Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Nie lubię disco polo prze denną ścieżkę dźwiękową, bezsensowne teksty, kiepskie wokale i całą tę kiczowatą otoczkę (np. teledyski, koncerty). Ale niech już sobie disco polo istnieje, tyle że z daleka ode mnie. Dopóki nikt mnie nie zmusza do słuchania tego, dopóty to olewam.

disco polo jest fajne,uwielbiam takie zespoły jak boys,skaner,akcent,weekend,toples,masters,after party,piękni i młodzi,power play i mig :D

W ogóle nie lubię muzyki elektronicznej, wiec za disco polo też nie przepadam. :) Teksty też są zwykle kiczowate.

Wrażliwość artystyczna disco jest ponad skale. Cyt.: Bo ty jesteś zajebista, to sprawa jest oczywista, wyrosłaś na mądrą dziewczynę dla ciebie zabiję lub zginę. Może lepiej nie będę tego komentować. Kobiety, które grają w teledyskach to 100% plastik, cycki i dupa na wierzchu, kręci nimi i zaje*ista laska, sam sex. Słowa ułożone są tak aby się rymowały i pasowały do muzyki (poziom dzieci z przedszkola).

Na imprezie się moge przy tym pobawić ale w domu nie lubie słchać

Disco Polo to fajna muzyka i tyle :)

SÅ‚ucham Dp na stronie http://www.mydisco.pl

Wiekszosc numerow (tych ambitnych tez) sie rymuja i pod np. narkotyczny bit jest napisany narkotyczny tekst. Serio, nie klamie.
Wiec jak to jest? Jak cos sie rymuje i pasuje tekstowo do podkladu to disco polo?

_________________
wygrywam zycie, nie pytaj jak leci

Disco Polo, to jest taki gatunek muzyki, który można kochać albo nienawidzić, ale jak są jakieś imprezy, to wszyscy najlepiej bawią się przy Disco Polo :D, tak było i będzie :D

ja tam nic nie mam do Disco Polo, owszem muzyka jest mocno kiczowata(w większości przypadku), ale do zabawy nadaje się idealnie..., jednak jakimś fanem tej muzyki nie jestem... :)

Prawda. Ja sama jej nienawidzę. Nie potrafiła bym się przy niej bawić. Zwyczajnie nie mój gust.



Tu się akurat zgodzić nie mogę.. Gdybym się miała bawić przy disco-polo to chyba prędzej zrezygnowałabym z imprezy. Wolę jednak inne gatunki do zabawy. Nie wiem jak musieliby mnie upić bym się przy tym gatunku bawiła dobrze.

Ogólnie nie mam nic do osób słuchających disco-polo, dopóki nie próbują mi na siłę wmawiać bym zaczęła słuchać bo to "wspaniała i najlepsza muzyka tego świata".

Disco-Polo słucha 90% ludzi. Pozostałe 10% to kłamcy Tak trochę humorystycznie, ale prawdziwie. Disco-Polo słucha każdy, kiedyś nawet widziałem kabaret (chyba Para Nienormalnych), który nabijał się z ludzi mówiących "disco polo to g..., ja tego nie słucham i w ogóle", a tak naprawdę wiemy jak jest. Najlepsze było kiedyś z moim kolegą na jednej lekcji z takim bardziej wyluzowanym nauczycielem. Nauczyciel puścił właśnie z komputera takie disco polo no i mój kolega oczywiście "OMG, co to z shit???". A po około 10 minutach w rytm muzyki głową ruszał XDDD Jak przyszedł do domu to pewnie od razu do internetu i "kurde, gdzie on znalazł tą muzykę".

Także Disco Polo słucha każdy bez wyjątku. Może ktoś nie słuchać tak w słuchawkach, ale na imprezach wszyscy się bawią przy Disco Polo. Także nie gadać bzdur

Proszę mnie nie obrażac, nigdy nie przesłuchałem żadnego kawałka disco polo, a na imprezy nie chodzę.

Nie chce mi się czytać całego tematu, ale discopolowcy to więksi kretyni od hip-hopowców nawet. Jak można słuchać tej mzuyki ciągle o tym samym, z rymami się-cię. Czy serio was na imprezie nawet nie żenuje jak słuchacie tych głupich tekstów? Nie chodzi tu o samą muzykę, ale właśnie o teksty, jeśli do tej samej muzyki zrobiły lepszy tekst to pewnie nie różniłaby sie wiele od tych zagranicznych "hitów"

¯eby nie bylo, specjalne na potrzeby postu sprawdziłem 3 kawałki, mam ciarki ale chyba nie przez nadmiar super muzyki. Ah te ambitne teksty
"Z apetytem zamiast ciastka, z apetytem zjem ciÄ™ tutaj zaraz"
"Bo w moim sercu jest agnieszka, ona tu nie daleko mieszka, taka seksowna roześmia, codziennie rano je banana" No k***a. Jeszcze ten cygan przebierający się za rapera jakiegoś z lat 90.

Wkurza mnie, ze te nieroby zamiast iść na budowę gdzie ich miejsce to nagrywają jakieś gówno bez ładu i składu, i zarabiają na tym dobry hajs. Obejrzałem też jakiś występ na żywo na ptrzeby postu i jakim kretynem można byc by płacić z 20 zł za bilet by posłuchac gościa ruszajćego ustami i piosenki z taśmy. Porazka.

Eee, no proszę Cię, nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Jest masa osób, które wcale nie słuchają disco-polo i wcale się przy tym świetnie nie bawią.



Tutaj też bym się nie rozpędzała z Twoimi słowami. Każdy człowiek tworzący muzykę jakoś na niej zarabia. Nie tylko disco-polowcy. A gusta są różne. Jeden pójdzie na koncert disco-polo i zapłaci za bilet, inny na koncert raperów, jeszcze inny na heavy metal.

nie lubie takiej muzyki, dobra dla starszych ludzi.

Dla starszych? :D Myślałem, że bardziej dla młodych.

nie lubię ale przyzwyczaiłam się, że wszędzie jej pełno.
Ważne, że na moim weselu nie było ani jednego kawałka disco polo. Same perełki klasycznego rocka, przy których można się świetnie i kulturalnie bawić.
Mój mąż tego czasem słucha ale, o dzięki Ci Panie!, w słuchawkach.