile popaprańców ma w naszym pięknym kraju broń. Co prawda bardzo mało u nas broni automatycznej, ale półautomatów pełno. Kiedyś chciałem udowodnić niedowierzającemu znajomemu jak łatwo jest w Polsce dostać broń, więc udałem do wybranej przez niego dzielnicy mojego pięknego miasta i zacząłem pytać. Znalezienie kogoś, kto ma coś do sprzedania zajęło mi 2 dni. Podobnie jest z narkotykami. Wielu ludzi w Polsce uważa, że u nas to nie ma tak dużo twardego towaru, a tu co? A tutaj się okazuje, że mamy prawie wszystko, prawie wszędzie. Najciężej jest dostać metamfetaminę, bo jej w Polsce prawdopodobnie nigdzie nie ma. Przy reszcie problemem jest cena. To samo jeśli chodzi o broń.
Teraz czas na moje zdanie na temat legalizacji broni. Obecnie w Polsce, bez specjalnych problemów możemy otrzymać pozwolenie na broń do tzw. ochrony domu, jednak musi być ona specjalnie zabezpieczona i przewozić można ją jedynie, w przeznaczonych do tego celu skrzyniach. W teorii, możemy też ubiegać się o pozwolenie na posiadanie broni do ochrony osobistej, pod warunkiem że znajdujemy się w miejscu stałego, realnego i ponadprzeciętnego zagrożenia życia, zdrowia lub mienia. W praktyce nie ma w Polsce takich miejsc. Według mnie dostęp do broni powinien być jedynie ułatwiony. Jestem przeciwnikiem broni dostępnej na każdym rogu bez zezwoleń, bo w tedy istotnie mogło by to stworzyć realne zagrożenie dla obywateli. Zezwolenia na broń powinny być wydawane na podstawie odpowiednich orzeczeń psychologów, oraz dystrybucja broni powinna być ściśle kontrolowana.

philosophus napisa³/a:

Unikam kłopotów jak tylko mogę, ale coś jakiś czas spotykam jakiegoś świra. Jeżeli jestem sam, to mogę próbować ucieczki, gorzej mi to wyjdzie jeżeli będę musiał się chronić przed ostrzałem.

Uwierz mi, jeśli spotkasz świra z nożem to zadźga cię zanim zdążysz zareagować i nie pomogą tutaj żadne setki lat trenowania samoobrony. Broń w takiej sytuacji też nie pomoże. Musiałbyś być na prawdę szybki, żeby zdążyć ustrzelić kogoś, kto wyskoczyłby na ciebie z nożem nawet z 15m.

esendem napisa³/a:

Jestem absolutnie przeciwna. Już teraz pokolenie „narodowców” Å›wietnie sobie radzi bez broni palnej ze skopaniem kogoÅ› na kwaÅ›ne jabÅ‚ko, to co dopiero dziaÅ‚oby siÄ™, gdyby takÄ… broÅ„ mogli mieć. Nie mamy w Polsce jakoÅ› wysoko rozwiniÄ™tej mafii i tym podobnych zjawisk, wiÄ™c raczej przeciÄ™tnemu Kowalskiemu zbyt wiele nie grozi, a już na pewno nie tyle, by potrzebować broni w domu.

Jak nie zabijają nożami i rękami, to z broni palnej też nie zabiją. Co do mafii, to w żadnym kraju nic przeciętnej osobie nie grozi od mafii. Gangi, mafie i tym podobne sprawy mordują siebie na wzajem i tyle. Co do tego że w Polsce nie ma - gratuluję naiwności. To że o czymś się nie mówi, to nie znaczy że tego nie ma. Z przestępczością zorganizowaną sprawa wygląda tak, że normalni ludzie rzadko o tym słyszą, bo jaką korzyść przestępcy mieli by z rozgłosu? Jak siedzą cicho, mordują się nawzajem, organizują walki, w których walczą przestępcy, narkotyki wlepiają ćpunom, a nie dzieciakom pod szkołami to szkoda się takimi rzeczami przejmować.

Venom napisa³/a:

Generalnie jednak jestem temu przeciwny, jeśli komuś naprawdę zależy i ma konkretny powód to i teraz zdobędzie jakoś pozwolenie.

Nie zdobędzie, o czym już wcześniej pisałem. Pozwolenie dostają głównie ludzie należący do klubów strzeleckich i to właśnie na takich warunkach jakie wyżej opisałem.

DrugUser napisa³/a:

Co do tematu , broń boże ,chcę żyć ,a nie zostać zabity przez małolata ,który ukradł pistolet z domu , i miał odpał :D

Równie dobrze może matce zabrać nóż z domu i mieć odpał, przy którym poderżnie ci gardło, albo cię zwyczajnie po Krakowsku zadźga.

Lampart napisa³/a:

Zgoda, tylko jak napisałem Polak taki jest, a nie "stanie się" kiedy dostanie broń - i oto mi chodziło. Dlatego podkreśliłem, że szwajcarzy wychowują się z bronią, a polak ma problem z narzędziem takim jak nóż - Kultura i mentalność? W każdym razie można powiedzieć nie wychowany na poziomie, a może zbyt mały procent wychowanych na poziomie - diabli wiedzą. W każdym razie nie dla psa kiełbasa i nie dla polaka broń. Choć nadal bym myślał jak dokonać tego cudu.

No i teraz cudo nad cudy. Ach to cudowne podejście. Aż słów brakuje. Jak naród ma się przyzwyczaić do broni, jeśli nie ma z nią styczności? No za przeproszeniem, k***a jak? Wszędzie widzę tylko, że Polakom nie można dać broni, bo nie umieją się z bronią zachować. Ja bym na dokładkę przestał jeszcze dawać dzieciakom rowery, bo przecież nie umieją jeździć i pod samochody powpadają. Może jeszcze wycofałbym noże z użytku, bo przecież sobie jeszcze te biedne Polaki palce poucinają, bo przecież nie ma kultury korzystania z noża. Nawet nie wiem już co można na takie posty odpisać...
 

Lampart  

Stały User



Do³±czy³: 29 Lip 2014

   

Wys³any: 2014-08-30, 19:24   

Bambosz napisa³/a:

Uwierz mi, jeśli spotkasz świra z nożem to zadźga cię zanim zdążysz zareagować i nie pomogą tutaj żadne setki lat trenowania samoobrony. Broń w takiej sytuacji też nie pomoże. Musiałbyś być na prawdę szybki, żeby zdążyć ustrzelić kogoś, kto wyskoczyłby na ciebie z nożem nawet z 15m.



Opowiadasz niestworzone historie po prostu bzdury, coÅ› o tym akurat wiem, popatrz sobie na ten filmik:

https://www.youtube.com/watch?v=FwKq9vY6wp8#t=117

I takich filmów w necie masz na kopy. Tak więc już tylko na podstawie tego filmu widać, że Twoje słowa zupełnie mijają się z prawdą.

Bambosz napisa³/a:

Jak nie zabijają nożami i rękami, to z broni palnej też nie zabiją. Co do mafii, to w żadnym kraju nic przeciętnej osobie nie grozi od mafii. Gangi, mafie i tym podobne sprawy mordują siebie na wzajem i tyle. Co do tego że w Polsce nie ma - gratuluję naiwności. To że o czymś się nie mówi, to nie znaczy że tego nie ma. Z przestępczością zorganizowaną sprawa wygląda tak, że normalni ludzie rzadko o tym słyszą, bo jaką korzyść przestępcy mieli by z rozgłosu? Jak siedzą cicho, mordują się nawzajem, organizują walki, w których walczą przestępcy, narkotyki wlepiają ćpunom, a nie dzieciakom pod szkołami to szkoda się takimi rzeczami przejmować.



Skąd bierzesz te informacje? jakieś przykłady na potwierdzenie? Bo ja mogę podać bez problemu - w których mafia zabija często Tych którzy stoją im po prostu na drodze. Przypomnę choćby pobieranie haraczów od restauratorów bodaj w Krakowie, wymuszenia, porwania, gwałty, handel żywym towarem - sądzisz, że handlują samymi sobą?
NIe. - wyobraź sobie , że atakuje zwykłych postronnych obywateli każdego kraju.

Bambosz napisa³/a:

Nie zdobędzie, o czym już wcześniej pisałem. Pozwolenie dostają głównie ludzie należący do klubów strzeleckich i to właśnie na takich warunkach jakie wyżej opisałem.



Jest od groma ludzi, którzy maja pozwolenia na broń i nic, ale to nic nie mają wspólnego z klubami strzeleckim :-) Choć nie twierdzę, że łatwo jest uzyskać pozwolenie na broń.

Bambosz napisa³/a:

No i teraz cudo nad cudy. Ach to cudowne podejście. Aż słów brakuje. Jak naród ma się przyzwyczaić do broni, jeśli nie ma z nią styczności? No za przeproszeniem, k***a jak? Wszędzie widzę tylko, że Polakom nie można dać broni, bo nie umieją się z bronią zachować. Ja bym na dokładkę przestał jeszcze dawać dzieciakom rowery, bo przecież nie umieją jeździć i pod samochody powpadają. Może jeszcze wycofałbym noże z użytku, bo przecież sobie jeszcze te biedne Polaki palce poucinają, bo przecież nie ma kultury korzystania z noża. Nawet nie wiem już co można na takie posty odpisać...




A teraz cud nad cudem słów brakuje - to Ty im jeszcze udostępnij bombę atomową :-) Idąc za Twoim tokiem myślenia mogę śmiało takimi słowami argumentować i taką głupotę,- niech się przyzwyczają :-) Twoje słowa to śliczna erystyka i sofizm, porównywanie nieporównywalnego. Utopia Tomasza Morusa.
 

Bambosz  

User


ImiÄ™: Kamil

Wiek: 28

Do³±czy³: 19 Sie 2014

Sk±d: Kraków

   

Wys³any: 2014-08-30, 21:28   

Lampart napisa³/a:

Opowiadasz niestworzone historie po prostu bzdury, coÅ› o tym akurat wiem, popatrz sobie na ten filmik:

Chodziło mi o takie sytuacje: https://www.youtube.com/watch?v=2fjMpn7JCJ0 masz tutaj wszystko ładnie pokazane. Przewiń sobie np. do połowy jak nie masz czasu na całość. I weź pod uwagę, że w normalnym otoczeniu nie od razu usłyszysz napastnika i jeśli nie masz wytrenowanego odruchu, to nawet się nie kapniesz co się stało.

Lampart napisa³/a:


Skąd bierzesz te informacje? jakieś przykłady na potwierdzenie? Bo ja mogę podać bez problemu - w których mafia zabija często Tych którzy stoją im po prostu na drodze. Przypomnę choćby pobieranie haraczów od restauratorów bodaj w Krakowie, wymuszenia, porwania, gwałty, handel żywym towarem - sądzisz, że handlują samymi sobą?

Przeciętny Kowalski nie staje mafii na drodze. Co do pobierania haraczów, muszę przyznać ci rację, zapomniałem o takich sytuacjach. Porwania - tylko od ludzi wpływowych, bogatych, bo w przypadku biednych się nie opłaca. W handlu żywym towarem też częściowo możesz mieć rację, ale akurat w naszym kraju jest to wyjątkowo rzadkie. Co prawda znam taki przypadek, ale jest tego na prawdę bardzo mało i dotyczy tylko kobiet sprzedawanych jako seks zabawki, bo w przypadku dzieci się nie opłaca.

Lampart napisa³/a:

A teraz cud nad cudem słów brakuje - to Ty im jeszcze udostępnij bombę atomową :-)

Napisałem w poprzednim poście jak to mogłoby wyglądać, żeby było w porządku, a ty od razu piszesz o udostępnianiu broni, więc wytłumaczę to inaczej. Zamiast odcinać ludzi od broni, można by ich było z bronią oswajać. Są na to różne sposoby. Na przykład zamiast na przsposobieniu obronnym gadać o pierdołach, o których każdy słyszał na wosie, można zabrać uczniów szkół średnich na strzelnicę. W ogóle ze strzelnicami jest taka sprawa, że bez znajomości uzyskanie zezwolenia na otworzenie takiego miejsca jest prawie niemożliwe. Myślałem, że to, iż nie można od razu dać ludziom broni do łapy jest oczywiste, dlatego pominąłem takie banały jak stopniowe ułatwianie dostępu.

Lampart napisa³/a:

Jest od groma ludzi, którzy maja pozwolenia na broń i nic, ale to nic nie mają wspólnego z klubami strzeleckim :-) Choć nie twierdzę, że łatwo jest uzyskać pozwolenie na broń.

Nie twierdzę że nie mają, jednak duża ich ilość należy właśnie do klubów strzeleckich. Znasz kogoś kto dostał pozwolenie na broń, dlatego cały czas znajduje się pod realnym, stałym i ponadprzeciętnym stanem zagrożenia życia? Czasem, ale rzadko zdarza się, że pozwolenie na broń dostanie świadek, który jest pod ochroną, jednak musi to być sytuacja wyjątkowa. Obecnie broń wśród normalnych ludzi posiadają głównie osoby należące właśnie do różnych klubów strzeleckich, osoby zajmujące się łowiectwem, czasem też strzelectwem sportowym. Przy czym zdecydowana większość musi trzymać ją w sejfie w swoim domu.
 

Lampart  

Stały User



Do³±czy³: 29 Lip 2014

   

Wys³any: 2014-08-31, 20:55   

Nie będę więcej polemizował, bo generalnie jestem za liberalizacją w tej materii. Dodam tylko, że mafia często staje jednak własnie na przeciwko zwykłego człowieka, można by wymieniać, np podam kolejny przykład - napady na TIRy, które przekroczyły granicę z wartościowym towarem - głośne w swoim czasie. A jeśli jak twierdzisz przestępcy nie stają nam, normalnym na drodze, tylko tłuką się między sobą to po co nam broń??? Co do pozwoleń w Polsce jest jakieś 500 tyś legalnej broni i przypomnę, że są w tym też np kolekcjonerzy broni :-)
_________________
http://pantherapardus.pl/ - Nowa strona Autora
 

skejCiK  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Do³±czy³: 14 Mar 2010

   

Wys³any: 2014-09-01, 15:17   

Jeszcze dorzucę króciutko bo wszyscy się kierują argumentem - nie bo jakiś drech mnie zastrzeli. Jakby tak miałoby faktycznie być to czemu aż tak dużo ludzi się nie wykrwawia na chodniku z kilkoma ranami kłutymi? Nóż jest analogiczny do broni palnej - tylko świr będzie w stanie użyć tego wobec niewinnej osoby lub niewspółmiernie do krzywdy. Większość tych typów co noszą kilogramy noży w kieszeniach jedynie może pomachać tym przed nosem na postrach, nic więcej. Widziałem jak ludzie się 'nożują', dajesz dwóm takim pistolety, jeden gleba drugi cela. A tak to obydwaj łażą pokiereszowani i ostatecznie jeden z nich zabija nożem własną matkę.
 

$karbówka  

VIP

Najwyższy Autorytet



Do³±czy³: 08 Pa¼ 2013

   

Wys³any: 2014-09-01, 15:29   

skejCiK napisa³/a:

Nóż jest analogiczny do broni palnej - tylko świr będzie w stanie użyć tego wobec niewinnej osoby lub niewspółmiernie do krzywdy



Niestety to mit.
Nóż jest niebezpieczny, lecz nigdy tak jak broń palna - człowieka z nożem na ulicy, może obezwładnić kilka osób.
Człowieka z bronią palną, praktycznie nikt.
Nóż, ma krótki zasięg rażenia, walki w okopach I wojny udowodniły, że w przypadku konfrontacji z kimś uzbrojonym w pałkę, saperkę, narzędzia do okopania, nożownik stoi na straconej pozycji.
Stąd mała popularność noży w walkach okopowych.
Zieloni Amerykanie, używali noży połączonych z kastetem w pierwszych miesiącach kiedy dołączyli do walki, większość z nich szybko przerzuciła się na pałki, saperki, czy obrzyny - kiedy koledzy uzbrojeni w noże padali z głowami rozciętymi niemiecką saperką.

Jeden człowiek z nożem nie zrobi takich spustoszeń, bo nie ma jak - jeden z pistoletem może - jakoś jak dochodzi do masakr na campusach w USA, nie słyszy się o gościu z nożem, ale o świrze z bronią maszynową, samopowtarzalną lub powtarzalną (strzelby).
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com