Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Ranger

Hiper wymiatacz

Navigator



Do³±czy³: 14 Sie 2012

   

Wys³any: 2015-02-22, 14:20   

Chwytliwe haslo. Ale co to tak naprawde znaczy? Czy Polacy emigrujacy do Anglii tez musza obowiazkowo przechodzic na anglikanizm? Czy jesli wyjezdzam do Chin, to musze koniecznie stac sie zagorzalym komunista?
_________________
Smile or die!
 

$karbówka  

VIP

Najwyższy Autorytet



Do³±czy³: 08 Pa¼ 2013

   

Wys³any: 2015-02-22, 18:54   

Ranger napisa³/a:

Czy Polacy emigrujacy do Anglii tez musza obowiazkowo przechodzic na anglikanizm? Czy jesli wyjezdzam do Chin, to musze koniecznie stac sie zagorzalym komunista?



Nie, ale przestrzegać prawa kraju-gospodarza - tak. ;)

Tutaj mamy histerię w wykonaniu ludzi z obcych kultur, nie chcących się podporządkować prawom innych krajów ( zwłaszcza w Europie ):
http://polska.newsweek.pl...,64199,1,1.html
http://www.polskieradio.p...urek-we-Francji

Z drugiej strony, zero tolerancji dla obcokrajowców w krajach muzułmańskich, za noszenie krzyża, za wwiezienie Biblii, za zbyt odsłonięte części ciała, za całowanie na ulicy itp.
Premier Australii miała więc na myśli, dostosowanie w sensie respektowania prawa Australii przez imigrantów muzułmańskich, tak jak oni wymagają by respektowano ich prawa i zasady w ich krajach.
Skoro sami nie uznają sprzeciwu w swoich ojczyznach, w sprawach obyczajowych, to nie widzę problemu dla którego, ktoś miałby im schodzić z drogi w krajach gdzie islam nie jest religią państwową i dawać przywileje.
Co tu więcej "rozkminiać"?

http://demotywatory.pl/41...-do-muzulmanow-
W każdym razie, ja tutaj nie widzę przymusu do porzucenia islamu i bycia chrześcijaninem.

A tutaj jeszcze ciekawostka, nie tylko dotycząca premier Australii , ale i wcześniejszego sporu czyli, "podobno do Japonii muzułmanin nie może wjechać":
http://janwojcik.natemat....polski-internet


A tak już na marginesie, cóż jeśli nawet Australia zamieniłaby się w jakiś wrogi muzułmanom czy innym emigrantom kraj, to co z tego?
Ich prawo, skoro Japonia może ograniczać imigrację, Arabia Saudyjska nie wpuszczać chrześcijan, a USA Polaków bez wizy ( :-D ) - to Związek Australijski miałby nie mieć prawa nie wpuszczania kogo nie chcą?
Dlaczego?
 

Ranger

Hiper wymiatacz

Navigator



Do³±czy³: 14 Sie 2012

   

Wys³any: 2015-02-23, 00:43   

Cytat:

"Nie, ale przestrzegać prawa kraju-gospodarza - tak. ;) "


Jak najbardziej zgoda.

Cytat:

"Z drugiej strony, zero tolerancji dla obcokrajowców w krajach muzułmańskich, za noszenie krzyża, za wwiezienie Biblii, za zbyt odsłonięte części ciała, za całowanie na ulicy itp."



Po pierwsze, nie stawialbym znaku rownosci miedzy tymi elementami. Biblia w domu to nie to samo, co calowanie sie na ulicy.
Po drugie, bez przesadnej dramaturgii... Posiadanie Biblii nie jest przestepstwem wedlug szariatu. Przestepstwem jest jedynie nawracanie muzulmanina na inna religie.

Cytat:

A tak już na marginesie, cóż jeśli nawet Australia zamieniłaby się w jakiś wrogi muzułmanom czy innym emigrantom kraj, to co z tego?
Ich prawo, skoro Japonia może ograniczać imigrację, Arabia Saudyjska nie wpuszczać chrześcijan, a USA Polaków bez wizy ( :-D ) - to Związek Australijski miałby nie mieć prawa nie wpuszczania kogo nie chcą?"



Jak najbadziej maja takie prawo. Z drugiej strony, zauwaz jednak, ze wyjawszy Aborygenow, wszyscy mieszkancy Australii, lacznie z sama pania premier i jej rodzina, to imigranci. Niewielka roznica miedzy nia a muzulmanami to jedynie czas przyjazdu - a i to nie zawsze.
_________________
Smile or die!
 

$karbówka  

VIP

Najwyższy Autorytet



Do³±czy³: 08 Pa¼ 2013

   

Wys³any: 2015-02-23, 01:49   

Ranger napisa³/a:

Z drugiej strony, zauwaz jednak, ze wyjawszy Aborygenow, wszyscy mieszkancy Australii, lacznie z sama pania premier i jej rodzina, to imigranci. Niewielka roznica miedzy nia a muzulmanami to jedynie czas przyjazdu - a i to nie zawsze.


Fakt, przypomina to trochę śmieszne hasełka rodem z Południowej Karoliny jak "Ameryka dla Amerykanów" :-> ( czyli najlepiej mieszańców anglosaskich i do tego protestanckich ), niemniej jak się już, jako taki etos narodu nawet sztucznego-emigranckiego, wykształci, to tak jest.
Ot wystarczy porównać biali i czarni w USA, niby jeden naród amerykański, a jakby dwa wrogie, a w takiej Brazylii czy Kolumbii różnice etniczne nie stanowią takiego podziału, a nawet zanikają.
Widać, te emigranckie anglosaskie społeczeństwa, tak mają, że tworzą sobie słabo asymilujące się podziały na ich ( bo biali ) i gorszą resztę.
Choć zgadzam się, że z punktu widzenia tego jak przedstawiasz ten "problem", jest to wyjątkowo zabawne w ich wykonaniu - to jednak jakby nie było, prawo póki się nie zmieni, należy uszanować i jeśli w USA w stanie Indiana, nie mogę sprzedawać chłodzonej wody sodowej, to i muzułmanin póki co musi się przystosować do prawa w Australii ;)

Ranger napisa³/a:

Po pierwsze, nie stawialbym znaku rownosci miedzy tymi elementami. Biblia w domu to nie to samo, co calowanie sie na ulicy.


Niby nie to samo, ale są kraje muzułmańskie gdzie i za to i za drugie można "oberwać".

Ranger napisa³/a:

Posiadanie Biblii nie jest przestepstwem wedlug szariatu. Przestepstwem jest jedynie nawracanie muzulmanina na inna religie.


Mimo to w Arabii Saudyjskiej od 1992 roku skazano na chłostę, więzienie, pobicie, bądź inną formę ostracyzmu społecznego, ponad 360 kobiet głownie z Filipin ( chrześcijanki ) za nabożeństwa domowe i posiadanie Biblii.
W samolotach linii saudyjskich obecnie, symbole takie jak krzyż, czy też Biblia są konfiskowane.

I ja nie musze robić żadnej dramaturgii ( bo i tak się tam nie wybieram ;) ), po prostu wystarczy sobie porównać ile ustępstw doświadczyli muzułmanie w Europie a ile chrześcijanie ( czy tam żydzi i hindusi ) w krajach islamu.
Nie trawiÄ™ po prostu hipokryzji.
 

Ranger

Hiper wymiatacz

Navigator



Do³±czy³: 14 Sie 2012

   

Wys³any: 2015-02-23, 15:43   

Cytat:

"niemniej jak się już, jako taki etos narodu nawet sztucznego-emigranckiego, wykształci, to tak jest."



Jasne. Zgoda. Ale zachowujmy jednak perspektywe historyczna.

Cytat:

"Ot wystarczy porównać biali i czarni w USA, niby jeden naród amerykański, a jakby dwa wrogie, a w takiej Brazylii czy Kolumbii różnice etniczne nie stanowią takiego podziału, a nawet zanikają."



O, nieprawda. Niepokoje etniczne sa bardzo glebokie. Kreole, Czarni i Indianie w takich krajach jak Peru czy Meksyk (Jukatan) prowadza ze soba zaciekla walke, czasem polityczna, zawsze spoleczna, niekiedy zbrojna. Dlatego takim szokiem na przyklad dla Boliwii bylo objecie urzedu prezydenta przez Moraleza, ktory jest Indianinem.

Ja bym wiec stanowoczo bronil tezy, ze asymilacja rasowa w USA jest bardziej posunieta, niz w Ameryce Poludniowej.

Cytat:

"Niby nie to samo, ale są kraje muzułmańskie gdzie i za to i za drugie można "oberwać". "



Jasne. Ale sa miasta w UK, gdzie mozna oberwac za szalik w zlym kolorze. W Polsce zreszta takze. Perspektywa!

Cytat:

" Mimo to w Arabii Saudyjskiej od 1992 roku skazano na chłostę, więzienie, pobicie, bądź inną formę ostracyzmu społecznego, ponad 360 kobiet głownie z Filipin ( chrześcijanki ) za nabożeństwa domowe i posiadanie Biblii."



Mhm. Ale szczegoly, szczegoly sa tu istotne! I kontekst! Nie znam sprawy (Ty chyba tez nie?), ale silnie podejrzewam, ze chlosta byla (1) lokalna samowola (2) za nieposluszenstwo i za opor wobec pracodawcy, a nie efektem oficjalnego nakazu religii i prawa. Tak samo, mnostwo kobiet jest bite i w Polsce. Nie ubierajmy przemocy domowej w kontekst religijny. A jesli juz nalegasz - to i tu, i tam.

Cytat:

" W samolotach linii saudyjskich obecnie, symbole takie jak krzyż, czy też Biblia są konfiskowane. "



Zrodlo, pliz? I szczegoly?

Na amrginesie, poklad samolotu jest uwazany za terytorium danego kraju. Dane panstwo reguluje zasady na pokladzie wg swojej woli.

Cytat:

"po prostu wystarczy sobie porównać ile ustępstw doświadczyli muzułmanie w Europie a ile chrześcijanie ( czy tam żydzi i hindusi ) w krajach islamu."



Zauwaz, ze idzie to w obie strony, i mysle, ze wielu Arabow uwaza dokladnie odwrotnie. Zachodnie idee spoleczne i obyczajowe sa w poteznej ofensywie w krajach islamskich, i tak jak Ty uwazasz, ze chusta dla kobiet w Niemczech jest niedopuszczalna ingerencja w nasza kulture, tak i konserwatywny Saudyjczyk uzna, ze zachodnia idea prawa jazdy dla kobiet jest tak samo niedopuszczalna ingerencje w jego kulture. Zachod silnie promuje swoje wartosci na wschodzie - czemu wschod mialby nie promowac swoich wartosci na zachodzie? Taki zakaz nie jest aby... hipokryzja?

Cytat:


" Nie trawiÄ™ po prostu hipokryzji. "



Ja tez nie : ) Ale jak widac, ta sama niestrawnosc prowadzi nas do roznych wnioskow...
_________________
Smile or die!
 

$karbówka  

VIP

Najwyższy Autorytet



Do³±czy³: 08 Pa¼ 2013

   

Wys³any: 2015-02-23, 17:06   

Ranger napisa³/a:

Kreole, Czarni i Indianie w takich krajach jak Peru czy Meksyk (Jukatan) prowadza ze soba zaciekla walke, czasem polityczna, zawsze spoleczna, niekiedy zbrojna. Dlatego takim szokiem na przyklad dla Boliwii bylo objecie urzedu prezydenta przez Moraleza, ktory jest Indianinem.


Zgoda, ale ja miałem na myśli ten spory problem i podział na czarnych i białych w USA.
W Ameryce południowej nie jest to tak konfliktorodne.
W Peru to czarni stanowią maleńki procent - w Brazylii więcej jest ludzi, których już trudno określić rasowo niż czarnych, w Kolumbii raczej też.
Ta asymilacja, wzięła się z tego , ze Portugalczycy i Hiszpanie nie byli tak rasistowsko nastawieni i mieszali się z czy to tubylcami, czy nawet społecznościami afrykańskimi przywiezionymi na kontynent amerykański.
W krajach anglosaskich, to była naprawdę rzadkość.
I to ma swoje silne odbicie w strukturze etnicznej USA czy Australii.

A Indianie, to specyficzna grupa, oni się zawsze dystansowali od wszystkich napływowych, czy to Metysów, czy Mulatów, czy białych.
Jukatan?
To szczytowy przykład izolacji, Indianie jukatańscy nawet Benito Juareza ( czystej krwi Indianina - prezydenta Meksyku ) uznawali za obcego, kiedy reszta Meksyku widziała w nim bohatera.

Ja mówiłem tutaj o podziale na czarnych i białych.
https://www.youtube.com/watch?v=-5CGXD2vkaQ - powątpiewam, że w takiej Brazylii, gdzie społeczeństwo jest multi-etniczne, czarny może liczyć na takie same względy - raczej gościa wyrzucą za robienie awantur.
Co więcej, czytałem reportaż pewnej amerykańskiej dziennikarki, która była zszokowana, że dzieci w brazylijskich szkołach, często nie wiedzą, że są czarne, bo powinny wiedzieć , jakkolwiek nie brzmi to żałośnie to jej chodziło o to, że nie ma zasady "tzw. jednej kropli" - jak w USA, czyli jak jesteś Mulat to czarny, jak masz czarnych dziadków to jesteś czarny, jak pradziadków to też czarny - i nie podobało jej się, że te dzieci uważały się za po prostu Brazylijczyków, a nie bawiły w podział czarni-biali.
W USA te podziały są bardziej wyraźne i to niemal w każdej kwestii.

Ranger napisa³/a:

Ja bym wiec stanowoczo bronil tezy, ze asymilacja rasowa w USA jest bardziej posunieta, niz w Ameryce Poludniowej.


Poprawność polityczna raczej.
Zwłaszcza jak się zastrzeli czarnego i w sprawę włączają się wszyscy czarni w USA, media robią histerię, ciągle przypomina się niewolnictwo, no i jakoś nie widzę, aby ten podział czarni-biali był mniejszy niż w Brazylii - raczej odwrotnie.
To w Brazylii, ludzie się bardziej zasymilowali tworząc multi-etniczne społeczeństwo - tu sama demografia wygrywa dyskusję, i pokazuje gdzie asymilacja przebiega skuteczniej.

Ranger napisa³/a:

Jasne. Ale sa miasta w UK, gdzie mozna oberwac za szalik w zlym kolorze. W Polsce zreszta takze. Perspektywa!


To się chyba nie rozumiemy - jak pisałem "oberwać", to nie chodzi mi o uliczną zaczepkę, tylko, że oberwać karą z poziomu państwowego.
I tu jest spora różnica.

Ranger napisa³/a:

Mhm. Ale szczegoly, szczegoly sa tu istotne! I kontekst! Nie znam sprawy (Ty chyba tez nie?), ale silnie podejrzewam, ze chlosta byla (1) lokalna samowola (2) za nieposluszenstwo i za opor wobec pracodawcy, a nie efektem oficjalnego nakazu religii i prawa


Jak najbardziej efektem prawa!
W Arabii Saudyjskiej nie wolno mieć Biblii i za jej posiadanie, są kary.
Mnie nie chodzi o żadną domową przemoc, ale właśnie o prawo.

https://themuslimissue.wordpress.com/2013/05/04/the-punishment-for-reading-bible-in-saudi-arabia/
http://heartcrymissionary...bible-smuggling
http://www.crosswalk.com/1331609/
http://www.charismanews.c...in-this-country
http://lifehopeandtruth.c...d-saudi-arabia/

Jak widać, nie jest to przemoc domowa, ale prawo!

Ranger napisa³/a:

Tak samo, mnostwo kobiet jest bite i w Polsce. Nie ubierajmy przemocy domowej w kontekst religijny. A jesli juz nalegasz - to i tu, i tam.


Ile razy będziesz jeszcze w dyskusjach opisywał temat, który ja nie poruszam?
Nudne to się już robi...
Po pierwsze gdzie ja piszÄ™ o przemocy domowej?
Po drugie jakbym chciał to i tak tutaj, też kraje muzułmańskie przegrywają - w Polsce za gwałt jest jednak kara, w krajach islamu karze się kobietę zgwałconą.

Cytat:

Zrodlo, pliz? I szczegoly?
Na amrginesie, poklad samolotu jest uwazany za terytorium danego kraju. Dane panstwo reguluje zasady na pokladzie wg swojej woli.


¬ródła były podane, wobec tego jeszcze tylko uwaga - bo znowu nie rozumiesz co ja pisze.
Nie chodzi o to, że coś tam sobie zabraniają i wymagają przestrzegania w swoich krajach - to jest rzecz fundamentalna i nie mam o to pretensji do nikogo, ale jeśli sytuacja jest taka, ze ja pojadę do nich i musze słuchać zakazów i nakazów prawa szariatu, a pan muzułmanin przyjeżdża do Europy i ma w dupie zakazy i nakazy tutejsze, i zaczyna krzyczeć o dyskryminacji - to jest właśnie hipokryzja.

Ranger napisa³/a:

Zauwaz, ze idzie to w obie strony, i mysle, ze wielu Arabow uwaza dokladnie odwrotnie. Zachodnie idee spoleczne i obyczajowe sa w poteznej ofensywie w krajach islamskich, i tak jak Ty uwazasz, ze chusta dla kobiet w Niemczech jest niedopuszczalna ingerencja w nasza kulture, tak i konserwatywny Saudyjczyk uzna, ze zachodnia idea prawa jazdy dla kobiet jest tak samo niedopuszczalna ingerencje w jego kulture.


Ja nie wymagam ingerencji w ich kulturę, i nie postuluję likwidacji islamu, ani żeby zmienili swoje prawa - ich kraje, ich zasady.
Nie wiem więc o czym i do kogo to piszesz. :-D

Ranger napisa³/a:

Zachod silnie promuje swoje wartosci na wschodzie - czemu wschod mialby nie promowac swoich wartosci na zachodzie?



Aha, to jadę sobie do Egiptu, przeszedłem się z gołą klatą i dostałem mandat, albo noc w celi i wpierdziel za nieobyczajność.
I to jest okej.
Dwa, przyjeżdża muzułmanin do Francji i nie zdejmuje chusty, olewa prawo francuskie, a na próbę zwrócenia uwagi, krzyczy, że się go dyskryminuje.
I to też jest okej.
Faktycznie hipokryzja w wykonaniu Europy.

Ja nie mogę mieć krzyża w kraju muzułmańskim, nie mogę pójść do Kościoła, bo go nie można zabudować, ale już pan muzułmanin może ( ba, musi, bo byłby krzyk ) mieć meczet w kraju europejskim.

Sprawa jest prosta - tak długo Australia i jej rząd choćby zamykali w więzieniu za Koran, nie będzie hipokrytami, jak długo kraje muzułmańskie będą wymagały od obcokrajowców respektowania ich prawa, przy jednoczesnym braku chęci podporzadkowania się prawom innych krajów.
I wszystko w temacie, Ranger.
¯adna erystyczna sztuczka Ci nie pomoże. ( niemniej chętnie poczekam, co znowu wymyślisz ) :oczami:

Ranger napisa³/a:

Ja tez nie : ) Ale jak widac, ta sama niestrawnosc prowadzi nas do roznych wnioskow...



Nie.
To raczej sam się prowadzisz nie wiadomo gdzie, bo ja napisałem wcześniej jedno podsumowujące stanowisko premier Australii zdanie, które także odnosi się do muzułmańskiej hipokryzji - Skoro sami nie uznają sprzeciwu w swoich ojczyznach, w sprawach obyczajowych, to nie widzę problemu dla którego, ktoś miałby im schodzić z drogi w krajach gdzie islam nie jest religią państwową i dawać przywileje.

Ty jak zwykle zacząłeś wymyślać żółte szaliki w Polsce, przemoc domową i coś tam innego - bez ładu, składu i systemu viaToll :-D

Ranger napisa³/a:

Taki zakaz nie jest aby... hipokryzja?


Jedyną hipokryzją o jakiej ja wspominam jest fakt, że:
muzułmanie mogą olewać prawa w Europie, a chrześcijanie musza przestrzegać prawa w krajach islamskich.

I tyle w temacie i niestety z tej dyskusji wynika jasno, że to Ty jesteś hipokrytą.
Dla mnie nie ma równych i równiejszych wobec prawa, dla Ciebie widać są.
 

Wile  

User

GNLS!


ImiÄ™: Piotrek

Wiek: 26

Do³±czy³: 25 Lut 2015

Sk±d: WrzeÅ›nia

   

Wys³any: 2015-02-25, 14:17   

Jak jakiś muslim przyjeżdża do Europy musi, ale to musi się zasymilować z Europejczykami, inaczej znowu będzie głośno o tym, jak zamachy w Madrycie i się socjal nie podoba, bo za niski...
_________________
Tylko Lech Poznań!
 

Ranger

Hiper wymiatacz

Navigator



Do³±czy³: 14 Sie 2012

   

Wys³any: 2015-02-26, 14:27   

Cytat:


"Ta asymilacja, wzięła się z tego , ze Portugalczycy i Hiszpanie nie byli tak rasistowsko nastawieni i mieszali się z czy to tubylcami, czy nawet społecznościami afrykańskimi przywiezionymi na kontynent amerykański."



Zgoda. Ale przy mniejszych uprzedzeniach rasowych, nadal istnieja glebokie podzialy spoleczne. Elity sa biale, a proletariat jest kolorowy.

Cytat:

"I to ma swoje silne odbicie w strukturze etnicznej USA czy Australii. "



W Australii w innym sensie, bo tam nigdy nie bylo niewolnictwa... No, ale jasne. Nie dzielmy wlosa na czworo.

Cytat:


"Co więcej, czytałem reportaż pewnej amerykańskiej dziennikarki, która była zszokowana, że dzieci w brazylijskich szkołach, często nie wiedzą, że są czarne, bo powinny wiedzieć , jakkolwiek nie brzmi to żałośnie to jej chodziło o to, że nie ma zasady "tzw. jednej kropli" - jak w USA, czyli jak jesteś Mulat to czarny, jak masz czarnych dziadków to jesteś czarny, jak pradziadków to też czarny - i nie podobało jej się, że te dzieci uważały się za po prostu Brazylijczyków, a nie bawiły w podział czarni-biali.
W USA te podziały są bardziej wyraźne i to niemal w każdej kwestii. "



Zgoda.

Cytat:

" Poprawność polityczna raczej.

"

Mhm. Oczekiwania spoleczne, nacisk mediow, przebudowa stereotypow - to tez jest forma asymilacji...!

Cytat:

"To się chyba nie rozumiemy - jak pisałem "oberwać", to nie chodzi mi o uliczną zaczepkę, tylko, że oberwać karą z poziomu państwowego."



To pisz precyzyjniej, prosze. Gdy piszesz "oberwac", to ja zakladam, ze masz na mysli "oberwac", a nie "ponosic urzedowe i oficjalne konsekwencje" .

Cytat:


"Jak najbardziej efektem prawa! W Arabii Saudyjskiej nie wolno mieć Biblii i za jej posiadanie, są kary. "


No wlasnie nie. Biblie miec wolno, o ile sluzy ona celom wylacznie osobistym osoby, ktora ja przywiozla i nie jest uzywana do grupowych ceremonii religijnych czy nawracania muzulmanow. Oznacza to w praktyce, ze nie moze byc w jezyku arabskim i nie mozesz jej nikomu obcemu pokazywac, a tym bardziej dawac.

Oczywiscie, wiele zalezy od interpretacji faktow. Czy Biblia lezaca na wierzchu to propagowanie chrzescijanstwa? Jedne policjant uzna, ze tak, inny, ze nie. Czynnik ludzki.

Teksty, ktore linkujesz, sa ponizej krytyki. Ponownie zauwazam tez z zalem, ze nie czytasz ich przed wyslaniem - jeden jest o Iranie, nie o Saudach, drugi od razu przyznaje, ze zdjecia z tekstu sa fikcyjne, a trzeci w ogole argumentuje przeciwko Tobie, piszac:

"On freedom of belief, Al-Shaddy said that the Kingdom does grant freedom of belief as long as it is not publicly demonstrated.
“Visitors to the Kingdom are allowed to practice their faith and rituals in their own homes and not in public. This still conforms to the human rights declaration and does not breach any international law,” said Al-Shaddy.”


Pfffft...

Cytat:


" Nie chodzi o to, że coś tam sobie zabraniają i wymagają przestrzegania w swoich krajach"



No wlasnie chodzi. Przed chwila byles oburzony na Saudow, ze nie pozwalaja na rozdawanie Biblii w swoim kraju. Teraz piszesz,z e tak dlugo, jak jest to sama Arabia, to jest to OK. Zdecyduj sie!

Cytat:

"to jest rzecz fundamentalna i nie mam o to pretensji do nikogo, ale jeśli sytuacja jest taka, ze ja pojadę do nich i musze słuchać zakazów i nakazów prawa szariatu, a pan muzułmanin przyjeżdża do Europy i ma w dupie zakazy i nakazy tutejsze, i zaczyna krzyczeć o dyskryminacji - to jest właśnie hipokryzja."



Nakazy i zakazy sa w obu kulturach, i tylko histeryczny nastroj lub niepotrzebne wzburzenie powoduje, ze tego nie dostrzegasz. Oczywiscie, natura zakazow i nakazow jest inna. Tam zakazuje sie rozdawania Biblii, u nas zakazuje sie niektorych form publicznej krytyki wobec Zydow. Tam co rano budzi Cie imam z minaretu, a tu co noc budzi Cie tlum pijanych kibicow wracajacych z pubu.

Cytat:

Aha, to jadę sobie do Egiptu, przeszedłem się z gołą klatą i dostałem mandat, albo noc w celi i wpierdziel za nieobyczajność.
I to jest okej.
Dwa, przyjeżdża muzułmanin do Francji i nie zdejmuje chusty, olewa prawo francuskie, a na próbę zwrócenia uwagi, krzyczy, że się go dyskryminuje.
I to też jest okej.



Porownujesz zupelnie odmienne rzeczy, poza tym robisz to emocjonalnie i w skandalizujacym tonie. Takie cos jest zupelnie bez sensu. Albo sie uspokoj, albo wytnij ten watek z rozmowy.

Cytat:

"Ja nie mogę mieć krzyża w kraju muzułmańskim, nie mogę pójść do Kościoła, bo go nie można zabudować, ale już pan muzułmanin może ( ba, musi, bo byłby krzyk ) mieć meczet w kraju europejskim. "



Mhm. Ale z drugiej strony, tak, jak Ty musisz znosic dominacje islamu w kraju islamskim, tak samo, muzulmanin musi znosic dominacje konsumpcjonizmu i indywidualizmu w kraju zachodnim. Nie mowiac juz o genderze. Porownujac JEDYNIE kwestie religijne, falszujesz caly obraz. Choc chyba robisz to celowo, by podgrzewac swoje wlasne swiete oburzenie...

Cytat:


" muzułmanie mogą olewać prawa w Europie, a chrześcijanie musza przestrzegać prawa w krajach islamskich. "



Zieeeeeew...

Brzmisz naprawde jak jakis sluchacz radia maryja. Same emocje, zero faktow. To gleboko niepowazne, mowic, ze panstwa zachodnie toleruja lamanie prawa tylko dlatego, ze sprawca jest muzulmaninem. Podaj jakies statystyki czy cos, bo naprawde, samo uparte powtarzanie tezy pasuje mi bardziej do Ragnara i jego wymyslow o federacji finsko-moldawskiej...
_________________
Smile or die!
 

$karbówka  

VIP

Najwyższy Autorytet



Do³±czy³: 08 Pa¼ 2013

   

Wys³any: 2015-02-26, 19:49   

Cytat:

Zgoda. Ale przy mniejszych uprzedzeniach rasowych, nadal istnieja glebokie podzialy spoleczne. Elity sa biale, a proletariat jest kolorowy.


Jasne, niemniej warto wspomnieć, ( co, zresztą pisał tutaj kiedyś HCNOPS ) że w czasach niewolnictwa także Mulaci byli często zaliczani do białych, lub chociaż do tych "lepszych" niż Indianie czy czarni i także posiadali spore majątki ziemskie, gdzie w USA to nadal był "czarnuch".

Ranger napisa³/a:

W Australii w innym sensie, bo tam nigdy nie bylo niewolnictwa... No, ale jasne. Nie dzielmy wlosa na czworo


Niewolnictwa nie było, niemniej Aborygeni miło i tak pewnie dawnych czasów nie wspominają.

Ranger napisa³/a:

No wlasnie chodzi. Przed chwila byles oburzony na Saudow, ze nie pozwalaja na rozdawanie Biblii w swoim kraju. Teraz piszesz,z e tak dlugo, jak jest to sama Arabia, to jest to OK. Zdecyduj sie!


Może byś skończył mi wmawiać jakieś rzeczy, których nie byłem autorem?
Nigdzie nie pisałem, że jestem oburzony, za to jakie ktoś sobie ustala prawa - jestem oburzony, na to, że ktoś wymaga u siebie bezwzględnego przestrzegania swojego prawa, a ma gdzieś prawo kraju do którego się udaje.

I to muzułmanie robią permanentnie, zwłaszcza we Francji czy Anglii - nie podporządkowując się zasadom tych krajów, i krzycząc, że to zamach na ich religię.
A u siebie nie uznają żadnych ustępstw w tej materii - bo ma być jak islam każe i koniec dyskusji.
To jest hipokryzja - nie wiem już jak mam prościej Ci to wytłumaczyć.

Ranger napisa³/a:

Nakazy i zakazy sa w obu kulturach, i tylko histeryczny nastroj lub niepotrzebne wzburzenie powoduje, ze tego nie dostrzegasz. Oczywiscie, natura zakazow i nakazow jest inna. Tam zakazuje sie rozdawania Biblii, u nas zakazuje sie niektorych form publicznej krytyki wobec Zydow. Tam co rano budzi Cie imam z minaretu, a tu co noc budzi Cie tlum pijanych kibicow wracajacych z pubu.


I co z tego?
To są jakieś opowieści nie odnoszące się do istoty problemu ( bo nie kwestionowałem tutaj nigdzie słuszności czy natury zakazów, mało tego wyraźnie podkreśliłem, że nie optuję za ingerowaniem i narzucaniem swojej wizji, na to jakie prawo dany kraj ustali ) i dyskusja z samym sobą.
Poza tym raczej w histeryczne tony to Ty już popadasz - jakoś nie widziałem w Polsce przypadku kary chłosty czy kamienowania za krytykę ¯ydów... - w ogóle nie ma prawa, które by tego zakazywało.
Weź już lepiej ochłoń, bo coraz dziwniejsze rzeczy piszesz. :-D

Swoja droga co do natury zakazów i nakazów - jak kobieta w Arabii chce jeździć samochodem jako kierowca, a nie może, to znaczy, że powinno się popierać zakaz czy nie?
Czy powiedzieć, że faceci tylko stanowią społeczeństwo i baby powinny siedzieć cicho - jak Murzyni w Stanach Skonfederowanych? :oczami:

Ranger napisa³/a:

Porownujesz zupelnie odmienne rzeczy, poza tym robisz to emocjonalnie i w skandalizujacym tonie. Takie cos jest zupelnie bez sensu. .



Jakie odmienne?
Odmienne w Twojej głowie tylko.
Jedzie chrześcijanka do kraju islamskiego i musi zakryć głowę, bo takie jest prawo - to muzułmanie nie znoszą sprzeciwu, gdyby powiedziała "nie".
Jak we Francji prawo zakazuje noszenia chust przez muzułmanki, to muzułmanie to prawo olewają i żądają, żeby je zlikwidować, bo to godzi w ich religię.
Co tu jest odmienne?

Muzułmanie nie podporządkowują się prawom i obyczajom panującym w Europie, a wymagają bezwzględnego podporzadkowania się prawom u siebie - i tyle.
To jest hipokryzja, żądanie od kogoś przystosowania się do własnych reguł, a nieprzestrzeganie jego zasad, w jego kraju.

Ranger napisa³/a:


Albo sie uspokoj, albo wytnij ten watek z rozmowy


Jak w krajach islamskich przedstawiciele innych religii dostaną taką swobodę wyznania, jak muzułmanie w Europie to wytnę - do tego czasu jednak, nic nie wytnę, bo ja dyskutuję o tym co jest, a nie o tym co Tobie wygodne.

Ranger napisa³/a:

Mhm. Ale z drugiej strony, tak, jak Ty musisz znosic dominacje islamu w kraju islamskim, tak samo, muzulmanin musi znosic dominacje konsumpcjonizmu i indywidualizmu w kraju zachodnim. Nie mowiac juz o genderze. Porownujac JEDYNIE kwestie religijne, falszujesz caly obraz.


Nie, bo muzułmanin nie zamierza znosić zasad jakie panują w krajach tzw. "zachodu" - i jawnie się im nie podporządkowuje, za to wymaga respektowania swoich zasad przez przedstawicieli zachodu, czy to u siebie czy to na "zachodzie".

http://en.wikipedia.org/wiki/2002_Mecca_girls'_school_fire - dzieci spłonęły, przez radykalne religijne obyczaje i prawo na nich oparte - wątpię aby w Europie nie pozwolono dzieciom opuścić budynku, bo są "nieobyczajnie" ubrane.
Zastanów się lepiej, nad czym Ty tu próbujesz stawiać znak równości, muzułmanie nie uznają żadnych kompromisów i są hipokrytami, czy Ci się to podoba czy nie.
Zresztą trzeba być relatywista moralnym, żeby tego nie widzieć.

Ranger napisa³/a:

Brzmisz naprawde jak jakis sluchacz radia maryja. Same emocje, zero faktow. To gleboko niepowazne, mowic, ze panstwa zachodnie toleruja lamanie prawa tylko dlatego, ze sprawca jest muzulmaninem.



A Ty jak typowy "ciężko prześladowany muzułmanin w Europie Zachodniej". :-D
Tamto stwierdzenie muzułmanie mogą olewać prawa w Europie, a chrześcijanie musza przestrzegać prawa w krajach islamskich - dotyczyło tego, jak muzułmanie się zachowują, a nie że państwa zachodnie tolerują łamanie prawa ( zresztą w Anglii i Szwecji, niewiele im brakuje i do tego ).

Ranger napisa³/a:

tezy pasuje mi bardziej do Ragnara i jego wymyslow o federacji finsko-moldawskiej


Tja, żółte szaliki, kibole, jakieś dziwne próby zdeprecjonowania faktu iż muzułmanie nie podporządkowują się nakazom w Europie, na dodatek ta histeria o ¯ydach... jak ja do Ragnara, to Ty za to zbliżasz się do Andzreja w tym blagowaniu.

Btw. państwo islamskie właśnie zniszczyło dzieła sztuki z okresu Asyrii i Akkadu - bo niezgodne z islamem.
Ty pewnie zaraz przywołasz kiboli i podpalenie tęczy na Placu Zbawiciela... :mrgreen: :mrgreen:


I na koniec drobny quiz dla ogółu:
1) Czy muzułmanie chcą przestrzegania nakazów islamu w ich krajach?

2) Czy podporządkowują się nakazom i zakazom w państwach europejskich, czy też starają się je omijać tudzież otwarcie przeciw nim protestować, wykazując brak chęci do kompromisu?

3)Kto ma więcej swobody w wyznawaniu religii, muzułmanie w Europie czy chrześcijanie w krajach islamskich?

4) Kto więc jest hipokrytą, ustępujący przez muzułmanami Europejczycy, czy nieskorzy do kompromisów, muzułmanie?

5)Więc kto tutaj wypisuje głupoty i dlaczego jest to Ranger?
 

Feuerleben  

Hiper wymiatacz

Nowik



ImiÄ™: Dawid

Do³±czy³: 24 Sie 2010

Sk±d: Zielona Góra

   

Wys³any: 2015-03-04, 23:52   

Nie jestem zwolennikiem muzułmanów, szczególnie na ich religijny fanatyzm
_________________
Nie ma ludzi niezastąpionych, z wyjątkiem matek dla synów i ojców dla córek.
 

StachuJonas  

User

Zmarło to zmarło



ImiÄ™: Marcin

Do³±czy³: 25 Lut 2015

Sk±d: Rybnik

   

Wys³any: 2015-03-05, 18:28   

Feuerleben napisa³/a:

Nie jestem zwolennikiem muzułmanów, szczególnie na ich religijny fanatyzm


Ja podobnie.
 

sznurek  

Pogromca postów

Defqon1 Festival!



ImiÄ™: M

Wiek: 32

Do³±czy³: 28 Pa¼ 2012

Sk±d: Pó?nocny-Wschód

   

Wys³any: 2015-03-16, 00:38   

http://www.wykop.pl/link/...lamskie-smarki/
_________________
You know who i am
 

Ranger

Hiper wymiatacz

Navigator



Do³±czy³: 14 Sie 2012

   

Wys³any: 2015-03-19, 12:06   

Cytat:

"Może byś skończył mi wmawiać jakieś rzeczy, których nie byłem autorem?
Nigdzie nie pisałem, że jestem oburzony, za to jakie ktoś sobie ustala prawa - jestem oburzony, na to, że ktoś wymaga u siebie bezwzględnego przestrzegania swojego prawa, a ma gdzieś prawo kraju do którego się udaje. "

Mhm. Ale to nie sa te same osoby, zauwaz. Osoby, ktore lamia prawo w UK to nie te same, ktore pilnuja jego przestrzegania w ISIS czy we wschodnim Jemenie. Dlatego zarzut jest jednak calkowicie chybiony, chyba, ze uznamy, ze cala masa miliarda muzulmanow to jedno cialo, jeden umysl, jedna mentalnosc, jedna wola. Co jest juz kosmicznym poziomem glupoty.

Cytat:

"I to muzułmanie robią permanentnie, zwłaszcza we Francji czy Anglii - nie podporządkowując się zasadom tych krajów, i krzycząc, że to zamach na ich religię. "



Mhm. Ale po pierwsze nie muzulmanie, ale niektorzy ich przedstawiciele - tak samo, jak to nie Polacy (jako calosc) kradna auta w Niemczech. Po drugie, jednostki, ktore sa zacieklymi zwolennikami szariatu w Niemczech sa tez zwolennikami szariatu w Pakistanie czy w Nigerii. Nie widze tu zadnej hipokryzji czy podwojnej moralnosci. Ich poglady sa stale i niezalezne od miejsca pobytu.

Cytat:

" To jest hipokryzja - nie wiem już jak mam prościej Ci to wytłumaczyć. "



Nie mam pojecia, jak jeden staly poglad, niezmienny od kontekstu miejsca i czasu, moze byc hipokryzja... Moze w miedzyczasie powstala jakas nowa definicja tego slowa? : ) Taka, ktora uwzglednia zelazna konsekwencje pogladow niezalezna od okolicznosci?

"

Cytat:

Swoja droga co do natury zakazów i nakazów - jak kobieta w Arabii chce jeździć samochodem jako kierowca, a nie może, to znaczy, że powinno się popierać zakaz czy nie? "



Osobiscie - zostawiam to do rozstrzygniecia mieszkancom tamtego kraju.

Cytat:

"Jedzie chrześcijanka do kraju islamskiego i musi zakryć głowę, bo takie jest prawo - to muzułmanie nie znoszą sprzeciwu, gdyby powiedziała "nie". "



Jasne. Zgadza sie.

Cytat:

" Jak we Francji prawo zakazuje noszenia chust przez muzułmanki, to muzułmanie to prawo olewają i żądają, żeby je zlikwidować, bo to godzi w ich religię. "



Nie olewaja, bo jest egzekwowane. Oczywiscie nie w 100%, ale zadne prawo nie ma 100% skutecznosci. Ponownie, porownujesz teorie jednego i praktyke drugiego przykladu. Manipulacja!

Cytat:

" Muzułmanie nie podporządkowują się prawom i obyczajom panującym w Europie, a wymagają bezwzględnego podporzadkowania się prawom u siebie - i tyle. "



Bzdura do szescianu, rasizm, uprzedzenia i waskie horyzonty intelektualne. Juz samo sprowadzenie wszystkich muzulmanow do jednego mianownika i przypisanie im wszystkim pogladow ekstremistycznych tego dowodzi.

Cytat:


" 1) Czy muzułmanie chcą przestrzegania nakazów islamu w ich krajach? "


To zalezy od jednostki. Ale mysle, ze owszem, w wiekszosci, tak.

Cytat:

" 2) Czy podporządkowują się nakazom i zakazom w państwach europejskich"



To zalezy od jednostki. Ale mysle, ze owszem, w wiekszosci, tak.

Cytat:

"3)Kto ma więcej swobody w wyznawaniu religii, muzułmanie w Europie czy chrześcijanie w krajach islamskich? "



Nie ma sporu, ze Europa jest bardziej wielokulturowa. Ale nie kazdy kraj islamski to ISIS. W wiekszosci panstw islamskich chrzescijanie nie sa przesladowani. Oczywiscie, mozna wziac ISIS i manipulowac glupim czytelnikiem wmawiajac mu, ze tak wyglada codziennosc wszedzie. Ale tak samo, mozna wyciagnac rzez muzulmanow w Srebrenicy dokonana przez Serbow i wmawiac ciemnym masom, ze tak samo jest wszedzie na Zachodzie.

Cytat:

4) Kto więc jest hipokrytą, ustępujący przez muzułmanami Europejczycy, czy nieskorzy do kompromisów, muzułmanie?



No wlasnie gdyby trzymac sie definicji slowa "hipokryzja", to Europejczycy, bo stosuja podwojne standardy, jedne dla siebie, drugie dla innych. Tymczasem radykalna czesc muzulmanow (ale nie muzulmanie jako calosc, zwroc prosze uwage) ma jeden staly i niezmienny poglad na te sprawe.

Cytat:


5)Więc kto tutaj wypisuje głupoty i dlaczego jest to Ranger?


Pewnie dlatego, ze Skarbowka nadal bije swoja mame. Ktora jest gruba. Czy juz nie bije? Hm? Co tam u mamy, wyszla juz ze szpitala?
_________________
Smile or die!
 

$karbówka  

VIP

Najwyższy Autorytet



Do³±czy³: 08 Pa¼ 2013

   

Wys³any: 2015-03-19, 13:43   

Ranger napisa³/a:

Mhm. Ale po pierwsze nie muzulmanie, ale niektorzy ich przedstawiciele - tak samo, jak to nie Polacy (jako calosc) kradna auta w Niemczech. Po drugie, jednostki, ktore sa zacieklymi zwolennikami szariatu w Niemczech sa tez zwolennikami szariatu w Pakistanie czy w Nigerii. Nie widze tu zadnej hipokryzji czy podwojnej moralnosci. Ich poglady sa stale i niezalezne od miejsca pobytu.


No właśnie, więc jak tacy krzyczą, że u nich ma być jak oni chcą ( szariat ), u kogoś gdy pojadą, też ma być jak oni chcą ( szariat ) , a gdy ktoś ( powiedzmy Francja ) życzy sobie by przestrzegali prawa francuskiego to owi muzułmanie krzyczą o zamachu na ich religię.

Czyli hipokryzji nie ma według Rangera i muzułmanów, gdy muzułmanie dostają co chcą, a hipokryzja jest, gdy według muzułmanów i Rangera, Francja wymaga przestrzegania francuskiego prawa. :-D

Ranger napisa³/a:

Nie mam pojecia, jak jeden staly poglad, niezmienny od kontekstu miejsca i czasu, moze byc hipokryzja... Moze w miedzyczasie powstala jakas nowa definicja tego slowa? : ) Taka, ktora uwzglednia zelazna konsekwencje pogladow niezalezna od okolicznosci?


Prosto, może oscylowanie wokół problemu religii jest dla Ciebie za dużym problemem i nie możesz tego pojąć więc zejdźmy na przykład bardziej przyziemny.

Ja jestem muzułmaninem, ty moim gościem z Europy.
Przyjeżdżasz do mnie do domu i masz bezwzględnie przestrzegać moich zasad.
Potem ja przyjeżdżam do Ciebie, ale nie zamierzam przestrzegać Twoich zasad, bo robię krzyk, że mnie dyskryminujesz narzucając mi jakieś zasady.
Mało tego, ja chcę aby w Twoim domu, panowały moje zasady.
To jest hipokryzja w praktyce.
I tak wygląda w wykonaniu muzułmanów.

Ranger napisa³/a:

Nie olewaja, bo jest egzekwowane. Oczywiscie nie w 100%, ale zadne prawo nie ma 100% skutecznosci. Ponownie, porownujesz teorie jednego i praktyke drugiego przykladu. Manipulacja!


Nie krzycz tyle, bo i tak racji nie masz.
Olewają na całego.
Organizacje muzułmańskie krzyczą o dyskryminacji islamu, było już kilka demonstracji przeciw temu zakazowi, HNCOPS podał tu swego czasu statystyki policyjne z Francji, gdzie ponad 40 tys kobiet było już karanych za notoryczne niestosowanie się do zakazu (a to tylko te ukarane).

http://tribune.com.pk/sto...rench-veil-ban/
http://rt.com/news/172428-french-court-veils-ban/

http://en.wikipedia.org/w...n_face_covering - tutaj można poczytać, że środowiska muzułmańskie wcale nie zamierzają się podporządkowywać temu nakazowi - tymczasem, w krajach islamskich muzułmanie nie tolerują, żadnego sprzeciwu wobec prawa szariatu

Ja bym chciał widzieć, taką swobodę w krajach muzułmańskich, gdzie chrześcijanin może sobie zaskarżać prawo szariatu do sądu. :-D

Ranger napisa³/a:

Bzdura do szescianu, rasizm, uprzedzenia i waskie horyzonty intelektualne. Juz samo sprowadzenie wszystkich muzulmanow do jednego mianownika i przypisanie im wszystkim pogladow ekstremistycznych tego dowodzi.


Rasizm?
Człowiek, co Ty pleciesz?
Co ma dyskusja o prawie religijnym do jakiejś nienawiści rasowej?
To "muzułmanin", to jest rasa/grupa etniczna/narodowość?
Już Cię emocje ponoszą :mrgreen:

Co do drugiej obelgi, to nie będę tego komentował, bo Twoje odzywki na mnie wrażenie już nie robią, niemniej jak pisałem, nie wszędzie gdzie będziesz tupał nóżką, i pokazywał swoje dąsy, ludzie będą się pokornie z Tobą zgadzać, bo bzdur piszesz co nie miara.

Nie padło tu tez słów "wszyscy muzułmanie", np. alawici nie zakrywają kobietom twarzy.
Mówię cały czas o hipokrytach, którzy nie chcą się podporządkować prawom europejskich krajów, tylko narzucić im swoje zasady.

Ranger napisa³/a:

To zalezy od jednostki. Ale mysle, ze owszem, w wiekszosci, tak.


A fakty pokazują, że nie.
Tyle.

Ranger napisa³/a:

Nie ma sporu, ze Europa jest bardziej wielokulturowa. Ale nie kazdy kraj islamski to ISIS


Pytanie było kto ma więcej praw i swobód obyczajowych.
To muzułmanie w Europie mają więcej przywilejów niż chrześcijanie w krajach zdominowanych przez prawo szariatu.
Takie sÄ… fakty.

Ranger napisa³/a:

wiekszosci panstw islamskich chrzescijanie nie sa przesladowani


To akurat można sobie sprawdzić, i każdy bez problemu zobaczy, że kłamiesz.

Ranger napisa³/a:

No wlasnie gdyby trzymac sie definicji slowa "hipokryzja", to Europejczycy, bo stosuja podwojne standardy, jedne dla siebie, drugie dla innych. Tymczasem radykalna czesc muzulmanow (ale nie muzulmanie jako calosc, zwroc prosze uwage) ma jeden staly i niezmienny poglad na te sprawe.


Aha, to czyli hipokrytą jest Europejczyk, pozwalający muzułmaninowi ustalać muzułmańskie porządki w swoim kraju, i grzecznie przestrzegający muzułmańskiego porządku w krajach islamskich?
Natomiast muzułmanin narzucający wszystkim swoje zasady i mający jednocześnie gdzieś zasady innych, nie jest hipokrytą?

Ciebie jednak nie można brać na poważnie...

Cytat:

Pewnie dlatego, ze Skarbowka nadal bije swoja mame. Ktora jest gruba. Czy juz nie bije? Hm? Co tam u mamy, wyszla juz ze szpitala?


To, że elementarnej kultury Cię już nie nauczę, to zrozumiałem już dawno, niemniej chociaż oducz się, obrażania cudzej mamy.
 

Ranger

Hiper wymiatacz

Navigator



Do³±czy³: 14 Sie 2012

   

Wys³any: 2015-03-19, 14:07   

Cytat:

"No właśnie, więc jak tacy krzyczą, że u nich ma być jak oni chcą ( szariat ), u kogoś gdy pojadą, też ma być jak oni chcą ( szariat ) , a gdy ktoś ( powiedzmy Francja ) życzy sobie by przestrzegali prawa francuskiego to owi muzułmanie krzyczą o zamachu na ich religię.
Czyli hipokryzji nie ma według Rangera i muzułmanów, gdy muzułmanie dostają co chcą, a hipokryzja jest, gdy według muzułmanów i Rangera, Francja wymaga przestrzegania francuskiego prawa. :-D "


Ponownie dokonujesz manipulacji karygodnym i plytkim intelektualnie uogolnieniem. Ale odsuwajac ten prosty zabieg dla idiotow na bok - owszem, patrzac obiektywnie na fakty, tak wlasnie jest. Natomiast zwracam Ci ponownie uwage, ze nie wartosciuje tego. A mam wrazenie, ze Ty jestes z jakiegos dziwnego powodu gleboko przekonany, ze to robie.

Cytat:

" Ja jestem muzułmaninem, ty moim gościem z Europy.
Przyjeżdżasz do mnie do domu i masz bezwzględnie przestrzegać moich zasad.
Potem ja przyjeżdżam do Ciebie, ale nie zamierzam przestrzegać Twoich zasad, bo robię krzyk, że mnie dyskryminujesz narzucając mi jakieś zasady.
Mało tego, ja chcę aby w Twoim domu, panowały moje zasady.
To jest hipokryzja w praktyce.
I tak wygląda w wykonaniu muzułmanów. "



Ponownie uogolniasz w sposob pozbawiajacy wypowiedz sensu.

Cytat:

"To muzułmanie w Europie mają więcej przywilejów niż chrześcijanie w krajach zdominowanych przez prawo szariatu. "



AHA! Dyskretnie dodales dodatkowe kryterium zdominowania przez prawo szariatu... Sprytne!

Cytat:

"Aha, to czyli hipokrytą jest Europejczyk, pozwalający muzułmaninowi ustalać muzułmańskie porządki w swoim kraju, i grzecznie przestrzegający muzułmańskiego porządku w krajach islamskich?"



Jezykowo rzecz ujmujac - to tak, oczywiscie, bo stosuje podwojna moralnosc i podwojne zasady.

Ponownie podkreslam, ze nie wartosciuje tego. Mowie jedynie o definicjach.

Cytat:


" Natomiast muzułmanin narzucający wszystkim swoje zasady i mający jednocześnie gdzieś zasady innych, nie jest hipokrytą? "



Oczywiscie, ze nie jest. Hipokryzja nie polega na, jak piszesz, "posiadaniu gdzies zasad innych". To jest brak empatii, bezwzglednosc, fanatyzm, ale nie hipokryzja. Naprawde proste.
_________________
Smile or die!
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com