Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

A Ty jak zwykle chcesz się kłócić.

Różnica jest taka, że to Niemcy rozpętały dwie wojny światowe , a III Rzesza napadła na ZSRR. W ideologii stalinowskiej nie istniały też pojęcia narodu panów, przestrzeni życiowej, podludzi i nadludzi. Istniał plan likwidacji burżuazji jako klasy panującej oraz plan nacjonalizacji środków produkcji. Hitler nie planował całkowitej nacjonalizacji i zniesienia kapitalizmu. Oczywiście uprzedzę tym razem Twoje ataki i od razu zadeklaruję, że żadnych zbrodni nie popieram. W PRL-u postalinowskim ludzie nie wiedzieli, co to wojna.To dziwne zjawisko w kraju, w którym wojny były od zawsze.

Tak czytam i oczom nie wierzę - ludzie złoci, o co wy się tu w ogóle licytujecie? o.O Bo z dystansu wygląda to jak dyskusja na temat czyja kupa jest bardziej śmierdząca; konia czy krowy

A co to za różnica wymordowanie burżuazji jako wrogów komunizmu lub żydów jako podludzi? Człowieku w czym ty tutaj widzisz różnicę? Stalin rozpętał wojnę na spółkę z Hitlerem, wie o tym każde dziecko w podstawówce, sam szykował się do zaatakowania II Rzeszy ale Hitler go po prostu uprzedził. Stalin napadł na Finlandię, o tym też nie słyszałeś co?
Ostia, to nie jest licytacja kto wiecej wymordował, tylko fedorowicz jak zwykle próbuje manipulować faktami historycznymi jednych gnojąc drugich wynosząc pod niebiosa, komunistów rzecz jasna.

To się to olewa, a nie próbuje wytłumaczyć oczywiste rzeczy dla ogólu jednostkom, do których nic nie dociera.
A tym bardziej nie dorabia jakiś teorii i prawd ogólnych do takiego tematu; jakby piszcząc na jednego pobłażasz drugiemu. Ot, sens tego tematu.

Proszę Cię Ostio. Zawsze uważałam Cię za nieco mądrzejszą kobietę.
Temat powstał w ramach dyskusji na temat tych dwóch panów, przedyskutowaniu paru istotnych faktów z ich życia. Nie rozumiem dlaczego uważasz, że temat jest bezsensu?
Doprawdy dziwne masz podejście. Ten temat nie ma kogoś chwalić, tylko pokazać jak ludzie są okrutni, na Boga! Nie do końca dobrze to interpretujesz. Jeżeli jesteś taka mądra, to wymyśl jakiś lepszy temat, bardzo chętnie przeczytam coś bardziej wartościowego niźli tylko wzrost kobiety czy też jej niezależność.

DeSade, uwierz, w przyszłości zrozumiesz moją mądrość w ocenianiu tego tematu jako czystą "grafomanię", kłótnię dla samej kłótni, nieudolne ćwiczenia z erystyki. Wiem, że krytyka tematu którego jest się autorem boli; ale nawet jeśli dojdziecie do jakichkolwiek wniosków, to co one wam dadzą? Jednemu albo drugiemu zaczną stawiać pomniki miłości i ich imieniem nazywać przedszkola?
Otóż nie.
A energię, którą niektórzy wkładają w pisanie tutaj, mogliby śmiało spożytkować na inne, wartościowsze tematy na forum bądź wymyślić coś własnego.

Ostia, zapewne umiesz czytać więc wiesz jaki jest temat. Wiec potrafisz się domyślić że chodzi tutaj o analizę porównawczą, reszty tłumaczyć nie muszę. I nie zamierzam ignorować manipulacji faktami, bo ktoś to czyta potem i powtarza te same bzdury. Chcesz być obojętna na kłamstwa - proszę bardzo, ale bądź tak łaskawa i pozwól mi nie być obojętnym. A poza tym miałem styczność z fedorowiczem już wcześniej i wiem jaki to propagandowy kaliber, więc proszę daruj sobie i nie wmawiaj mi "tworzenie sobie teorii". Poza tym sprowokowałaś offa:)

Nie nadinterpretuj :)
Sporo osób udzielających się tutaj ma szeroką wiedzę historyczną; a przerzucają się nią jak dzieci w piaskownicy psimi kupkami.
I tak, wiem, o czym jest temat - staranie się przypisania Hitlerowi czy Stalinowi tytułu tego najgorszego; mimo, że oboje na niego sobie zasłużyli i nie ma sensu wartościowanie ich poczynań :)
Choć, swoja drogą - "ciekawią" mnie wnioski do jakich dojdziecie w czczym temacie :D

"DeSade, uwierz, w przyszłości zrozumiesz moją mądrość w ocenianiu tego tematu jako czystą "grafomanię", kłótnię dla samej kłótni, nieudolne ćwiczenia z erystyki. Wiem, że krytyka tematu którego jest się autorem boli; ale nawet jeśli dojdziecie do jakichkolwiek wniosków, to co one wam dadzą? Jednemu albo drugiemu zaczną stawiać pomniki miłości i ich imieniem nazywać przedszkola?
Otóż nie.
A energię, którą niektórzy wkładają w pisanie tutaj, mogliby śmiało spożytkować na inne, wartościowsze tematy na forum bądź wymyślić coś własnego."

Skoro tak uważasz, nie czytaj mojej grafomanii. Co za żałosna protekcjonalność.
Najlepiej może w ogóle nie prowadzić rozmów, bo przecież nawet jeżeli wyciągnie się wnioski, to i tak do niczego to nie doprowadzi, tak jest niemal wszędzie.
Mówisz o takich wartościowych tematach jak wzrost kobiety? Nie dziękuje. Hitler i Stalin, są dla mnie bardziej ciekawi, panienko.
Nie widzę w Twojej wypowiedzi choć krzty mądrości, przepraszam, ale chyba nigdy nie zobaczę.

Ostia, utaj nie chodzi wcale o nadanie jakiegoś "tytułu najgorszego", ale o prawdę. Zbrodnie Hitlera zna każdy i zostały one napiętnowane na całym świecie, natomiast Stalin jakoś się uchował od takiego napiętnowania. Dowodem na to jest wciąż popularne skrajne lewactwo, zbrodnie komunizmu ( na całym świecie ) nadal nie są tak znane jak nazistowskie masakry.

DeSade, dobrze, DeSade, dobrze

[ Dodano: 2011-11-25, 17:06 ]
Uesugi, jest tak, jak piszesz - skrajne. I takie ono zostanie, bo wyszło za dużo rzeczy, aby Stalin et consortes znalazł większą rzeszę zwolenników.

I po to ten temat jest między innymi, by to wyrównać.

Oboje byli zbrodniarzami, którzy w sposób bestialski zabili miliony niewinnych ludzi. I mam wybierać, który z nich był okrutniejszy? W jaki sposób chcecie to osiągnąć? Może zmierzyć ból ucierpiałych w ten sposób obywateli? Jednostek? Rodzin? Oboje zasługują na potępienie swoich czynów.

Piękne określenie.

_________________
Drugs&hugs.

Uesugi, aby było jasne, bo chyba nie zostałam zrozumiana.
Nikomu nie zabraniam rozmowy, niczyjej wypowiedzi nie wartościuję - stwierdzam tylko, że po co masz tracić czas na bezowocną dyskusję? Ty się starasz, wyjaśniasz, a troll ma radochę, że o to ktoś się piekli. Jesteś inteligentny i sam wiesz, że nie nawrócisz ludzi, którzy mają swoje własne, utarte zdanie odporne na wszystko.:)

Z inne beczki - czy bierzesz udział w jakiś organizacjach politycznych?

[ Dodano: 2011-11-25, 17:38 ]
Edit:
najstraszniejsze jest to, że w tym ferworze dyskusji nie widzicie, że staracie się usprawiedliwiać ich poczynania...

Jeśli nie wartościujesz to nie mów że to czcza gadanina, lub że "są wartościowsze" tematy;] I wybacz, co to za stwierdzenie " po co masz tracić czas na bezowocną dyskusję"? No proszę, chyba to moja sprawa na co "tracę" czas:)
Jestem bardzo wyczulony na punkcie manipulacji faktami historycznymi i wybielania wszelkich reżimów totalitarnych, a w szczególności komunizmu - ze względów osobistych. Dlatego tak mnie boli, że młodzi ludzie nie mają pojęcia jak zbrodniczy był to reżim ( w każdej postaci ) i w jak paskudny sposób wykorzystano tę ideologię. Hitler był bestią, ale TAKIMI SAMYMI bestiami byli Lenin, Stalin, Trocki, Mao, Kim Ir Sen i jego synalek oraz reszta. Zauważyłaś sama że widok smarka z koszulką Che Guevary to rzecz powszechna, tak samo sierpy i młoty. Tutaj jest problem właśnie, na to nikt nie reaguje tak jak by ktoś założył sobie koszulkę z podobizną Hitlera.

Może.