Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

destrukcyjna  

Pogromca postów



Wiek: 35

Do³±czy³a: 05 Maj 2009

Sk±d: Berlin.

   

Wys³any: 2010-02-16, 13:43   

w restauracjach jadam bardzo rzadko ze względu na brak forsy. poza tym w domu zawsze coś się wykombinuje i nawet nie ma specjalnie potrzeby wychodzenia gdzieś w teren. co innego, jeśli jestem gdzieś na wyjeździe czy coś. ale to sporadycznie się zdarza.
_________________
meow
 

JustyÅ›ka  

Hiper wymiatacz

kocianka:)



Wiek: 30

Do³±czy³a: 22 Cze 2009

   

Wys³any: 2010-02-16, 14:33   

Kasa, ludzie, którzy zarabiają sporo, przebywają dość często w restauracjach, ale reszta woli kupić ziemniaki w sklepie i zjeść porządny obiad, bez dziwnym wzroków i bez świadków, jeść tak, jak jest wygodnie.
W restauracji bywam raz na jakiś czas, nie lubię tam jeść, bo wiadomo co robią przed podaniem na stół z tym jedzeniem? :hyhy:
 

Mizantrop  

VIP

Pstrykacz-amator



Wiek: 33

Do³±czy³: 22 Lut 2009

   

Wys³any: 2010-02-16, 19:42   

A mi się wydaje, że Polacy od razu myślą, że w restauracji zostawią pół pensji. Fakt, takowe restauracje również są, które zarezerwowane są tylko dla ludzi z opasłym portfelem. Może też wiele osób nie lubi jadać przy innych, patrzeć. Wiadomo, że w miejscu publicznym trzeba się zachować, przy stole. Większość zamiast delektować się jedzeniem myśli o tym czy dobrze wygląda, czy je z kulturą.
W Hiszpanii np. gdy wraca się z pracy, około 20, bo tak przeważnie kończą pracę ludzie tam, udają się z całą rodziną do restauracji na kolacje, która czasami trwa do nocy nawet.
Pewnie dużą rolę odgrywa swoista tradycja Polska, obiad rodzinny w niedziele, to w gronie rodzinnym, przy stole rodzinnym. Gdzie podaje się tradycyjne Polskie dania, domowe.

Sam do restauracji nie chodzę zbyt często, raz po raz jakiś wypad. Częściej to są raczej kawiarnie - restauracja.
_________________
"Z radością witaj poważne, trudne i skomplikowane problemy. To w nich kryją się największe możliwości" - Ralph Marston

,,Może nie najważniejsze jest chcieć iść z kimÅ› do łóżka, ale chcieć wstać nastÄ™pnego dnia rano i zrobić sobie nawzajem herbatÄ™.”
-Janusz Leon Wiśniewski
 

Constantine  

Pogromca postów

Odszedł.


Wiek: 37

Do³±czy³: 19 Sty 2010

   

Wys³any: 2010-02-16, 19:46   

Mizantrop napisa³/a:

W Hiszpanii np. gdy wraca się z pracy, około 20, bo tak przeważnie kończą pracę ludzie tam, udają się z całą rodziną do restauracji na kolacje, która czasami trwa do nocy nawet.
Pewnie dużą rolę odgrywa swoista tradycja Polska, obiad rodzinny w niedziele, to w gronie rodzinnym, przy stole rodzinnym. Gdzie podaje się tradycyjne Polskie dania, domowe.



W Grecji mieszka mój kumpel i mi opowiadał że u nich jedzenie w domach to coś od święta. Jak właśnie przychodzą z pracy wychodzą z rodziną mają już swoje stoły i jedzą do syta dzieci się bawią wino się leje. I cała ta gospoda staje się jakby jedną wielką rodziną, i każdy je jak chce i nie zwraca uwagi na siebie czy na kogoś.
 

slow  

Moderator



Wiek: 33

Do³±czy³a: 15 Gru 2008

Sk±d: Barcelona

   

Wys³any: 2010-02-16, 20:05   

We Włoszech jest tak samo,w dodatku obiad można zjeść za grosze.
_________________
Drugs&hugs.
 

mloda2345  

Pogromca postów



ImiÄ™: Kinga

Wiek: 30

Do³±czy³a: 12 Mar 2009

   

Wys³any: 2010-02-16, 20:10   

Na pewno jakieś znaczenie mają ceny. Jednakże miałam okazję bywać w różnych restauracjach i wiadomo, że cena zależy od standardów danej restauracji. Czasami zdarzają się naprawdę bardzo fajne i przytulne restauracje i co najważniejsze z znakomitym jedzeniem i ceny naprawdę nie są wysokie.
_________________
I am the rock that pushes away. I gave up tomorrow to spite today.
http://www.lastfm.pl/user/mloda2345 ;)
 

zielona  

Pogromca postów



ImiÄ™: Monika

Wiek: 30

Do³±czy³a: 18 Kwi 2009

   

Wys³any: 2010-02-16, 21:29   

Ja wiem, co w moim przypadku i moich znajomych i mojej rodziny i znajomych rodziny jest powodem. Brak okazji. Ja już je się porządny obiad czy kolację, zamiast zrobić sobie po prostu kanapkę czy zjeść co tam się znajdzie w lodówce, to robi się go w domu.
Ja sama lepiej się czuję na co dzień jedząc w domu, dowolnie ubrana, w dowolnej pozycji P:
Co innego, gdy jest jakaś okazja, chętnie bym poszła do jakiejś restauracji, ale póki co nikt mnie nie zaprasza. P:
 

marmi  

Pogromca postów

kamikadze



Wiek: 41

Do³±czy³: 20 Lip 2009

Sk±d: Katowice

   

Wys³any: 2010-02-16, 22:07   

Zdarza sie nieraz wpaść do restauracji, barów itp niekiedy można znaleźć super klimat w nich i pyszne jedzienie którego czasem nie da się w domu przygotować....
_________________
Twój uśmiech...to już nie wróci...
 

motyl  

Moderator

gryzÄ™.



Wiek: 34

Do³±czy³a: 13 Cze 2009

Sk±d: Wielkopolska

   

Wys³any: 2010-02-18, 11:47   

Tak, brak pieniędzy to jedno, a przyzwyczajenia Polaków to drugie. U mnie nie praktykowało się restauracji bo obiad i wszystko inne zawsze były podane przez babcie. Każdy wraca o innych porach, ma swoje życie więc takie restauracyjne rodzinne obiadki są sztuczne.
_________________
"Nadal wierzę w marzenia z dzieciństwa.
W niewysłane listy, że nadejdą...
Wierzę, że pijąc wódkę za błędy nigdy nie powiem "żałuję" i wciąż nowe popełniać będę...
W numery telefonów, które w słuchawkach nigdy nie zamilkną..."
 

Asia_misia  

User



Do³±czy³a: 18 Lut 2010

   

Wys³any: 2010-02-18, 22:17   

Nigdy w życiu nie byłam w "wykwintnej" restauracji, czasami jadam w McDonaldzie. Ale chętnie się kiedyś wybiorę, żeby spróbować różnych specjałów typu "kaczka w sosie koperkowym", których sama w życiu nie potrafiłabym upichcić :-D
 

rainbow  

Hiper wymiatacz



Do³±czy³a: 28 Gru 2009

Sk±d: po³udnie

   

Wys³any: 2010-02-18, 23:42   

gdy mamie nie chcę się robić obiadu wtedy zwykle idziemy do restauracji.
oprócz tego to jak są jakieś przyjęcia albo jak wracamy z podróży. na codzień jednak jemy normalnie w domu.
 

jutro  

Hiper wymiatacz

kryzysowy narzeczony



Wiek: 33

Do³±czy³: 05 Lip 2009

Sk±d: Kraków

   

Wys³any: 2010-02-19, 00:08   

Ja wolę zjeść spokojnie w domu, nie chodzi o to, że w restauracji ktoś na mnie patrzy, a w domu nie. Kulturę trzeba zachować wszędzie, nawet w domu. Chodzi o to, że w domu jest bardziej przytulnie i bardziej intymniej.
_________________
żyć dobrze, eliminować problem.
 

alpen.  

Pogromca postów

małe duże dziewczę.



ImiÄ™: Klaudia.

Do³±czy³a: 09 Sty 2010

Sk±d: Wadowice.

   

Wys³any: 2010-02-19, 21:37   

Nie bywam w 'wykwintnych' restauracjach. Chyba nie ten przedział wiekowy;p Prędzej pizzerie, cukiernie, czy kawiarnie. Lepiej zostać w domu i coś samemu upichcić, a sprawia mi to niemałą przyjemność ;d

Tak, dopisuje się do tego co już stwierdziliście; że Polacy uważają, iż zostawią w restauracji pół pensji. Poza tym wszystko pędzi do przodu, żyjemy w biegu i ludzie mają coraz mniej czasu dla rodziny. Nie wspominając o rodzinnych wypadach.
_________________
jak Cie odnaleźć, gdy nie wiem gdzie szukać
 

Wisienka

Wymiatacz



Do³±czy³: 02 Sie 2009

   

Wys³any: 2010-04-09, 02:29   

alpen. napisa³/a:

Polacy uważają, iż zostawią w restauracji pół pensji


A teraz można zjeść naprawdę tanio.

alpen. napisa³/a:

. Poza tym wszystko pędzi do przodu, żyjemy w biegu i ludzie mają coraz mniej czasu dla rodziny.

Stąd chęć odwiedzenia restauracji.
Nigdy nie wiadomo w jaki sposób potrawy są tam przyrządzane,
ludzie mają różne pomysły,nie zawsze mądre i rozsądne.
Unikam takich miejsc,wolÄ…c jedzenie domowe,bo wiem z czego tak naprawdÄ™ danÄ… potrawÄ™
przygotowałam.U mnie musi być zdrowo.
_________________
"Nasze życie jest takie, jakim uczyniły je nasze myśli".
Marek Aureliusz
 

kapryśna

User



Do³±czy³: 03 Sie 2009

   

Wys³any: 2010-04-09, 04:52   

pieniadze to jedna z kwestii ograniczajacych czestosc wypadow, a druga ta bardziej istotna to moja dieta czyli wegetarianizm:
1) czesto bardzo uboga oferta lub wrecz brak dan dla mnie. w gorach to prawdziwy dramat - mozna zjesc dowolne miecho z dowolnego zwierzaka w 60 zestawach obiadowych, a jak chce sie cos innego to zazwyczaj zostaja frytki i ewentualnie oscypek z zurawina
2) nigdy nie wiadomo na co trafisz np. zdarzylo mi sie juz, ze w mojej wege-zupie plywalo mieso, albo moje wege-pierogi zostale podane z boczkiem (jak zwrocilam uwage, to zamiast mi zrobic nowe... tamte wyplukali i mysleli, ze po zapachu nie poznam)

zatem zazwyczaj konczy sie na tym, ze przez pkt. 2 ide z lekiem w nowe miejsce, a z powodu pkt. 1 zostalam mistrzynia w komponowaniu obiadow korzystajac w menu z dzialu dodatki... ogolnie meczace to wszystko, wiec jesli mam wybor: jesc w niesprawdzonej knajpce, a upichcic cos w domu, to wybieram ta 2ga opcje.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com