Ostatnio koleżanka przesłała mi fajnego demotywatora :
http://demotywatory.pl/25...ego-dziecinstwa
Przypomniałam sobie wtedy fajne czasy kiedy byłam mała.
No i tak patrząc na te wszystkie obrazki pomyślałam, że paru rzeczy mi w dzisiejszych czasach brakuje.
Oranżady 'na miejscu', flipsy smakowe, takie trójkątne wafelki z żółta nalepką, oranżadki w proszku, gumy Boomer i Mino, które żułam kilogramami, lizaki Spice Girls ( to było coś wtedy! ;D )
Było takich rzeczy mnóstwo, dzisiaj może i niektóre są do kupienia, ale smak juz nie ten.
I tutaj pytanie do Was. Czego Wam najbardziej brakuje ?
Co kiedys jako małe dzieci jadaliście najczęściej jeśli chodzi o słodycze ?