Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2010-01-01, 19:08
Cytat:
Nie czuje się niepełnowartościowym katolikiem. Moja wiara jest sprawą prywatną. Między mną , a Bogiem. Nie modlę się, nie poznaje pisma świętego, nie wspieram parafii. Kościół dla mnie nie istnieje. Wierzę w Boga, a nie w Kościół.
I widzisz, to twój wybór.
A gdyby twoi bardzo religijni rodzice od zawsze posyłali Cię do kościóła co niedzielę i kazali dawać na tacę bo tak trzeba ? Według mnie to nie byłoby już ok.
Rorschach napisa³/a:
To już warstwa religijności i obrzędowości.
I właśnie, wpajanie na siłę tych obrzędów, jako jednych z zasad bycia wierzącym, jest złe.
Wys³any: 2010-01-01, 19:08
mrowa napisa³/a:
Twoje prowokację są żałosne.
SÄ…, i to jak!
Rorschach napisa³/a:
No, jest. Ale nie wiem co to ma do wiary. To już warstwa religijności i obrzędowości. Zresztą jednoczenie się z parafią wcale nie oznacza, żemusisz coś płacić. Tak jest może najprościej dla niektórych.
Dokładnie. Przecież możesz posprzątać kościół kiedy ksiądz prosi o to na ogłoszeniach parafialnych... To też jakieś jednoczenie.
Zielona, jakiś uraz z dzieciństwa się odezwał? Czy może nie chce/chciało Ci się chodzić na spotkania przed bierzmowaniem?
There is no emotion, there is peace.
There is no ignorance, there is knowledge.
There is no passion, there is serenity.
There is no chaos, there is harmony.
There is no death, there is the Force.
Wys³any: 2010-01-01, 19:14
zielona napisa³/a:
I widzisz, to twój wybór.
A gdyby twoi bardzo religijni rodzice od zawsze posyłali Cię do kościóła co niedzielę i kazali dawać na tacę bo tak trzeba ? Według mnie to nie byłoby już ok
Posyłali. Ale wyrobiłem swoje własne zdanie, które oni szanują. Do Kościoła chodzę tylko wtedy kiedy czuję potrzebę.
Wys³any: 2010-01-01, 19:17
Ja po prostu myślę, że to źle, że nie zawsze człowiek może wierzyć tak jak chce. Wiara ograniczona wieloma zasadami narzuconymi z góry staje sie trochę pułapką i może przeszkadzać w dążeniu do wyciągania własnych wniosków, dokonywania własnych obserwacji, tworzenia własnych zasad.
Nie musi, ale może.
[ Dodano: 2010-01-01, 19:20 ]
mrowa napisa³/a:
Posyłali. Ale wyrobiłem swoje własne zdanie, które oni szanują. Do Kościoła chodzę tylko wtedy kiedy czuję potrzebę.
Bo widzisz, jesteś tą osobą, która podjęła się szukania swojej drogi do Boga.
I tak moim zdaniem właśnie powinno być.
Wys³any: 2010-01-01, 19:21
Wys³any: 2010-01-01, 19:24
To całkiem co innego, spowiadać sie z własnej potrzeby, a co innego bo tak należy czy wypada.
Wys³any: 2010-01-01, 19:27
Cytat:
To całkiem co innego, spowiadać sie z własnej potrzeby, a co innego bo tak należy czy wypada
nikt nie zmusza
'A Ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj,
Ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań,
we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu.'
RCS
Wys³any: 2010-01-01, 19:31
Cytat:
zielona Widzisz, ja chodzę do spowiedzi co miesiąc. Bo sumienie już mnie do tego zmusza. Dzięki spowiedzi czuję się wolny.
Widziałem raz artykół o spowiedzi.
Porównanie Amerykanów i Polaków, oni chodza 2 razy w roku do spowiedzi a Polacy co miesiąc,i Amerykanie do komuni chodzą i nic się nie dzieje.
Przecierz nikt co miesiąc nie zabija, więc to troch bez sensu co miesiąc do spowiedzi biegać i przeważnie z tego samego się spowiadać...
Everybody loves you when you're six foot in the ground
- John Lennon
Wys³any: 2010-01-01, 19:31 Re: zarzuty religiÄ… zorganizowanym.
mrowa napisa³/a:
Nie musisz składać składek. Nikt do tego Cie nie zmusza.
Tak teoretycznie nie, ale wszyscy dają na tace wiec jak ja nie dam to się będą krzywo patrzeć, bo nie wypada, bo na szczytne cele, generalnie robi się tak ze jak ktoś nie płącij to ma z tego powodu negatywne uczucia.
mrowa napisa³/a:
Każdy może interpretować wiarę jak chce. Nikt nie mówi Ci jak jest. Musisz sam w to uwierzyć. Decyzja zależy od Ciebie, więc nie jesteś manipulowany.
i coÅ› takiego proponuje, krytykuje zorganizowane formy religij, a nie wiarÄ™ sama w sobie.
mrowa napisa³/a:
Nie wymagają. Możesz czynić dobro, a możesz zło. Możesz bić żonę, a możesz ją kochać.
ale jak będziesz czynił zło, to będziesz miał grzech, a z tymi grzechami trafisz do piekła, a wcześniej będą cię sąsiedzi wytykali palcami, a dodatkowo jak już przypadkiem uczynisz to subiektywne zło to musisz się wyspowiadać, najlepiej raz w miesiącu, i musisz chodzić do kościoła raz w tygodniu bo jak nie to będzie kolejny grzech, a tak wogóle to słuchać księdza trzeba.
Co to jest jak nie wymaganie posłuszeństwa głoszonym nauką??
mrowa napisa³/a:
cretultix napisa³/a:
, gdyby nie posłuszeństwo nie było by wojska, a bez wojska nie było by wojen,
gdyby nie woda, nie byłoby jedzonka, gdyby nie jedzonko nie byłoby zwierzątek
dokładnie tak, prosty łańcuch przyczynowo skutkowy
cretultix napisa³/a:
Wolisz dostawać wszystko na tacy, czy sam dążyć do doskonałości? Co Ci da większą satysfakcję ?
to chyba oczywiste, gdybym chciał dostać wszystko na tacy był bym dalej katolikiem, tymczasem wybrałem własną drogę, gdzie nie mam nic podanego.
Jedynymi ludźmi na ziemi, którzy nie widzieli Chrystusa i jego nauk jako przekazu pokoju są chrześcijanie.
Mohandas Karamchand Gandhi
Wys³any: 2010-01-01, 19:44
cretultix napisa³/a:
Tak teoretycznie nie, ale wszyscy dają na tace wiec jak ja nie dam to się będą krzywo patrzeć, bo nie wypada, bo na szczytne cele
Wys³any: 2010-01-01, 19:45
Quallor napisa³/a:
zielona napisa³/a:
Wybacz, mrowa, ale kompletnie nie rozumiem co ten komentarz miał na celu i co on wyraża w odniesieniu do tego co zacytowałeś.
To chyba prosta parafraza pokazująca głupotę wynikającą z "gdyby".
tyle tylko ze nie wyszła parafraza, bo jest ona całkowicie prawdziwa, bo rzeczywiście woda jest warunkiem koniecznym do istnienia życia i jedzenia, ba z tej parafrazy wynika ze religja jest konieczna do istnienia wojen
Quallor napisa³/a:
zielona napisa³/a:
No nie zmusza, ale czy nie czułbyś się źle, gdy bez wątpienia oczekują od Ciebie
jakiegoś datku, a Ty go nie dasz. To jest przymus, wewnętrzny, wywołany oczekiwaniami.
Przymus? Ksiądz Ci każe? Przecież to żadna presja, ot, odrobina grzeczności wynikająca z poczucia obowiązku.
o właśnie dzikie zielona brakowało mi tego słowa przymus wewnętrzny, może dla ciebie jest to tylko grzeczność, ale gwarantuje ci ze są osoby które czują się nie dając na tace conajmniej jak by kradły, swoja drogą taka samą technikę stosują firmy organizujące gratisowe pokazy czegokolwiek, wszystko jest gratis ale ludzie czuja się zobowiązani kupienia czegoś. tak samo jak otrzymasz na ulicy jakiś obrazek długopis czy inny fant wzrośnie szansa na to ze dasz datek.
Ach i jeszcze jeśli ktoś widzi ze dajesz datek rośnie twój prestiż, co stosują firmy chwalące się ze cześć dochodów z sprzedaży idzie na cel X, albo nawet serduszka WO¦P wszyscy je tak dumnie noszą
ot bezlitosne wykorzystanie pewnych mechanizmów psychiki ludzkiej
Quallor napisa³/a:
Nie jest jedyna, ale na pewno jest słuszna,
o tym pisałem, udowodnij. potrafisz??
Quallor napisa³/a:
Czy każdy podejmie się samodzielnego myślenia? To chyba przychodzi z wiekiem, ale mogę się mylić, bo jak czytam niektóre posty antychrześcijan, to mnie skręca 
nie przejmuj się mnie też czasem skręca jak czytam posty neochrześcijan, a to samodzielne myślenie zależy od posiadanych schematów poznawczych, wiek tu nie ma decydującego znaczenia.
Jedynymi ludźmi na ziemi, którzy nie widzieli Chrystusa i jego nauk jako przekazu pokoju są chrześcijanie.
Mohandas Karamchand Gandhi
Wys³any: 2010-01-01, 19:45
Cytat:
Tak teoretycznie nie, ale wszyscy dają na tace wiec jak ja nie dam to się będą krzywo patrzeć, bo nie wypada, bo na szczytne cele, generalnie robi się tak ze jak ktoś nie płącij to ma z tego powodu negatywne uczucia.
Gdybym uważała, że np płacenie składek, czy składanie ofiary jest calkowicie zbędne, głupie albo, że to coś złego itd a byłabym przekonana o swojej racji to mało by mnie obchodziła opinia publiczna.
Nie wiem czym siÄ™ tak przejmujecie.
'A Ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj,
Ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań,
we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu.'
RCS
Wys³any: 2010-01-01, 19:46 Re: zarzuty religiÄ… zorganizowanym.
cretultix napisa³/a:
ale jak będziesz zło, to będziesz miał grzech, a z tymi grzechami trafisz do piekła, a wcześniej będą cię sąsiedzi wytykali palcami, a dodatkowo jak już przypadkiem uczynisz to subiektywne zło to musisz się wyspowiadać, najlepiej raz w miesiącu, i musisz chodzić do kościoła raz w tygodniu bo jak nie to będzie kolejny grzech, a tak wogóle to słuchać księdza trzeba.
Co to jest jak nie wymaganie posłuszeństwa głoszonym nauką??
a nie gryzie cie sumienie przez to, że czynisz zło ? Wierzysz w Boga i robiąc w grzech wyrzekasz się Boga. Czy nie warto go za to przeprosić ? Przecież on dał Ci to wszystko. ¯ycie. Szczęśliwe dzieciństwo. Nogi, ręce... Wiem, że to banały. Ale jakbyś się czuł gdybyś ktoś Tobie robił same przykrości nie czując skruchy , a Ty mu w zamian za to dawał wszystko i przebaczał?
cretultix napisa³/a:
to chyba oczywiste, gdybym chciał dostać wszystko na tacy był bym dalej katolikiem, tymczasem wybrałem własną drogę, gdzie nie mam nic podanego.
ale czy to nadal jest religia i wiara? bez znaku zgubisz siÄ™... tak samo jak nie znajÄ…c nazwy ulicy i numeru domu nie trafisz do niego.
Wys³any: 2010-01-01, 19:47
Cytat:
Nauka ma dowody...
a bóg ma obiecanki cacanki
cretultix jak zawsze dobrze gadasz :P, ale powiedz mi jaki jest cel tego prania mózgów?
Cytat:
a nie gryzie cie sumienie przez to, że czynisz zło ? Wierzysz w Boga i robiąc w grzech wyrzekasz się Boga. Czy nie warto go za to przeprosić ? Przecież on dał Ci to wszystko. ¯ycie. Szczęśliwe dzieciństwo. Nogi, ręce... Wiem, że to banały. Ale jakbyś się czuł gdybyś ktoś Tobie robił same przykrości nie czując skruchy , a Ty mu w zamian za to dawał wszystko i przebaczał?
mam pomysł przeprośmy krasnoludki, że wyżeramy im grzyby...
"Raise your swords up high!
See the black birds fly!
Let them hear your rage!
Show no fear!
ATAAAAAAAAACK!" - Amon Amarth
http://www.formspring.me/Frozy1919
Wys³any: 2010-01-01, 19:49
Rorschach napisa³/a:
zielona napisa³/a:
I właśnie dlatego cretultix ma racje, niektórzy stają się niewolnikami tych przekonań, które im wpojono.
przy zastosowaniu odpowiednich technik indoktrynacji w młodym wieku gdy umysł jest najbardziej podatny pacjent nie ma żadnego wpływu na ten proces, to wcale nie musi być ich wina, dla mnie debilizmem jest wierzenie w zmartwychwstanie, ale wcale wierzących w to nie mam za debilów, padli oni po prostu ofiarą systemu.
ps. zielona zostałem twoim fanem
Jedynymi ludźmi na ziemi, którzy nie widzieli Chrystusa i jego nauk jako przekazu pokoju są chrześcijanie.
Mohandas Karamchand Gandhi