Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2009-03-21, 01:47
ona umrze martwa.
Wys³any: 2009-03-21, 01:51
Missy napisa³/a:
Ej piszemy tu o problemach z młodzieżą, ale nie mamy zamiaru wysłuchiwać Waszych nastoletnich kłótni, dajcie sobie spokój ;]
I pisze to 16-latka
A my tu piszemy o problemach z młodzieżą, dokładniej o buncie, więc proszę, pisz na temat i nie przeszkadzaj
psychopatic, napisz jakoś klarowniej o Ci chodziło z tym buntem.
"wiemy, że Bóg umarł, powiedziano
nam o tym, czytając ciebie nie byłem tego całkiem pewny."
Wys³any: 2009-03-21, 03:03
napisałam, że nie powinno istnieć określenie 'bunt młodzieńczy' bo człowiek przez całe życie się buntuje nie tylko w wieku 13-18 na co ty rzekłeś ze takie słowo być powinno dlaczego to do końca dalej nie rozumiem, ale mniejsza. napisałeś jeszcze ze człowiek później wyrasta z tego cholrnego 'buntu młodzieńczego' i jeśli się buntuje to z innych powodów na co ja napisałam, że dla mnie to nic nie zmienia bo tak czy siak się dalej buntuje dla mnie bunt nie ma żadnych podgrup. już?
Zacznę od tego, czego nie ma. Nie ma wspólnego dyskursu.
Potem pomyÅ›laÅ‚em 'pier****™!" i przeleżaÅ‚em caÅ‚y miesiÄ…c...ćpaÅ‚em, oglÄ…daÅ‚em telewizjÄ™, lizaÅ‚em rany. ByÅ‚o fajnie.
Wys³any: 2009-03-21, 21:17
` jedziemy żółtą ciężarówką... jest droga i same możliwości `
Wys³any: 2009-03-20, 23:45
Co do tematu: co waszym zdaniem znaczą te "problemy z młodzieżą"? Ostatnio na przystanku próbowałam pogodzić dwie skłócone koleżanki. Nie przeklinałam, nie krzyczałam, nikogo nie biłam a mimo to podszedł do mnie jakiś facet w podeszłym wieku wrzeszcząc jak ja się zachowuję
Przeprosiłam (z grzeczności!) zarzekając, że naprawdę nie chciałam zrobić nic złego i przecież nie zrobiłam a on odszedł kręcąc głową i mamrocząc coś o "tej dzisiejszej młodzieży"
Niech nikt nie mówi jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze!
Nigdy nie dyskutuj z idiotami, bo ściągną Cię do swojego poziomu i pobiją doświadczeniem.
Wys³any: 2009-03-21, 21:10
Cytat:
Okres buntu przechodzi każdy. Jedni wcześniej drudzy później. Tym najgorszym okresem jest 13-14 lat, gdy sie idzie do gimnazjum. Wtedy 13-latki myslą że ją już prawie dorośli, chcą palić, pić w coraz to młodszym wieku.
zaraz mnie kur*** chyba trafi. to nie jest bunt. jak ktoś pije to znaczy, że jest zbuntowany?
Zacznę od tego, czego nie ma. Nie ma wspólnego dyskursu.
Potem pomyÅ›laÅ‚em 'pier****™!" i przeleżaÅ‚em caÅ‚y miesiÄ…c...ćpaÅ‚em, oglÄ…daÅ‚em telewizjÄ™, lizaÅ‚em rany. ByÅ‚o fajnie.
Wys³any: 2009-03-22, 15:17
lusia napisa³/a:
Przykro mi, ale nie jesteś tak super dojrzały jak piszesz.
Mnie też przykro, że to odkryłaś
lusia napisa³/a:
To widać po twoich postach, w których hulaj ho obrażasz innych zawsze dodając pod koniec, że nie chcesz dyskutować z młodszymi
Nie chodzi tu o wiek, tylko o zachowanie.
lusia napisa³/a:
powołujesz się na admina itp, itd.
Nie znam admina
psychopathicwizard napisa³/a:
zaraz mnie kur*** chyba trafi. to nie jest bunt. jak ktoś pije to znaczy, że jest zbuntowany?
Nikt tego nie powiedział, to tylko jedna z konsekwencji buntu. Zabawne jest to, że wykłócając się tak o to sama potwierdzasz to wszystko co do swojej osoby
"wiemy, że Bóg umarł, powiedziano
nam o tym, czytając ciebie nie byłem tego całkiem pewny."
Wys³any: 2009-03-22, 15:21
Cytat:
Zabawne jest to, że wykłócając się tak o to sama potwierdzasz to wszystko co do swojej osoby
potwierdzam sama sobie? Å‚er?
Zacznę od tego, czego nie ma. Nie ma wspólnego dyskursu.
Potem pomyÅ›laÅ‚em 'pier****™!" i przeleżaÅ‚em caÅ‚y miesiÄ…c...ćpaÅ‚em, oglÄ…daÅ‚em telewizjÄ™, lizaÅ‚em rany. ByÅ‚o fajnie.
Wys³any: 2009-03-25, 19:06
Cytat:
Z nudów?! Z nudów brnąć w takie coś?
Napisałaś to w ten sposób, jak gdyby ludzie specjalnie chcieli się uzależnić. Gdyby ktoś biorąc do ręki pierwszy raz marihuanę, paląc ją, marzył o tym aby zostać ćpunem.
Nie ma człowieka, który chce się uzależnić, spaść na dno ...
Alkoholik nigdy nie powie Ci, że jest uzależniony ... on też tego nie chce. A jest.
On pijąc pierwszą flachę, kolejną .. nie piję ją z myślą czy marzeniem "zostanę alkoholikiem".
Palacz paląc pierwsza fajkę nie ma na celu uzależnić się od tego świństwa.
Nikt celowo w to nie popada ...
---
Gdzieś tam jeszcze widziałem, że lepiej marychę niż gorsze narkotyki.
A które to te gorsze?
Teraz podziałamy na wyobraźnię.
Mamy dwa baseny. W nich ... gówno ... twarde i miękkie.
Basen z miękkim gównem to marycha i inne według wielu "niegroźne środki".
Ten z twardym to anfa, heroina, kwasy, grzyby itd.
Według tej teorii ... mówicie tak:
Lepiej wskocz do basenu z miękkim gównem, tam jeszcze sobie popływasz itp, ale nie pchaj się do tego z twardym, bo ten Cię wciągnie ... i ściągnie na samo dno.
Tak to jest? Tylko powiedzcie mi jaka to różnica. Tak czy tak jesteśmy w gównie.
Odnośnie problemów Z młodzieżą. Jak to ktoś ładnie zauważył na początku.
To dorośli myślą, że w dzisiejszych czasach jest problem Z młodzieżą.
A jest inaczej ... to nie jest problem z młodzieżą, a to młodzież ma problemy.
Jakie?
Szkoła, nauka, rodzina, przyjaciele, w/w uzależniania, niespełnione miłości itd.
Problem Z młodzieżą jest to teoria dorosłych, rodziców, pedagogów.
Bo ta młodzież "to teraz taka nerwowa jest". No a jaka ma nie być?
W kim taki nastolatek ma oparcie? Przyjaciół można i mieć, ale nigdy nie można im powiedzieć wszystkiego w 100%.
Rodzice? Jak? Jak w dzisiejszych czasach w wielu przypadkach ich zainteresowanie dziećmi ogranicza się do pytania gdy dziecko wraca do domu: "Jak było w szkole, co dostałeś?"
Reszta nie na znaczenia, bo "w tym wieku, ich obowiÄ…zkiem jest tylko nauka".
I ich tłumaczenie "Ja w jego wieku, to już w polu robiłem", sory .. ale w dzisiejszych czasach jest co najmniej głupie.
Dlaczego teraz jest tyle młodych matek?
Ja odwrócę pytanie i zapytam, a niby jak ma ich nie być?
Na jakim poziomie stoi edukacja seksualna młodzieży?
Czy rodzice rozmawiajÄ… o tym z nami?
Niech teraz każdy pomyśli .. czy rodzice, gdy był lub jest w wieku 14-15 lat, rozmawiali z nim na te tematy? Czy kiedykolwiek matka mówiła do córki coś więcej, niż to, że wyrzuci ją z domu gdyby w ciąże zaszła? Nie? A czemu? "Bo dowie się w swoim wieku, jeszcze nie czas".
No jasne, jeszcze za wcześnie, ale nie dziwny się, kiedy czytamy na forum jak 13-latki piszą, co mają robić bo są w ciąży.
Podziwiam rodziców tych moich znajomych, którzy wychodzą z założenia, że "jeżeli dziecko pyta, to znaczy, że jest gotowe wiedzieć".
A potem dziwimy się, że pierwsze spojrzenie młodzieży na sex, to dwie lesbijki wsadzające sobie nawzajem wielkie ogórki, "bo tak było na zdjęciach".
... no comment
Wczoraj szukając zdjęć do logotypu serwisu dla gimnazjalistów, znalazłem taki obrazek:
http://www.dziennik.pl/fi...i_4_113593l.jpg
Daje do myślenia?
Okej .... takiego poematu dawno nie napisałem, jeżeli któryś z czytelników dotarł do tego momentu
GratulujÄ™ 
Wys³any: 2009-03-25, 19:55
vialink napisa³/a:
Napisałaś to w ten sposób, jak gdyby ludzie specjalnie chcieli się uzależnić. Gdyby ktoś biorąc do ręki pierwszy raz marihuanę, paląc ją, marzył o tym aby zostać ćpunem.
Bo tak właśnie jest....
Kochaj wszystkich. Ufaj niewielu. Bądź gotów do walki, ale jej nie wszczynaj. Pielęgnuj przyjaźnie.
Wys³any: 2009-03-25, 19:57
Cytat:
Bo tak właśnie jest....
Dziękuję za wyczerpującą wypowiedz... ehh
Uzasadnij to co piszesz
Wys³any: 2009-03-25, 19:59
Mówie to na przykladzie znajomej, której znudzila się codzienna szkoła, rodzice i nauka.
To na tyle.
Kochaj wszystkich. Ufaj niewielu. Bądź gotów do walki, ale jej nie wszczynaj. Pielęgnuj przyjaźnie.
Wys³any: 2009-03-25, 20:01
Zacznę od tego, czego nie ma. Nie ma wspólnego dyskursu.
Potem pomyÅ›laÅ‚em 'pier****™!" i przeleżaÅ‚em caÅ‚y miesiÄ…c...ćpaÅ‚em, oglÄ…daÅ‚em telewizjÄ™, lizaÅ‚em rany. ByÅ‚o fajnie.
Wys³any: 2009-03-25, 20:03
Kochaj wszystkich. Ufaj niewielu. Bądź gotów do walki, ale jej nie wszczynaj. Pielęgnuj przyjaźnie.
Wys³any: 2009-03-25, 20:11
kalina_225 napisa³/a:
Mówie to na przykladzie znajomej, której znudzila się codzienna szkoła, rodzice i nauka.
No to może z nudów chciała tego spróbować, wejść w tą fazę.
A nie uzależnić się ...
