Autor
Wiadomo¶æ
zielona napisa³/a:
No nie zmusza, ale czy nie czułbyś się źle, gdy bez wątpienia oczekują od Ciebie
jakiegoś datku, a Ty go nie dasz. To jest przymus, wewnętrzny, wywołany oczekiwaniami.
zielona napisa³/a:
Dla mnie w tym co napisał cretultix jest sporo prawdy. Nie rozumiem na przykład tego przekonania o słuszności tej jednej katolickiej drogi dojścia do Boga. Gdybym była bardziej wierząca, chciałabym poszukać własnej drogi, spróbować pewne rzeczy zinterpretować na swój sposób. Nie chciałabym by od dziecka wpajano mi oklapany schemat "jak wierzyć".
Mądremu człowiekowi nie przeszkodzi to w samodzielnym myśleniu, ale czy każdy wykreowany przez otoczenie wierzący sie tego podejmie ?
mrowa napisa³/a:
Katolicka droga = nie rób źle. Reszta wiary to Twoja decyzja. Twoja interpretacja
Cytat:
Nie chodzę do Kościoła, nie płacę żadnych datków, wierzę w Boga. Nie czuje żadnych oczekiwań.
mrowa napisa³/a:
A czy "wykreowanemu przez otoczenie wierzącemu" przeszkadza ten schemat? Gdyby przeszkadzał to by pewnie przestał wierzyć.
Katolicka droga = nie rób źle. Reszta wiary to Twoja decyzja. Twoja interpretacja.
Cytat:
No, bo są debilami. I nie świadczy to nic o owych przekonaniach.
zielona napisa³/a:
[
Trudno mi uwierzyć w to, że jedynym co narzuca Kościół jest "nie rób źle".
No dobrze, wierzącym to wszystko może nie przeszkadzać, skoro głęboko wierzą.
Ale ja pojmujÄ™ to jako te ciemniejsze strony wiary po prostu.
Quallor napisa³/a:
Przymus? Ksiądz Ci każe? Przecież to żadna presja, ot, odrobina grzeczności wynikająca z poczucia obowiązku.
Cytat:
Nie.
mrowa napisa³/a:
Masz wolny wybór. Możesz przestrzegać zasad albo nie. Możesz mieć miękkie sumienie lub na nic nie reagujące. Więc Kościół nic nie narzuca...
zielona napisa³/a:
Nie narzuca mi czy mam wierzyć. Ale jesli już wierzę, to moja wiara musi być oparta na zasadach. I niestety oprócz stosowania sie do przykazań, modlitwy, poznawania pisma świętego jest też dużo innych spraw, na przykład wspieranie parafii. Jeśli ktoś wierzy, lecz nie chce się jednoczyć w tej wierze ze swoja parafią, to czy nie jest niepełnowartosciowym katolikiem? Często odnosiłam wrażenie, że jest.
stewie napisa³/a:
Trzeba wspierać kapłanów, szczególnie tych którym brakuje troche na BMW...
Ostatnio zmieniony przez mrowa 2010-01-01, 19:04, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
zielona napisa³/a:
Jeśli ktoś wierzy, lecz nie chce się jednoczyć w tej wierze ze swoja parafią, to czy nie jest niepełnowartosciowym katolikiem?