Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Przesuniêty przez: Damn | 2015-02-05, 12:58

Autor

Wiadomo¶æ

trololo

User


Do³±czy³: 28 Sty 2015

   

Wys³any: 2015-01-28, 20:30   

Do lorda: nie chodzi o "rozdawanie ulotek", tylko o sciaganie ludzi do lokalu. Ataktuje jak najwieksza ilosc osob dlatego, ze od tego zalezy moja wyplata, wiec sie nie dziw. Wiesz w ktorym miejscu pracuje, wiec zapraszam.

Do kolegi z watpliwosciami: nigdy nie robilem w tej "branzy", oprocz okolo 18 miesiecy. Mam na ten temat spore doswiadczenie, tylko nie lubie gnojenia przez ignorantow, ktorzy opinie na temat tej pracy wyssali sobie z palca. I znow: faktycznie nie przejmowalbym sie tym, ale wiesz... Napisalem Ci wczesniej dlaczego zabralem glos w tej sprawie. Od czasu do czasu sprawdzam net Z CIEKAWOSCI. Sposob w jaki zapraszam ludzi jest specyficzny, niestety czesc ludzi to ameby bez kultury, czy poczucia humoru. Juz znalazlem kiedys opinie na moj temat na wykop.pl. podeslac Ci linka, czy pokazac jak korzystac z wyszukiwarki ?

[ Dodano: 2015-01-28, 20:41 ]
https://www.google.pl/sea...=qdr:m&start=20

Prosze. Jakby z jakichs powodow nie dzialalo oto instrukcja: google.pl, wpisz krakow promotor ulotki, narzedzia wyszukiwania -> ostatni miesiac. Link jest na trzeciej stronie. Niepotrzebnie zwrocilem tu uwage, wywolalem spine wsrod tutejszego kolka wzajemnej adoracji. Wybaczcie. Zastosuje sie do rady mojej zony: "bedziesz sie z malolatami klocil ?". Dziekuje za uwage, dobranoc.

Ps. Idz do mojego miejsca na skarge: "prosze pani, wasz pracownik zwyzywal mnie na forum mlodzi.pl" hahaha trolololo
 

cappuccino  

VIP



ImiÄ™: Mama Madzia

Wiek: 36

Do³±czy³a: 04 Pa¼ 2009

   

Wys³any: 2015-01-29, 12:38   

W tej całej dyskusji nie jest istotne czy trololo faktycznie jest tym chłopakiem od ulotek, istotny jest naświetlony problem - jak odnosze się do drugiej osoby. Czy jestem wielkim paniskiem czy tez mam w sobie tyle empatii, ze rozumiem dlaczego ktoś zachowuje się tak a nie inaczej, nawet jeżeli mnie to lekko drażni. Kiedy szlam ostatnio do ginekologa - przyjmuje prywatnie w przystosowanym do tego mieszkaniu w bloku- byłam świadkiem takiej sytuacji: czekalam na lekarza przed drzwiami wejściowymi, zaraz miał być, byłam trochę za wcześnie. Szedł listonosz, zadzwonił pod jakiś numer. Godzina 16:00. Zachrypniety glos spytał: kto tam?! Widać, ze gość był zaspany. Listonosz odpowiedział : poczta. Glos: o tej porze??! Listonosz: tak, niech pan otoworzy. Glos pełen złości, ze go ktoś obudził: nie.
I nie otworzył.
Chlopina wykonuje swoja praca, kilometry w nogach a tu taki buc. Co robić, powiedział do mnie, bo byłam tuz obok i wszystko przecież slyszalam.
Co nam szkodzi, by kierować się w życiu uprzejmością? Czy to boli? Bardziej na czasie jest powiedzieć "spier*****laj" niż "nie, dziękuje"?

Przepraszam za brak polskich znaków, pisze z androida.
_________________


http://mama24na7.blog.pl/
 

$karbówka  

VIP

Najwyższy Autorytet



Do³±czy³: 08 Pa¼ 2013

   

Wys³any: 2015-01-29, 13:28   

cappuccino napisa³/a:

Godzina 16:00. Zachrypniety glos spytał: kto tam?! Widać, ze gość był zaspany. Listonosz odpowiedział : poczta. Glos: o tej porze??! Listonosz: tak, niech pan otoworzy. Glos pełen złości, ze go ktoś obudził: nie.
I nie otworzył.
Chlopina wykonuje swoja praca, kilometry w nogach a tu taki buc. Co robić, powiedział do mnie, bo byłam tuz obok i wszystko przecież slyszalam.



Akurat listonoszowi bym otworzył, niemniej w kwestii domofonów nie byłbym tak krytyczny, co do nieotwierania każdemu kto dzwoni.
Jak wynajmowałem mieszkanie w bloku, to mój numer był pierwszy w klatce ( mimo cyfry 232 ), ale zarazem najdalszy od drzwi wejściowych - powodowało to jednak, iż domofon dzwonił średnio co pół godziny, a czasem nawet częściej, w tym w soboty i niedziele, kiedy chciałem odespać noc.
Ludzie dzwonili, bo jakaś tam baba zapomniała zapomniała kluczy, bo poczta, bo kurier, bo elektryk, bo mają coś na sprzedaż, bo ulotki z pizzerii obok, bo promocja, bo "otwórz" itp. - czasem i ja po prostu w złości odpowiadałem "wypier**aj", bo już człowiek miał po prostu tego dość. ;)
 

morgan94

Stały User


Do³±czy³: 26 Sty 2015

   

Wys³any: 2015-01-29, 14:01   

Cytat:

Serio? To shadowa usprawiedliwia, na pewno aby zmieszać gościa z błotem?



¯e co proszę? Powiedzenie spier** jest zmieszaniem z błotem? Zapraszam do jednostki wojskowej, Twoje mieszanie z błotem nabierze nowego wymiaru :-D

Cytat:

Był kiedyś w Monachium przypadek, że ojciec przypadkowo umówił się z własną córką jako klient, przez portal towarzyski - więc kto wie.


Może to nowa forma kieszonkowego ? Ciekawe kto dostał większy ochrzan od mamuśki.

Czyli jak mi babcie łażą po drodze rowerowej to mam się grzecznie zatrzymać i upomnieć "przepraszam najmocniej ale to droga rowerowa i tutaj się nie chodzi"? No bez jaj przecież one doskonale o tym wiedzą. Zresztą ja po prostu w nie wjeżdżam bo inaczej święte krowy nie zrozumieją.

Sam rozdawałem ulotki po blokach i wiem jakie to wku** dla mieszkańców więc im się nie dziwie że gdy muszą kilka razy w tygodniu kogoś wpuszczać to w końcu wybuchną.
 

Kolarzino  

Stały User


Do³±czy³: 20 Maj 2013

   

Wys³any: 2015-01-29, 15:07   

morgan94 napisa³/a:


¯e co proszę? Powiedzenie spier** jest zmieszaniem z błotem? Zapraszam do jednostki wojskowej, Twoje mieszanie z błotem nabierze nowego wymiaru :-D


Może i fizycznie Was tam ćwiczą, ale intelektualnie, to jesteś(cie) 100 lat za murzynami. Idąc podobnym tokiem myślenia jeśli powiem do kumpla "spier.alaj", bo się droczymy ze sobą, a jeśli 5 letnie dziecko w przedszkolu powie to samo do swojego kolegi, to Ty powiesz: "dobrze robi, niech się uczy życia" lub gdy osoby wysoko postawione/z branży biznesowej podczas spotkań będą do siebie wzajemnie "ku.wować" i "spier.alać", to Ty uznasz to za normalne? Najwidoczniej masz podobne podejście do autora, jeśli go bronisz.

morgan94 napisa³/a:


Czyli jak mi babcie łażą po drodze rowerowej to mam się grzecznie zatrzymać i upomnieć "przepraszam najmocniej ale to droga rowerowa i tutaj się nie chodzi"? No bez jaj przecież one doskonale o tym wiedzą. Zresztą ja po prostu w nie wjeżdżam bo inaczej święte krowy nie zrozumieją.


Miałem tego nie kontować, bo cały intelekt wyciekł w jednym momencie. No ale.. Napiszę tylko tyle: jeśli dajesz sprowokować się osobom głupszym od siebie (nie posiadającym wiedzy w danym zakresie), w dodatku pokazujesz siebie jako "ja", to wiadomo co będzie dalej. Jak chwalisz się takim zachowaniem, to już nie dziwie się kim są osoby na dróżkach rowerowych lub na naszych kochanych drogach. Typowe cebulactwo. Kto źle robi, to ja go pouczę, ale zamiast nauczyć jak powinno robić się poprawie, to pokaże kim ja nie jestem i jaki "ynteligentny" tok myślenia posiadam.
W dodatku swoim zachowaniem jeszcze bardziej kogoś wkurzysz, co zadziała wręcz odwrotnie. Najlepszą metodą na pouczenie drugiej osoby jest spokój i opanowanie, pokazanie, że "jestem bardziej opanowany od Ciebie, przez co w przeciwieństwie do Ciebie, mam wszystko pod kontrolą". Lecz do tego trzeba dorosnąć.

morgan94 napisa³/a:


Sam rozdawałem ulotki po blokach i wiem jakie to wku** dla mieszkańców więc im się nie dziwie że gdy muszą kilka razy w tygodniu kogoś wpuszczać to w końcu wybuchną.


Mowa tutaj o miejscach publicznych, a nie prywatnych, gdzie mieszkańcy mają prawo się wkurzać.
 

shadow lord  

Mega wymiatacz



Wiek: 33

Do³±czy³: 17 Cze 2012

Sk±d: Jaworzno

   

Wys³any: 2015-01-29, 15:34   

@UP Po pierwsze to chcialbys byc w polowie tak wyksztalcony jak kadra oficerska w wojsku. Nie jestem za poborem, ale czytajac tego typu posty mysle ze jednak mial on sens. Ciekawe czy bylbys w stanie powiedziec swojemu dowodcy w twarz ze jest "100 lat za murzynami". Na forum kazdy jest madry.

Mowisz tez ze mieszkancy maja prawo sie wkurzac, jezeli do ich drzwi zapuka dostawca makulatury. I to jest fakt. Zrozum teraz ze sa ludzie ktorzy nie lubia miec zastawianej celowo drogi kiedy spokojnie ida sobie nie wadzac nikomu, a ten ktos Ci jeszcze odburknie ze brak Ci kultury bo nie zabrales ulotki.

Po drugie, mimo ze to offtop juz, to kolega z tymi sciezkami rowerowymi ma racje. Moze co prawda nie powinno sie wjezdzac w ludzi, ale sam nie raz widzac jak ida sobie 3 nowo powolane mamusie z wozkami tamujac caly ruch na takiej sciezce to przyslowiowy noz mi sie w kieszeni otwiera. Tym bardziej ze troche dalej zwykle jest normalny chodnik.
 

Kolarzino  

Stały User


Do³±czy³: 20 Maj 2013

   

Wys³any: 2015-01-29, 16:31   

shadow lord napisa³/a:

Nie jestem za poborem, ale czytajac tego typu posty mysle ze jednak mial on sens.


Jestem za poborem, lecz życie jest zbyt krótkie, żeby iść we wszystkie strony.

shadow lord napisa³/a:

Ciekawe czy bylbys w stanie powiedziec swojemu dowodcy w twarz ze jest "100 lat za murzynami". Na forum kazdy jest madry.


kolarzino napisa³/a:

ale intelektualnie, to jesteÅ›(cie) 100 lat za murzynami


Odniosłem się do osoby, która się wypowiada lub podobnych do niej. To prawda, że kadra oficerska jest wysoko wykwalifikowana, lecz nie wmawiaj mi, że 90% ich to "dowódcy GROMu", a tylko 10%, to ci "niżsi".
Co ma na celu porównanie dowódcy do kogoś niżej postawionego? Gdyby Kliczko rozdawał ulotki, to też byś mu powiedział, żeby spier.adalał od Twojego ego? Przy słabszych każdy mądry. :-) Nawet gdybyś go uderzył, to on by Ci się zaśmiał prosto w twarz i poszedł dalej, bo jest mądrzejszy i nie wchodziłby w bezsensowną kłótnię. https://www.youtube.com/watch?v=SSRlIp37HoQ Kto tutaj ma większą kulturę? Chisora, który wyszedł lekko mówiąc na buraka plując w twarz Vładimirowi, czy Kliczko, który zamiast oddać cięższym argumentem panuje nad swoim zachowaniem?

shadow lord napisa³/a:

Po drugie, mimo ze to offtop juz, to kolega z tymi sciezkami rowerowymi ma racje. Moze co prawda nie powinno sie wjezdzac w ludzi, ale sam nie raz widzac jak ida sobie 3 nowo powolane mamusie z wozkami tamujac caly ruch na takiej sciezce to przyslowiowy noz mi sie w kieszeni otwiera. Tym bardziej ze troche dalej zwykle jest normalny chodnik.


Nie chce schodzić na temat polityki, lecz powołam się tylko na słowa JKM, który mówił, że większość osób jest po prostu głupich - w tym kontekście niedouczonych, nie znających się na np. tym czym jest ścieżka rowerowa, pomimo znaków, linii i wielu rowerzystów. Robiących tak jak im wygodnie, a nie tak, aby wszystkim było równie dobrze. Aby nie było, że wypowiadam się bez znajomości realiów, to mimo tego, że staram się jak najmniej jeździć po mieście - dróżkach dla rowerów - miałem na nich dwa przypadki w których było gorąco, pomimo zawsze skupionej uwagi na drogę i środowisko wokół niej - pierwsza sytuacja - rolkarka, która wjechała prosto pode mnie, ponieważ wyprzedzała po ciemku jakąś parę idącą po części dla przechodniów - oczywiście wypadek (tak, miałem światła); druga, dziecko wbiegające prosto pod koło - dziecko, które stało z rodzicami, które obserwowałem przez 50m, bo wiadomo, że taki kurdupel może zrobić wszystko. Udało mi się odbić na trawę (ciekawe co by było gdyby była tam barierka) i wyhamować 40 cm od niego. Zamiast zacząć kur.ić na rodziców jak zrobiłaby większość, to byłem opanowany i pojechałem dalej. Można? No chyba tak. Czy można było uniknąć tych sytuacji? No nie, bo zagrożenie jest zawsze i wszędzie, trzeba po prostu go unikać. Równie niebezpieczne są starsze panie, ale o tym nie będę już pisał. Jestem przekonany, że osoby jeżdżące regularnie po DDR, mógłby napisać kilka książek na temat "niedzielnych" pieszych, a wątpię, żeby z każdą osobą z nich wdawali się w kłótnie. Klnąć pod nosem, a wyzywać kogoś, to co innego.
Dlatego nie ma co się wkur.iać, bo takie lemingi drogowe zawsze były, są i będą, szkoda nerwów na nich. Trzeba myśleć i za siebie i za nich. Pozdro i szczęścia na dróżkach życzę, bo tam przydaję się w 100%. :-)
 

shadow lord  

Mega wymiatacz



Wiek: 33

Do³±czy³: 17 Cze 2012

Sk±d: Jaworzno

   

Wys³any: 2015-01-29, 17:10   

Ok, to zdanie zabrzmialo tak jakbys uwazal cala armie za zgraje debili. Dalej, jezeli nie widzisz wiekszych roznic pomiedzy kadra oficerska i "tymi nizszymi" to ta dyskusja nie ma wiekszego sensu, jezeli Cie to jednak interesuje to poczytaj we wlasnym zakresie.
Dwa- na jakiej podstawie oceniasz na jakim poziomie intelektualnym jestem? Po tym ze odpowiedzialem komus kto byl wyjatkowo nachalny "spie*****"? To w takim razie rozumiem ze np. Pilsudski byl debilem do kwadratu, gdyz nie szczedzil wulgaryzmow, czy to skierowanych do kogos, czy tez ogolnie uzywajac ich w swych wypowiedziach.
Fajny przyklad podales z tym dzieckiem ktore Ci wybieglo przed kola, widzisz w tej sytuacji moim zdaniem nie powinienes poprostu ominac tego dziecka i jechac dalej, tylko upomniec w jakis sposob jego opiekunow. Bo nie jechales po placu zabaw dla dzieci, gdzie to dziecko ma prawo tak biegac, a po sciezce rowerowej gdzie Ty masz wieksze prawa jadac jednosladem. Jego rodzice tez nie moga zyc w przeswiadczeniu ze puszcza sobie dziecko bo kazdy rowerzysta to jasnowidz i nie dosc ze przewidzi w ktora strone dziecko pobiegnie to w dodatku zdazy zaaragowac.
 

Koownal  

Wymiatacz



Do³±czy³: 07 Sty 2013

Sk±d: Dolno¶l±skie

   

Wys³any: 2015-01-29, 19:32   

shadow lord napisa³/a:

To w takim razie rozumiem ze np. Pilsudski byl debilem do kwadratu, gdyz nie szczedzil wulgaryzmow, czy to skierowanych do kogos, czy tez ogolnie uzywajac ich w swych wypowiedziach.



To oznacza, że Piłsudski był niekulturalny wobec osób, które obrzucał obelgami. To nie jest trudne do pojęcia.

Wiem, że miałem się nie wypowiadać ale temat schodzi na inne tory.
 

Kolarzino  

Stały User


Do³±czy³: 20 Maj 2013

   

Wys³any: 2015-01-29, 22:01   

Jeśli nie potrafi się pohamować w prostych sytuacjach, to coś musi być nie tak.
Piłsudski nie był spacerowiczem pośród neutralnie nastawionych na siebie osób, tylko przywódcą, który nie mógł być cipką, bo nikt by go nie słuchał. Dodatkowo były to zdecydowanie inne czasy, gdy nie szedłeś sobie na chillu na lody, a później na winko przy filmie oglądanym online w swoich czterech ścianach. Jeśli widzisz podobieństwo do klnięcia do obcych osób, po 10 sekundowej interakcji, w dodatku bez zagrożenia życia lub zdrowia oraz bez wcześniejszej próby słownego załagodzenia konfliktu, to wytłumacz mi to, bo jestem zbyt tępy na to. Jeśli nie, to skończmy ten off-topic. :-)
 

shadow lord  

Mega wymiatacz



Wiek: 33

Do³±czy³: 17 Cze 2012

Sk±d: Jaworzno

   

Wys³any: 2015-01-30, 07:46   

Panowie, czytajcie ze zrozumieniem, to wbrew pozorom nie jest taka trudna sztuka. Przyklad Pilsudskiego przytoczylem mowiac o tym ze nie da sie ocenic czyjegos intelektu po tym ze uzywa wulgaryzmow. Jesli nie uzywa sie ich jako przecinka to po to one sa by je stosowac. I blagam, Pilsudski by nie byc "cipkom" w oczach innych musial przeklinac? Serio? Chlop mial poprostu taki styl wypowiedzi i tyle.
 

cappuccino  

VIP



ImiÄ™: Mama Madzia

Wiek: 36

Do³±czy³a: 04 Pa¼ 2009

   

Wys³any: 2015-01-30, 13:11   

Cytat:

nie da sie ocenic czyjegos intelektu po tym ze uzywa wulgaryzmow



Ocenia się go obserwując postawę delikwenta wobec innych osób, także obcych.
_________________


http://mama24na7.blog.pl/
 

shadow lord  

Mega wymiatacz



Wiek: 33

Do³±czy³: 17 Cze 2012

Sk±d: Jaworzno

   

Wys³any: 2015-01-30, 13:41   

Wiesz w ogole czym jest intelekt? Mylisz w tym momencie intelekt z kultura osobista.
 

cappuccino  

VIP



ImiÄ™: Mama Madzia

Wiek: 36

Do³±czy³a: 04 Pa¼ 2009

   

Wys³any: 2015-01-30, 15:47   

To Ty tak twierdzisz. Z tego powodu zamiast "nie, dzięki" mówisz "spier.dalaj".
_________________


http://mama24na7.blog.pl/
 

shadow lord  

Mega wymiatacz



Wiek: 33

Do³±czy³: 17 Cze 2012

Sk±d: Jaworzno

   

Wys³any: 2015-01-30, 15:55   

Na stwierdzenie "troche kultury", mialem odpowiedziec "nie, dzieki"? ciekawe. Polecam Ci rowniez przeczytac czym jest intelekt, zamiast tkwic w bledzie.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com