Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Einmana  

Pogromca postów


Wiek: 33

Do³±czy³a: 12 Pa¼ 2010

   

Wys³any: 2010-11-10, 19:39   

Cytat:

Ależ moja kochana, ja wcale nie napisałam, że to Ty powiedziałaś.


Ale pisząc: Zastanawiasz się co jest gorsze - obraza uczuć czy nakłanianie ludzi chwytami marketingowymi. zasugerowałaś, że takie jest moje zdanie.

Cytat:

A jakie jest Twoje zdanie w takim razie?


Osobiście uważam, że jeśli KK chce przywrócić swój autorytet i sprawić by ludzie chętniej chodzili do kościoła, to na pewno nie powinni urządzać współczesnych krucjat ani nagonek. Powinni zastosować wręcz coś odwrotnego. A jak powinni zachęcić ludzi, pisałam kilka postów wyżej.
 

LongIsland  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 26 Lip 2010

Sk±d: Szczecin

   

Wys³any: 2010-11-10, 19:45   

Einmana napisa³/a:

Cytat:

Ależ moja kochana, ja wcale nie napisałam, że to Ty powiedziałaś.


Ale pisząc: Zastanawiasz się co jest gorsze - obraza uczuć czy nakłanianie ludzi chwytami marketingowymi. zasugerowałaś, że takie jest moje zdanie.



Nie! Ja to wcześniej nazwałam chwytami marketingowymi i do tego się po prostu odniosłam, robiąc skrót myślowy ;-) Wybacz powstale zamieszanie.

Einmana napisa³/a:

Cytat:

A jakie jest Twoje zdanie w takim razie?


Osobiście uważam, że jeśli KK chce przywrócić swój autorytet i sprawić by ludzie chętniej chodzili do kościoła, to na pewno nie powinni urządzać współczesnych krucjat ani nagonek. Powinni zastosować wręcz coś odwrotnego. A jak powinni zachęcić ludzi, pisałam kilka postów wyżej.



Coś odwrotnego czyli ogłosić amenstię dla drugiego przykazania? ;-)
 

Einmana  

Pogromca postów


Wiek: 33

Do³±czy³a: 12 Pa¼ 2010

   

Wys³any: 2010-11-10, 19:49   

Cytat:

Coś odwrotnego czyli ogłosić amenstię dla drugiego przykazania? ;-)


A jakie jest drugie przykazanie? ;DDDD
 

Monika1-95  

Mega wymiatacz


ImiÄ™: Monik

Do³±czy³a: 02 Lis 2010

   

Wys³any: 2010-11-10, 20:18   

"Nie będziesz brał imienia pana boga swego na daremno"
 

Einmana  

Pogromca postów


Wiek: 33

Do³±czy³a: 12 Pa¼ 2010

   

Wys³any: 2010-11-10, 20:23   

Cytat:

"Nie będziesz brał imienia pana boga swego na daremno"


A dzięki.
No to w takim razie:

Cytat:

Coś odwrotnego czyli ogłosić amenstię dla drugiego przykazania?


Aby zrobić coś odwrotnego nie trzeba uwłaczać niczemu, co widać namiętnie starasz się udowodnić.
Ale takie myślenie jest wielkim ograniczaniem... samego siebie.
I w takim razie nie widzę sensu dyskusji z kimś, kto nie potrafi patrzeć szerzej.
 

Monika1-95  

Mega wymiatacz


ImiÄ™: Monik

Do³±czy³a: 02 Lis 2010

   

Wys³any: 2010-11-10, 20:33   

ymm W jaki sposób KK urządza "współczesne krucjaty"..?
 

LongIsland  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 26 Lip 2010

Sk±d: Szczecin

   

Wys³any: 2010-11-10, 21:40   

Einmana napisa³/a:

Cytat:

"Nie będziesz brał imienia pana boga swego na daremno"


A dzięki.
No to w takim razie:

Cytat:

Coś odwrotnego czyli ogłosić amenstię dla drugiego przykazania?


Aby zrobić coś odwrotnego nie trzeba uwłaczać niczemu, co widać namiętnie starasz się udowodnić.
Ale takie myślenie jest wielkim ograniczaniem... samego siebie.
I w takim razie nie widzę sensu dyskusji z kimś, kto nie potrafi patrzeć szerzej.



Chodziło o trzecie przykazanie :P

Teraz widzisz sens rozmowy?


Ps. nie uważasz, że to troche śmieszne i dziecinne tak się obruszać bo ktoś ma inne zdanie? ;-)
 

grandalf6  

Wymiatacz


ImiÄ™: vkvlwkvklvwlvk

Do³±czy³a: 02 Lip 2010

   

Wys³any: 2010-11-11, 18:12   

U mnie w kaplicy to ludzi myślą, że to jest wybieg. Najgorsi są ci z małymi dzieciakami, którzy myślą, że są najważniejsi. Nie mam na myśli wszystkich, ale denerwują mnie tacy ludzie.
 

Monika1-95  

Mega wymiatacz


ImiÄ™: Monik

Do³±czy³a: 02 Lis 2010

   

Wys³any: 2010-11-19, 17:35   

A ty ich teraz oceniasz.. :oops:
 

sydnej  

Pogromca postów

Last White Hope



Wiek: 34

Do³±czy³: 29 Pa¼ 2009

Sk±d: Leszno

   

Wys³any: 2010-11-19, 17:40   

Za czasów gdy byłem w UK proboszcz polskiej parafii w Manchesterze oferował po niedzielnej mszy obiad i piwo, na frekwencje dzięki temu nie mógł narzekać.
 

Monika1-95  

Mega wymiatacz


ImiÄ™: Monik

Do³±czy³a: 02 Lis 2010

   

Wys³any: 2010-11-19, 18:22   

No ale ludzie przychodzili dla obiadu:P A ks chyba wiecznie sponsorować nie będzie.. I co potem..??
 

grandalf6  

Wymiatacz


ImiÄ™: vkvlwkvklvwlvk

Do³±czy³a: 02 Lip 2010

   

Wys³any: 2010-12-11, 23:51   

Monika1-95 napisa³/a:

A ty ich teraz oceniasz.. :oops:



Może nie oceniam, a wyrażam swoją opinię?
 

Groygle  

Wymiatacz

Lost Soul



Imię: £ukasz

Wiek: 30

Do³±czy³: 05 Maj 2010

Sk±d: Z mitow

   

Wys³any: 2010-12-12, 10:33   

anul446 napisa³/a:

co zrobić,by ludzie chodzili chętnie do kościola? By było ich coraz więcej? Ma ktoś jakieś pomysły jak ich zachęcić



Jest tylko jedna rzecz która ich może przekonać.Jest to udowodnienie im że Bóg istnieje.Ja osobiście nie chodzę do kościoła.Czemu?Nie wiem... po prostu nie czuję potrzeby tam chodzenia.Wolę rozmowę z Bogiem w domu,na spacerze.Dziwne.Wiem że on jest i że to źle jeśli się nie chodzi a mimo to i tak to robię?Jestem idiotą ale ciągle proszę go aby mi wybaczył to co robię.Nie można zmusić ludzi do wiary.Można im jedynie wskazać ścieżkę i od nich będzie zależeć czy nią podążą ;)
 

Monika1-95  

Mega wymiatacz


ImiÄ™: Monik

Do³±czy³a: 02 Lis 2010

   

Wys³any: 2010-12-12, 10:56   

grandalf6 napisa³/a:

Może nie oceniam, a wyrażam swoją opinię?



A to nie na jedno wychodzi...
Wyrażasz swoją opinię oceniając ich..

Groygle napisa³/a:

Jest tylko jedna rzecz która ich może przekonać.Jest to udowodnienie im że Bóg istnieje.


na którymś z tematów pisaliśmy o tym że nie można udowodnić materialnie istnienia czy nie istnienia bo nawet bo przedstawione dowody np. cud podane na tacy i tak dla ateistów nie będą na tyle wiarygodne aby uwierzyli.
Chyba przede wszystkim jeśli samemu doświadczymy obecności boga daje to pewność na jego istnienie.

Co do reszty napiszÄ™ na PW bo nie jest to zwiÄ…zane z tematem;)
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com