Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2010-07-07, 09:22
Wys³any: 2010-07-26, 19:15
Wys³any: 2010-07-26, 19:54
W każdym z Was jest wariat.
Wys³any: 2010-07-26, 23:12
Natomiast rekolekcje wakacyjne to zawsze forma zbliżenia do Boga. Jezus wiele mi pokazuje w czasie takich rekolekcji, choć czasami nie widać od razu owoców.
"Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru: jesteśmy albo pełni miłości... albo pełni lęku" Albert Einstein
Wys³any: 2010-07-26, 23:36
Jednak rekolekcje - wyjazdowe są czymś niesamowitym. Byłam raz i polecam. Dziura do kwadratu, piękna pogoda i pełne wyciszenie, do tego cudowni ludzie (niekoniecznie święci, jak się większości wydaje). Muszę przyznać, że do tego wyjazdu podchodziłam sceptycznie, nie spodziewałam się takiej zabawy... No i dzięki nim mogłam lepiej poznać siebie. To z pewnością.
Renesans znał przedziwne sposoby trucia: hełmem lub płonącą pochodnią, haftowaną rękawiczką lub klejnotami wysadzanym wachlarzem, złotym puzderkiem lub łańcuchem z bursztynów. Dorian Gray został zatruty książką.
Wys³any: 2010-07-27, 15:27
Rekolekcje są dla mnie dniami wolnymi od szkoły.
Wanna live a life like you somehow,
Wanna make your sacrifice worthwhile.
Wys³any: 2010-07-27, 16:55
I'll never wait for the pain of death
With a bullet in my gun don't fuck over my shit
Can you hold my crazy as I go?
So fuck hypocrisy and fuck you too !
czy czlowiek z wlasnym zdaniem musi byc zawsze krytykowany i nienawidzony??
Wys³any: 2010-07-27, 16:57
któregoś dnia może mnie nie być po prostu załóż
przypomnisz mnie sobie
ale nie czuj żalu,
życie się będzie toczyć i tak pomału,
wytrzesz z łez oczy MNIE NIE ¯A£UJ!
Wys³any: 2010-07-29, 13:41
Jednak kilka dni temu wróciłam z rekolekcji młodzieżowych. Na poczatku moje nastawienie było nieciekawe ("wielcy 'świeci' i 'mądrzy' sie tam zjada") ale pojechałam. Co tam przeżyłam, nie da się opisać. Poznałam wielu wspaniałych ludzi, którzy wcale nie chodzą w koszulach zapiętych pod szyje i sukniach do kostek, są normalni, tyle, że oni poznali miłość Boga. Księza są Filipinami, więc humoru nie zabrakło
Moge śmiało powiedzieć, ze tam się nawróciłam. Przeżyłam rzeczy, przez które nikt nie powie mi, że Bóg nie istnieje.
"Szczęscie polega na tym (całe szczęscie),
by z prostych rzeczy nie robić intelektualnych labiryntów..." (Pidżama Porno)
Wys³any: 2010-07-29, 13:56
Cytat:
Przeżyłam rzeczy, przez które nikt nie powie mi, że Bóg nie istnieje
- bóg nie istnieje
i co powiedziałem? Yeaa!
![:]](images/smiles/splash.gif ":]")
a tak rly to czego byś tam nie przeżyła i tak pewności nie masz w żadną stronę ^^
"Raise your swords up high!
See the black birds fly!
Let them hear your rage!
Show no fear!
ATAAAAAAAAACK!" - Amon Amarth
http://www.formspring.me/Frozy1919
Wys³any: 2010-08-12, 11:46
Ja tam pewność mam. Ale nie zamierzam Cię przekonywać. Bo do tego, żebyś mi uwierzył potrzeba jednego - Twojej otwartości i przynajmniej założenia, że to, co mówię, może być prawdą. Bez tego choćbym nie wiem jak bardzo się uzewnętrzniła i opowiedziała Ci jak Bóg działał w moim życiu nadal będziemy tkwili w martwym punkcie. Ja będę się zachwycała Jego miłością, a Ty będziesz twierdził, że jestem totalną idiotką, bo wierzę w takie rzeczy.
Wys³any: 2010-08-12, 15:41
dziecko woÅ‚czyna napisa³/a:
Frozy, a słyszałeś o czymś takim jak doświadczenie Pana Boga? Doświadczenie Jego miłości?
Ja tam pewność mam. Ale nie zamierzam Cię przekonywać. Bo do tego, żebyś mi uwierzył potrzeba jednego - Twojej otwartości i przynajmniej założenia, że to, co mówię, może być prawdą. Bez tego choćbym nie wiem jak bardzo się uzewnętrzniła i opowiedziała Ci jak Bóg działał w moim życiu nadal będziemy tkwili w martwym punkcie. Ja będę się zachwycała Jego miłością, a Ty będziesz twierdził, że jestem totalną idiotką, bo wierzę w takie rzeczy.
To żaden dowód na to że on istnieje. Takie coś każdy może powiedziec, brak dowodów.
Everybody loves you when you're six foot in the ground
- John Lennon
Wys³any: 2010-08-12, 16:13
stewie napisa³/a:
dziecko woÅ‚czyna napisa³/a:
Frozy, a słyszałeś o czymś takim jak doświadczenie Pana Boga? Doświadczenie Jego miłości?
Ja tam pewność mam. Ale nie zamierzam Cię przekonywać. Bo do tego, żebyś mi uwierzył potrzeba jednego - Twojej otwartości i przynajmniej założenia, że to, co mówię, może być prawdą. Bez tego choćbym nie wiem jak bardzo się uzewnętrzniła i opowiedziała Ci jak Bóg działał w moim życiu nadal będziemy tkwili w martwym punkcie. Ja będę się zachwycała Jego miłością, a Ty będziesz twierdził, że jestem totalną idiotką, bo wierzę w takie rzeczy.
To żaden dowód na to że on istnieje. Takie coś każdy może powiedziec, brak dowodów.
Hehe, ale czy Ty nie widzisz, że ona nie próbuje Ci udowodnić istniena Boga, tylko opowiada na jakiej podstawie jej wiara w to, że istnieje jest tak silna?:)
Wys³any: 2010-08-12, 16:35
A wracając do wątku rekolekcji. Ja już byłam na jednych w te wakacje, ale drugie jeszcze przede mną. Gdyby ktoś był zainteresowany, to piszcie na pw, opowiem Wam coś więcej
Wys³any: 2010-08-12, 17:48