Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Przesuniêty przez: TQIT | 2010-11-20, 16:41

Autor

Wiadomo¶æ

Damn  

Pogromca postów

Queen Dude



Wiek: 28

Do³±czy³a: 10 Kwi 2010

   

Wys³any: 2010-11-21, 20:16   

Myślę, że większy związek z inteligencją słuchacza ma wizerunek ulubionego artysty, mówiąc tu o skrajnościach, a nie sam gatunek.
_________________

If you don't wanna see that sunset,
stop looking in a demon's eye

Temporarily online
 

sheilven  

Pogromca postów



Wiek: 31

Do³±czy³a: 05 Gru 2008

Sk±d: Kraków

   

Wys³any: 2010-11-21, 20:22   

wszystko chyba zależy od tego, jak się muzykę traktuje. gust muzyczny nie jest chyba zależy od inteligencji, przynajmniej z moich obserwacji.
_________________
i'm burning up a sun just to say goodbye.
 

slow  

Moderator



Wiek: 33

Do³±czy³a: 15 Gru 2008

Sk±d: Barcelona

   

Wys³any: 2010-11-22, 06:17   

Dostrzegam niezwykle wiele zależności między słuchaniem muzyki,a prezentowanymi wartościami,sposobem bycia,czy nawet inteligencją.
Aczkolwiek staram się nie oceniać danej osoby,szczególnie jej inteligencji,przez pryzmat słuchanej przez nią muzyki.
_________________
Drugs&hugs.
 

Kasias  

Hiper wymiatacz

Tak, drażnie Cię.



ImiÄ™: Kasia

Wiek: 31

Do³±czy³a: 22 Sie 2009

   

Wys³any: 2010-11-27, 19:09   

slow napisa³/a:

Dostrzegam niezwykle wiele zależności między słuchaniem muzyki,a prezentowanymi wartościami,sposobem bycia,czy nawet inteligencją.


Czyli bardziej inteligentni są słuchacze Krzysztofa Komedy niż DJa Tiesco?
Osobiście wokół mnie jest wiele przykładów zaprzeczających tej zależności. Dla przykładu dziewczyna z mojej klasy słuchająca techno, disco i innych gatunków muzyki, która opiera się na mocnych basach, wygrywa olimpiady z j. polskiego, a więc nie jest pustą idiotką Natomiast znam osobę, która słucha muzyki poważnej, chodzi na operetki, opery itd. a jaj poziom inteligencji nie zachwyca. Nawet ledwo zdaje z klasy do klasy.
_________________
Nie ma już nic.
I już nic nie spotka nas.
Nie ma w niebie naszych gwiazd
Kolejny raz,
¦wiat zatoczył z nami krąg.
Wyrwał wiarę z naszych rąk,
Nie ma już nic.
 

TQIT  

VIP


Do³±czy³: 22 Gru 2008

   

Wys³any: 2010-11-27, 19:31   

Kasias napisa³/a:

wygrywa olimpiady z j. polskiego, a więc nie jest pustą idiotką


ZaskakujÄ…ce.

Kasias napisa³/a:

a jaj poziom inteligencji nie zachwyca. Nawet ledwo zdaje z klasy do klasy.


Równie bardzo zaskakujące.

Inaczej mówiąc - nie wiesz czym jest inteligencja.
_________________
"I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała." Ez 36, 26
 

Grabarz91  

Pogromca postów

¦wiata obserwator



ImiÄ™: Arek

Wiek: 32

Do³±czy³: 18 Sie 2010

Sk±d: WLKP

   

Wys³any: 2010-11-27, 19:56   

Cytat:

Nawet ledwo zdaje z klasy do klasy.

Raczej nie ma większego związku inteligencja z ocenami w szkole.
_________________
"Jak to jest, że nieoczekiwanie, centralne ogrzewanie tak splata mi się z przemijaniem?"
 

Grzegorz1996  

Stały User

Republikanin



ImiÄ™: Grzegorz

Wiek: 27

Do³±czy³: 11 Mar 2010

Sk±d: Paw³owice ¦l±skie

   

Wys³any: 2011-01-02, 22:05   

Kasias napisa³/a:

slow napisa³/a:

Dostrzegam niezwykle wiele zależności między słuchaniem muzyki,a prezentowanymi wartościami,sposobem bycia,czy nawet inteligencją.


Czyli bardziej inteligentni są słuchacze Krzysztofa Komedy niż DJa Tiesco?



Dobre pytanie. Nie będę tu nikogo obrażał, ponieważ ja słucham Krzysztofa Komedy a jeden mój kolega słucha DJ'a Tiesto i nie mogę tego w ten sposób stwierdzić. Uważam, że muzyka słuchana przez daną osobę nie ma zbyt wiele wspólnego z inteligencją, a to stwierdzam na przykładzie kolegi, który jest zbyt inteligentny żeby słuchać rocka, rock jest muzyką ambitną, ale to tylko niektóre rodzaje, a on lubi akurat takie nie-ambitne. Z jego inteligencją powinien słuchać np. Anthony'ego Braxton'a, Krzysztofa Pendereckiego albo King Crimson. Muzyki tzw. przeze mnie "prymitywnej" nie muszą słuchać tylko prymitywni ludzie, ci nieprymitywni też chyba mogą jej słuchać (jeśli się im podoba, bo tu kierują się gustem a nie rozumem, bardzo dobrze zresztą).
 

wolek14  

Hiper wymiatacz

Seksista;d



Wiek: 31

Do³±czy³: 18 Gru 2009

Sk±d: ok ¯ywca

   

Wys³any: 2011-01-03, 17:56   

Nie no masakra, jak się czyta te wasze wypociny, to aż człowieka krew zalewa...
Po pierwsze:

Cytat:

rock jest muzyką ambitną, ale to tylko niektóre rodzaje, a on lubi akurat takie nie-ambitne


Wyjaśnij mi to szczegółowo. Bo jeżeli oceniasz muzykę elektroniczną (nie electro) na podstawie tego, co słyszałeś w radiu/na dyskotece/w vivie, nie masz o niej kompletnego pojęcia i traktujesz jako pustą, bez przesłania łomotaninę, to faktycznie masz pierwszeństwo w wypowiadaniu się o inteligencji. Ja tak samo mogę powiedzieć, że rock jest mało ambitny, bo większość kawałków które słyszałem/grałem, składały się z 4 podstawowych akordów A,D,E,G... Zaraz sypniesz garstką przykładów obalających tą teorię, ale Cie uprzedzę, i powiem, że zagłębiając się w to bez stronniczego podejścia można stwierdzić, że to gówno prawda. Tylko że Wam rockmanom się nie chce, lepiej od razu załamać ręce, że świat poszedł z duchem czasu, moda się zmieniła i na topie jest muzyka stworzona na syntezatorach itp a nie klasyczna gitarka itd. Uważacie się za jakiś underground krytykując wszystko inne, i stwarzając jakieś durnowate stereotypy jak np o "manieczkach" (a to jest miejscowość a nie impreza czy też jakiś kult). To samo z przesłaniem różnych gatunków. Jeżeli chcesz usłyszeć głębszy przekaz, to poznaj bardziej tą muzykę, a jeśli Ci się nie chce, to nie oceniaj, nie mów, że jest pusta itd. Owszem, zgadzam się jak najbardziej, że są różne ewenementy które w różny sposób mogą swoim zachowaniem wytworzyć jakąś niechęć do całości, ale w każdym gatunku muzyki się to zdarza. A Disco Polo? Przecież to jest muzyka typowo do zabawy, raczej nie będziesz tańczył słuchając o przemijaniu, wartościach duchowych czy też zagadnieniach metafizyki. Moi rodzice, i pewnie większości z Was lubią posłuchać DP i mamy ich z tego powodu uważać za mniej inteligentnych?
I najbardziej gratuluję intelektu tym, którzy używali słowa "techno":) 90% z Was nigdy takiej muzyki nie słyszała, ale co tam, po co się zagłębiać skoro to i tak wszystko pusty łomotający szit... :mrgreen:
PS. Polecam zapoznać się z definicją słowa "komercja". Bo jeżeli Wy będziecie oceniać po utworkach komercyjnych, to i ja zacznę oceniać Rocka po utworkach Hannah Montanah...
_________________
Tam gdzie kończy się logika, zaczynają się kobiety...

Dźwięk jest jak tworzywo... Daje się obrabiać, ale tylko w rękach zawodowca zmienia się w dzieło sztuki...

10.08.2011r [*]
 

Grzegorz1996  

Stały User

Republikanin



ImiÄ™: Grzegorz

Wiek: 27

Do³±czy³: 11 Mar 2010

Sk±d: Paw³owice ¦l±skie

   

Wys³any: 2011-01-03, 18:54   

wolek14 napisa³/a:

Nie no masakra, jak się czyta te wasze wypociny, to aż człowieka krew zalewa...
Po pierwsze:

Cytat:

rock jest muzyką ambitną, ale to tylko niektóre rodzaje, a on lubi akurat takie nie-ambitne


Wyjaśnij mi to szczegółowo. Bo jeżeli oceniasz muzykę elektroniczną (nie electro) na podstawie tego, co słyszałeś w radiu/na dyskotece/w vivie, nie masz o niej kompletnego pojęcia i traktujesz jako pustą, bez przesłania łomotaninę, to faktycznie masz pierwszeństwo w wypowiadaniu się o inteligencji. Ja tak samo mogę powiedzieć, że rock jest mało ambitny, bo większość kawałków które słyszałem/grałem, składały się z 4 podstawowych akordów A,D,E,G... Zaraz sypniesz garstką przykładów obalających tą teorię, ale Cie uprzedzę, i powiem, że zagłębiając się w to bez stronniczego podejścia można stwierdzić, że to gówno prawda. Tylko że Wam rockmanom się nie chce, lepiej od razu załamać ręce, że świat poszedł z duchem czasu, moda się zmieniła i na topie jest muzyka stworzona na syntezatorach itp a nie klasyczna gitarka itd. Uważacie się za jakiś underground krytykując wszystko inne, i stwarzając jakieś durnowate stereotypy jak np o "manieczkach" (a to jest miejscowość a nie impreza czy też jakiś kult). To samo z przesłaniem różnych gatunków. Jeżeli chcesz usłyszeć głębszy przekaz, to poznaj bardziej tą muzykę, a jeśli Ci się nie chce, to nie oceniaj, nie mów, że jest pusta itd. Owszem, zgadzam się jak najbardziej, że są różne ewenementy które w różny sposób mogą swoim zachowaniem wytworzyć jakąś niechęć do całości, ale w każdym gatunku muzyki się to zdarza. A Disco Polo? Przecież to jest muzyka typowo do zabawy, raczej nie będziesz tańczył słuchając o przemijaniu, wartościach duchowych czy też zagadnieniach metafizyki. Moi rodzice, i pewnie większości z Was lubią posłuchać DP i mamy ich z tego powodu uważać za mniej inteligentnych?
I najbardziej gratuluję intelektu tym, którzy używali słowa "techno":) 90% z Was nigdy takiej muzyki nie słyszała, ale co tam, po co się zagłębiać skoro to i tak wszystko pusty łomotający szit... :mrgreen:
PS. Polecam zapoznać się z definicją słowa "komercja". Bo jeżeli Wy będziecie oceniać po utworkach komercyjnych, to i ja zacznę oceniać Rocka po utworkach Hannah Montanah...



Ja uważam że muzyka słuchana przez daną osobę NIE świadczy o inteligencji tej osoby ... Osobiście lubię muzykę elektroniczną, ale bardziej tą starszą np. Jean Michel Jarre, Kraftwerk i inne tego typu zespoły/wykonawcy. Może o takiej muzyce nie mam zbytniego pojęcia (o elektronicznej), więc powinienem się powstrzymać, ale jakoś nie umiem. Rzeczywiście, rock (w większości gatunków) NIE jest muzyką ambitną, bo jest najczęściej prosty i szybko wpadający w ucho. Co do podziemia (undergroundu) - podziemie dzieli się na dobre i na złe, dobre ma dużo wspólnego z muzyką, a złe z muzyką nie ma absolutnie nic wspólnego. Ja NIC nie mówiłem, że muzyka elektroniczna czy jakakolwiek inna jest pusta ... Disco Polo jest muzyką do zabawy (nie-ambitnej najczęściej, ale zabawa to zabawa, nie mam nic do tego) i taką powinien pozostać. Nie powinno się oceniać rocka po utworkach Hanny Montana z 1 ważnego powodu - Hanna Montana nie gra rocka, ja bym jej muzykę zaliczył albo do pseudorocka albo nawet pseudopopu.

Cytat:

wygrywa olimpiady z j. polskiego, a więc nie jest pustą idiotką



Jakby wygrywała olimpiady z matematyki albo z fizyki to może i by nie była pusta, ale z polskiego ... Jak z tego przedmiotu jest taka dobra to w przyszłości może iść cuś w tym kierunku, w kierunku artystycznym albo filozoficznym (szczerze mówiąc nikomu tego nie życzę, ale to nie ja decyduję o decyzjach życiowych innych). A filozofów osobiście nie cierpię, a najbardziej nie lubię tych od filozofii człowieka ...
 

wolek14  

Hiper wymiatacz

Seksista;d



Wiek: 31

Do³±czy³: 18 Gru 2009

Sk±d: ok ¯ywca

   

Wys³any: 2011-01-03, 20:57   

Sory jeśli to tak zrozumiałeś, ale większość postu nie była do Ciebie:)

Cytat:

Nie powinno się oceniać rocka po utworkach Hanny Montana z 1 ważnego powodu - Hanna Montana nie gra rocka, ja bym jej muzykę zaliczył albo do pseudorocka albo nawet pseudopopu.


Tak samo David Guetta, Shaun Baker czy inne gwiazdeczki Vivy nie robiÄ… muzyki klubowej, techno czy jak to tam nazywacie/nazywajÄ…, ale jednak na nich buduje siÄ™ stereotypy.
_________________
Tam gdzie kończy się logika, zaczynają się kobiety...

Dźwięk jest jak tworzywo... Daje się obrabiać, ale tylko w rękach zawodowca zmienia się w dzieło sztuki...

10.08.2011r [*]
 

patilaps  

User



ImiÄ™: Patryk

Wiek: 30

Do³±czy³: 02 Sty 2011

Sk±d: Sejny

   

Wys³any: 2011-01-06, 09:19   

To jest tak że po prostu człowiek z natury jest leniwy i woli słuchać prostej muzyki która mu szybciej wpadnie w ucho i przy czym prze nic nie będzie musiał się wysilać nad jej zrozumieniem np. łatwiej odebrać muzykę ze słowami (disco polo,pop) niż po prostu samą muzykę (jazz, ...itp.); Gdy ma się słowa łatwiej zrozumieć o co chodzi artyście niż mamy samą muzykę. Cóż trudnego jest w zrozumieniu utworu w którym ktoś śpiewa że panna jest szalona... Myślę że może to też mieć coś związanego z inteligencją gdyż jest ona potrzebna do zrozumienia trudnej muzyki ale ważniejsza jest dorosłość muzyczna tzn. trzeba po prostu dużo słuchać takiej trudnej muzyki żeby ją zrozumieć i do niej dorosnąć. Nikt chyba nie zrozumie ani nie polubi free jazzu czy klasyki po pierwszym usłyszanym koncercie tego rodzaju muzyki. Jedno jest pewne jeżeli dorośnie się do przynajmniej tego stopnia w którym w piosence bez tekstu będziemy rozumieć jej przesłanie, motywacje, cel itp. możemy wtedy odkryć o wiele więcej niż to że jakaś panna jest szalona, co więcej taki utwór może wpłynąć na nasze życie, lub nam pomóc gdy mamy jakiś problem.

PS. tak apropo; to że ktoś wygrywa olimpiady z polskiego nie musi świadczyć o tym że ktoś jest inteligentny tylko o tym że ma wiedzę... Zawsze! Wiedza nie równa się Inteligencja (chociaż często idą w parze)
 

stubarwny  

Pogromca postów

Ten zły



Wiek: 18

Do³±czy³: 13 Pa¼ 2008

   

Wys³any: 2011-01-06, 09:26   

A oglądane filmy, obrazy, czytane książki to też określa inteligencję?
 

Grabarz91  

Pogromca postów

¦wiata obserwator



ImiÄ™: Arek

Wiek: 32

Do³±czy³: 18 Sie 2010

Sk±d: WLKP

   

Wys³any: 2011-01-06, 09:33   

Moim zdaniem jest taka sama zależność jak ze słuchaniem muzyki. Chociaż osobiście zauważam dużą tendencję ludzi do oglądania pustych komedii typu american Pie i odchodzenia od dramatów. Widz potrzebuje w tej chwili mało by się zadowolić. Dlatego polscy producenci karmią nas papką, bo wiedzą, że zarobią na tym więcej niż na poważnych dramatach. Nie wiem, czy ta zależność nie jest bardziej trafna niż przy słuchaniu muzyki, ale i tak pewnie zostałbym zjedzony gdybym tak powiedział.
_________________
"Jak to jest, że nieoczekiwanie, centralne ogrzewanie tak splata mi się z przemijaniem?"
 

Patrick Bateman

User



Do³±czy³: 29 Gru 2010

   

Wys³any: 2011-01-06, 10:48   

Cytat:

Moim zdaniem jest taka sama zależność jak ze słuchaniem muzyki. Chociaż osobiście zauważam dużą tendencję ludzi do oglądania pustych komedii typu american Pie i odchodzenia od dramatów. Widz potrzebuje w tej chwili mało by się zadowolić. Dlatego polscy producenci karmią nas papką, bo wiedzą, że zarobią na tym więcej niż na poważnych dramatach. Nie wiem, czy ta zależność nie jest bardziej trafna niż przy słuchaniu muzyki, ale i tak pewnie zostałbym zjedzony gdybym tak powiedział.

Owszem, byłbyś, a ja byłbym pierwszym chętnym

A post wolek14 to chyba najwartościowsza wypowiedź w temacie.
_________________
bycie prawdziwym liczy się bardziej niż tani lans
 

Grabarz91  

Pogromca postów

¦wiata obserwator



ImiÄ™: Arek

Wiek: 32

Do³±czy³: 18 Sie 2010

Sk±d: WLKP

   

Wys³any: 2011-01-06, 11:47   

Powiedzmy tak, widzów dzielę na inteligentnych i nieinteligentnych. Nie uważam, że bycie widzem nieinteligentnym oznacza bycie także i osobą nieinteligentną. Nie ma co ukrywać, 2/3 nastolatków teraz uciszy się papką w stylu wieczny student i inne puste komedie "romantyczne", a "przegryza" to oglądając niezwykle fascynujące horrory w stylu Piątek trzynastego(2010). Przeciętny polski widz jest głupi i tyle w tym temacie. trochę o spam zahaczam pisząc o filmach, więc jeżeli ktoś chce kontynuować tę dyskusję to niech założy odrębny temat. Chociaż można ją przenieść do tematu, gdzie toczą się ogólne rozmowy na temat filmów.
_________________
"Jak to jest, że nieoczekiwanie, centralne ogrzewanie tak splata mi się z przemijaniem?"
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com