Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2015-01-02, 12:06
MGXP napisa³/a:
Oprócz tego w razie wojny mielibyśmy kilkudziesięciomilionową armię
No, tyle, że nie żyjemy w czasach wojny secesyjnej, gdzie każdy farmer ze strzelbą był cennym nabytkiem w armii, a obdartusy z Południa tłukły ile wlazło regularną armię USA.
Może ktoś nie wie, ale pojawiły się czołgi, lotnictwo, walka elektroniczna, broń automatyczna, rakietowa - a Polacy wystawią milionową armię uzbrojoną w broń krótką i wiatrówki - a zamiast samolotów, cytując miłościwie panującego Bronisława - "drzwi od stodoły" i dużo "bulu i nadzieji"?
Wys³any: 2015-01-02, 12:35
Wys³any: 2015-01-02, 12:58
$karbówka napisa³/a:
MGXP napisa³/a:
Oprócz tego w razie wojny mielibyśmy kilkudziesięciomilionową armię
No, tyle, że nie żyjemy w czasach wojny secesyjnej, gdzie każdy farmer ze strzelbą był cennym nabytkiem w armii, a obdartusy z Południa tłukły ile wlazło regularną armię USA.
Może ktoś nie wie, ale pojawiły się czołgi, lotnictwo, walka elektroniczna, broń automatyczna, rakietowa - a Polacy wystawią milionową armię uzbrojoną w broń krótką i wiatrówki - a zamiast samolotów, cytując miłościwie panującego Bronisława - "drzwi od stodoły" i dużo "bulu i nadzieji"?
Nie dokładnie mi o to chodziło. Po prostu gdyby doszło do zajęcia naszego kraju (myślę, że bomby atomowej użyto by dopiero w ostatniej fazie wojny), to nie doszłoby do takich łatwych represji jak podczas IIW¦. Każde gospodarstwo domowe mogłoby się bronić, działać przeciwko najeźdźcy...
Wys³any: 2015-01-02, 13:35
MGXP napisa³/a:
Nie dokładnie mi o to chodziło. Po prostu gdyby doszło do zajęcia naszego kraju (myślę, że bomby atomowej użyto by dopiero w ostatniej fazie wojny), to nie doszłoby do takich łatwych represji jak podczas IIW¦. Każde gospodarstwo domowe mogłoby się bronić, działać przeciwko najeźdźcy...
1) zostawmy bombę atomową, to jest akurat najczęściej wspominany przez laików czynnik, który paradoksalnie szanse na zaistnienie ma najmniejsze ( atak na Japonię był w czasach kiedy do końca jeszcze nie zdawano sobie sprawy z konsekwencji, USA było jedynym krajem mającym takową broń, nie było groźby odwetu, ludzie byli w tej kwestii jeszcze dość głupi - ot, w planowanej operacji "Coronet" czyli desancie na Japonię bomba miała być użyta w ataku na Jokohamę a w 24H później miały tam lądować dywizję marines
![:]](images/smiles/splash.gif ":]")
)
Ten rodzaj broni, zbyt często bierze udział w dyskusjach
Gdyby wszystko miało zależeć od "o panie tyra to atom rzucom i po sprawie" - to najpotężniejsze kraje świata nie ładowałyby miliardów na broń konwencjonalną.
2) Partyzantka.
Faktem jest, że w czasie II wojny AK cierpiała nie tyle na brak rekruta, co słabe uzbrojenie - jednak wtedy ludzie paradoksalnie mieli i tak więcej broni niż społeczeństwo dzisiaj.
Obrona własna?
To jest już jakiś konkretny argument - pytanie tylko czy przy obecnych środkach i specyfice Polski ( teren, ludność, infrastruktura, warunki pogodowe ) nawet uzbrojone grupy partyzanckie byłyby w stanie powtórzyć kontrakcję z pacyfikacji Zamojszczyzny czy obronę wiosek jak w Wietnamie przed bandami Viet Congu lub zdemoralizowanej ARW.
Moim zdaniem, dzisiaj o wiele trudniej bawić się w partyzantkę i bieganie po lasach i wsiach jak dziadkowie.
Niemniej podyskutować można.
¦piÄ…cy napisa³/a:
Ale mamy umysłowe kwiatki np. pogląd, że prawo do posiadania broni powinno być...prawem człowieka zdaniem niektórych. Mam nadzieję, że do tego nigdy niedojdzie.
Niestety, dopóki w Polsce prawo do obrony nie będzie tylko paragrafem, a egzekwowalnym prawem - marzenia Januszy o własnej Beretta, muszą zostać chłopięcymi marzeniami.
Wys³any: 2015-06-02, 09:04