Za specjalnie to nie wieże ale ja też miałam 3 razy "prorocze" sny.
Pierwszy raz to śnił mi się wujek z warszawy u którego byłam lata, lata temu... w tym śnie byliśmy razem w zoo i on znikł. następnego ranka mama powiedziała ze zmarł w nocy xD
Drugi raz to śniła mi się babcia która kręciła sie na karuzeli. Rano jak wstałam był telefon ze szpitala że babcia zmarła.
No i trzeci śnił mi się kolega jak grał w kosza a potem dowiedziałam że sie chłopak zabił na motorze.
Serio mi sie śniło, ale to czysty przypadek zapewne bo te sny były komiczne.
_________________
Wlecze za sobÄ… morze niby zbrodniÄ™ ciemnÄ…. Cichy,
spoglÄ…da na mnie w rozpaczy. Mieszkam tutaj.