Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

A może tu nie chodzi o twarz, tylko po prostu robisz coś źle? Wiesz, słaba gadka na samym początku też odrzuca. Nie wierzę, że kobiety są aż tak powierzchowne, że tylko Cię widzą to od razu spi*rdalają na drugą stronę chodnika.

+ tak, jest to użalanie się nad sobą

Devil2610, ja, mimo że nie jestem brzydki, pierwszy raz byłem z dziewczyną mając 23 lata. Wcześniej po prostu miałem pecha, a jeszcze wcześniej byłem nieśmiały. Więc wcale nie jesteś w tym problemie osamotniony. Jeśli np. za rok będzie Cię stać na operację plastyczną, to równie dobrze po niej możesz podrywać dziewczyny. Czy roki robi Ci aż taką różnicę?

Pójście na dziwki nie jest żadnym wyjściem, bo raz, że kosztuje, dwa, grozi zarażeniem chorobą weneryczną, trzy, możesz potem żałować i Twoja męska duma może ucierpieć, że zniżyłeś się do tego stopnia, żeby za to płacić, cztery, że wiele dziwek nie zgadza się na pieszczoty i pocałunki, a jedynie na sam stosunek, który z tego powodu może być wcale nie bardziej przyjemny niż masturbacja. Tak naprawdę przyjemność z seksu płynie nie z samego stosunku, tylko z pieszczot i pocałunków, a także z poczucia bliskości - a tego u dziwki raczej nie uświadczysz. No chyba żebyś gdzieś na portalu erotycznym znalazł dziwkę, która lubi pieścić męskie ciała, ale skoro, jak przyznajesz, jesteś brzydki, to akurat może nie mieć ochoty Cię pieścić ani całować, chyba żebyś założył maskę. Cóż, tak u dziwki-dominy też się da.

Zresztą seks nie jest jedyną życiową przyjemnością - jeśli chcesz być szczęśliwy, równie dobrze możesz uprawiać jakiś sport, a jak będziesz miał doła, to zjeść czekoladę - to też działa antydepresyjnie i pobudza wydzielanie endorfin zwanych hormonami szczęścia.

Nie umocz - zjedz czekoladÄ™

W sumie ciekawy temat. Nie brzmi to źle. £atwo dać ciała przy pierwszym razie, a tak masz po drugiej stronie profesjonalistkę, żadnych kwachów i dyskrecja. Zresztą ile trzeba się napracować, żeby pójść z jakąś panną do łóżka, a tutaj masz od razu pełny serwis bez kombinacji.

Ale ja tam bym się przed sobą wstydził, że mój pierwszy raz odbyłem z prostytutką, bo nie umiałem/bałem się/nie chciałem zrobić tego tak jak należy.


Jest proste pytanie - czy ty chcesz kobiety, czy ty chcesz zakutasić i "odhaczyć". Jak to pierwsze, to ta prostytutka raczej ci nie pomoże. Odbędziesz stosunek za pieniądze, nie z woli panny a potem ona się zmyje i co masz. Taką masturbację przy użyciu damskich genitaliów, potencjalną chorobę weneryczną i prawdopodobnie słabe samopoczucie.

A z tego co piszesz o to ci chodzi.
No ale jak chcesz po prostu uprawiać seks to sobie załatw. Nie idź do burdelów, bo z tego co mi wiadomo mogą tam naciągać na kasę dodatkowo a i jakość marniejsza. Są jakieś stronki z ogłoszeniami, trochę loterią, no ale efekt w sumie ten sam

_________________

Nie wiem co oznacza "jakość" ale jednak niektóre domy publiczne prowadza badania prostytutek na obecność HIV, w przypadku stronek prywatnych ryzyko spotkania potencjalnej nosicielki jest o wiele większe.

Naprzykład: http://nasygnale.pl/kat,1...l?ticaid=612129

Oczywiście są to konsekwencje nieuregulowania prostytucji w Polsce, (regulacja oznacza to żę domy publiczne muszą posiadać stosowne zezwolenia, a prostytutki są rejestrowane i muszą co dwa tygodnie przechodzić badania lekarskie) lepiej udawać że nikt nie korzysta bo to katolicki kraj ( nawet w "islamskiej" Turcji jest uregulowana prawnie ) zamiast wziąć się za sprawę która może się skończyć tragicznie dla tysięcy osób nawet bezpośrednio nie związanych z prostytucją.




Każdy mężczyzna by chciał, a to zawsze są jakieś koszta materialne ( kwiatki, szmatki, duperelki) albo psychiczne ( znoszenie fochów i wysłuchiwanie głupot )



Nie wiem czy to jest powód do wstydu przed samym sobą - można mieć rożne poglądy a nawet składać śluby "czystości".
A społeczny ostracyzm i wyśmiewanie w towarzystwie ( przy moim ulubionym stwierdzeniu że 60% ludzi to dwunożne bydło ) może dotknąć nawet osoby kalekie, chore, innego wyznania bądź grupy etnicznej.
Jak się boisz reakcji "kumpli" to im nie mów i tyle.
Mnie18 lat szkopy dogryzały że jestem Polakiem...musisz się nauczyć zlewać debili i znać swoją wartość bo inaczej z domu nie wyjdziesz.



Jak będziesz miął 40 lat i nadal będziesz prawiczkiem to faktycznie mogłaby się zastanowić co jest z tobą nie tak ale do 30stki nie sądzę żę dziewczyna której byś się podobał ( przy ząłożeniu zę nie jest to totalny pustak ) by cie z tego powodu wyśmiała.
A na marginesie to z doświadczenia powiedziałbym że raczej dziewczyny bardziej zwracają uwagę na to jak całujesz i cała tę otoczkę gry wstępnej niż czy jesteś prawiczkiem.




Innej rady niż próbowanie dalej nikt nie wymyślił, musisz przebywać w miejscach gdzie jest dużo dziewczyn ( kluby, spotkania, domówki, zloty, nawet i te portale towarzyskie ) bo wiara ze miłośc się sama znajdzie to jest dla dzieciaków albo kobiet.
Facet musi działać.

Albo zostań kimś na stanowisku ewentualnie sportowcem albo aktorem i będziesz miał laski - nawet Waldemar Pawlak ma żonę i 3 kochanki to znaczy że każdy może.

Konkludując - w opozycji do przedmówców ja nie odradzam ci pójścia i skorzystania z płatnego seksu ale pamiętać trzeba że raczej będzie to mechaniczne zaspokojenie potrzeb i nic więcej. ( ale i twój pierwszy raz z dziewczyną tez może być do dupy bo trafisz na taką mameje co wszystkiego się boi albo brzydzi ).
Tak czy inaczej, jak na mężczyznę przystało musisz zdecydować sam.

Nie przypuszczam, że "gadka" to mój problem. Jestem osobą komunikatywną i wygadaną. Mam wielu przyjaciół, raczej nie należę do introwertyków. Z resztą wiele razy, byłem spławiany argumentem o urodzie.
Nie będzie mnie stać na operację plastyczną za rok. Przypuszczam, że nie wcześniej jak za 6 lat będę sobie mógł na to pozwolić, czyli gdybym czekał, to zostałbym 30 letnim prawiczkiem. Nie mogę, a przede wszystkim nie chcę tyle czekać. Nie mam zamiaru katować się psychicznie.
Są prostytutki, z którymi można się "dogadać" i na pierwszy raz nieco rozszerzyć zakres usług.
Uprawiam sport i jakoś szczęścia mi to nie daje. Przynajmniej nie w takim stopniu.
Mają na myśli "za darmo", brałem pod uwagę koszty randek, prezerwatyw, itd. ale to oczywiste.
Jak na mężczyznę przystało, już się zdecydowałem i zacząłem poszukiwania odpowiedniej, pani która rozwiąże mój problem.

,,Jest mi wstyd z powodu prawictwa.
Wiem, że nie powinno ale jest.''

a mi jest wstyd pierwszego razu w wieku 15 lat po pijaku, a potem rocznego bzykanka z moją byłą.

Znajdź sobie zajęcie i przestań gadać głupoty!

Znalazł:

no tak... :|

lubię deszcz, co ty pleciesz? Ciekawe ile zwykłych dziewczyn robi sobie badania okresowe? A takie grzybiarki być może robią je częściej,bo wiedzą jakie ryzyko niesie za sobą stosunek z kilkoma facetami dziennie.
Chyba,że piszesz o romskich burdelach..ale w takich nie bywam. Dziwka dziwce nie równa. Są dziewczyny,które biorą kila tys. za godz!!

Devil2610, pewnie jak zapłacisz dziwce to ją przeleisz, ale nie traktuj ich przedmiotowo..chodzi mi o to,że im również możesz się nie spodobać, i wcale nie będzie miała ochoty na ciebie.
Zaczynasz się żalić, a ja zaczynam się irytować..idź przeleć jakąś laskę i wdpanij opowiedzieć jak było.


Na czole sobie wytaułowaś,że nigdy nie tego?

_________________
You know who i am

Dobre to..
Prostytutka bierze pieniądze za seks na zasadzie usługi - klient płaci, ona daje w zamian swoje ciało, wiec z góry jest traktowana przedmiotowo.
Co on ma jej kwiaty zanieść czy na kolacje zaprosić?




Jasne.
Wybrzydzająca nic by nie zarobiła, podejrzewam że 99% takich kobiet nie ma ochoty na klientów którymi często są już "dziadki", typowe buraki albo inny nieciekawy element a jednak jakoś ten biznes prosperuje.

Mam dużo zajęć, ale ta kwestia nie daje mi spokoju, bo mam poczucie bardzo szybko uciekającego czasu.
Z pewnością nie będzie miała ochoty na mnie. Przystojniacy, nie chodzą do prostytutek, oni mają dużo dziewczyn, "za darmo".
Tak, macie rację, większość klientów, którzy tam przychodzą, wzbudzają ich odrazę, ale co ja zrobię, że urodziłem się brzydki?

$karbówka, alfons jesteś czy prowadzisz statystyki ?

No bo tak się kuźwa trudno domyślić ze dla większości "pracownic" domów publicznych klienci raczej nie są spełnieniem ich marzeń.
Zaznaczałem natomiast ze wybrzydzająca prostytutka to taka która nic nie zarobi bo jednak prawda jest taka że większość Polaków nie dba o siebie, a bardzo częstymi klientami są faceci w wieku średnim - a tacy mają z reguły więcej kasy niż chłopcy nastoletni. Mają tez żony, nie mogą już liczyć na podryw w dyskotekach itp.
Zwykła logika.

A dwa owszem widziałem statystki z domów publicznych we Frankfurcie ( zdziwiłbyś się ale tam gdzie prostytucja jest legalna burdele je prowadzą tylko klient o tym nie wie ) ponieważ miałem casusy z przestępstw seksualnych podczas studiów w Heidelbergu.

Devil2610, czytam te Twoje biadolenie od dawna, jeśli jesteś w życiu taki sam jak w internecie, to chłopie, facjata nie jest Twoim problemem, po prostu dziewczyny nie lubią mieć za chłopaków mięczaków, co to się ciągle użalają. Skoro chcesz iść na dziwki to idź. Miałam kiedyś kolegę, wartościowy gość, ale tak biadolił, że jest brzydki, nieprzystojny, że odechciewało się z nim gadać, świat musiał kręcić się wokoło niego. Zazwyczaj jestem opanowana, ale tym razem szlag mnie trafia, nie dość że traktujesz dziewczyny jak worek na spermę, bo chodzi Ci tylko o ruchanie, to jeszcze jesteś egocentrykiem.

Nie chodzi mi tylko o seks. Skoro czytasz moje posty, to powinnaś wiedzieć, że wyjście z prostytutką to tylko ostateczność, spowodowana sytuacją.
Nie jestem taki w życiu. Przypuszczam, że gdyby znajomi przeczytali ten wątek i dowiedzieli się, że ja jestem autorem, to byliby w szoku. W życiu robię dobrą minę do złej gry. Udaję, że bycie samemu mi nie przeszkadza. Tylko tutaj, anonimowo, na forum daję upust swojemu rozczarowaniu i frustracji. Niestety mam już dość udawania, że jestem szczęśliwy gdy nie jestem.
A dziewczyny to jak mnie traktują? ¯adna nie da mi nawet szansy na poznanie się, bo jestem brzydki. Nie bądź hipokrytką.