Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Lena  

Pogromca postów

<3



Imię: Mieczysława

Wiek: 33

Do³±czy³a: 10 Cze 2008

Sk±d: Miasto Kobiet.

   

Wys³any: 2010-01-17, 18:34   

ojzu napisa³/a:

trzeba określić jasno cele i podzielić się w swoich dążeniach do wspólnego celu.

to podstawa udanego zwiazku. Jednak ciężko o to, pary przescigują się miedzy soba kto wiecej zarobi, na życie rodzinne nie pozostaje czasu.
_________________
"strach jest niezwykle podniecający. Ludzie lubią być straszeni. To działa na nich jak chwile przed orgazmem. Wszyscy pragną tego zaznać. To niezwykłe doświadczenie."
<3
 

ojzu  

Pogromca postów

.|.



Imię: Lesław

Do³±czy³: 05 Gru 2009

   

Wys³any: 2010-01-17, 18:35   

madeline134 napisa³/a:

ojzu napisa³/a:

madeline134 napisał/a:
Nic więc w tym dziwnego,że kobiety pragnąc się spełnić zaczęły porzucać swoje domowe obowiązki kosztem pracy.Czy można im mieć to za złe?

Owszem, bo np. dzieci to nie "wpadka" na imprezie tylko poważna decyzja i każdy powinien liczyć się z jej konsekwencjami. Jeśli ktoś jest na tyle nieostrożny, że najpierw zrobi, a potem pomyśli dopiero, niech cierpi.



Ale dlaczego tylko kobieta ma ponosić konsekwencje decyzji obojga rodziców?Dlaczego tylko ona ma ''cierpieć''?



No niestety jeśli ktoś się decyduje na dziecko, to powinien to rozplanować. Jedno z rodziców decyduje się na wychowywanie a drugie na zarabianie. Jeśli istnieje inny sposób na normalne życie w takiej sytuacji, to napisz jaki. Kwestia opiekunek odpada, nie byłoby to z korzyścią dla dziecka,poza tym sporo kosztuje.
_________________
You are not in the sudoers file. This incident will be reported.
 

Bard_Zerald  

Pogromca postów

Forumowy bard



ImiÄ™: Jakub

Wiek: 28

Do³±czy³: 27 Cze 2009

Sk±d: Tatry

   

Wys³any: 2010-01-17, 18:37   

Visage napisa³/a:

Nadal są kobiety, które tak sądzą; zresztą nie każda szuka zaskoczenia... zamiast robić dla nadętego szefa, lepiej obrać ziemniaczki na obiad, walnąć partyjkę na kurniku, pogadać z dojrzewającą córką itp. itd. W sumie jakbym miał taką możliwość, z chęcią bym się zamienił - kobieta robi na mnie, a ja siedzę w domu i zajmuję się resztą.



Dokładnie. ¯ycie kobiet wcale nie jest takie złe, oczywiście są sytuacje nieteges, ale ogólnie to jest przyjemna sprawa, poza tym kobiety jednak są z natury matkami, dzieci ich potrzebują, to znaczy że naturalnie są 'zaprojektowane' do opieki nad dziećmi.
Więc matka powinna być matką aż jej dzieci osiągną dorosłość. A wtedy może sobie już robić co chce.
Poza tym wkurza mnie ten cały feminizm. 'Najpierw kobiety i dzieci' 'kobiety to nawet kwiatkiem...' ale za to z drugiej strony 'kobieta powinna móc pracować tak jak mężczyzna!' i 'kobieta powinna być na równi', hah, dążą po kroczkach, bo chcą mieć lepiej niż mężczyźni. A już mają... teraz to w ogóle są w zajebistej sytuacji. Jednak to im nie wystarcza, bo ludzie zazwyczaj chcą mieć więcej niż mają. Kobiety szczególnie.
Jednak naturalnie kobieta jeśli jest matką musi zachowywać się jak matka.
Ma siedzieć w domu, gotować obiad i myć gary. Ojciec nie musi ojcować, bo jest mniej potrzebny, tak jak pokazuje natura, dziecko potrzebuje dużo bardziej matki. Ojciec może pracować na utrzymanie, matka ma wychowywać (ojciec oczywiście też, ale nie musi poświęcać większości swojego czasu na to). A kiedy już dzieci są dorosłe, nie potrzebują matki to matka już nie musi matkować, wtedy może robić co chce, no niestety to trochę późno, ale trudno.

Poza tym życie takie jest miłe, mniej stresów, mniej problemów.
Tylko to poczucie zniewolenia rośnie w kobietach. Ja osobiście tak jak Visage chętnie bym się zamienił. Ktoś zarabia, a ty z tego żyjesz, tylko że musisz się zajmować domem
_________________
 

laurette  

Wymiatacz

Methinks I see..



Wiek: 33

Do³±czy³a: 29 Lis 2009

   

Wys³any: 2010-01-17, 18:39   

Cytat:

Ale dlaczego tylko kobieta ma ponosić konsekwencje decyzji obojga rodziców?Dlaczego tylko ona ma ''cierpieć''?



Po co zakładać rodziny, decydować się na dzieci, skoro nazwiecie to później "cierpieniem"?

nie lepiej w ogóle nie zawierać związku i zyć tak jak się chce?
_________________
'A Ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj,
Ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań,
we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu.'


RCS
:serce:
 

jr_  

Pogromca postów



ImiÄ™: Manselinosa

Do³±czy³a: 27 Sty 2009

Sk±d: Okolice Lublina

   

Wys³any: 2010-01-17, 18:40   

Bard_Zerald napisa³/a:

Tylko to poczucie zniewolenia rośnie w kobietach. Ja osobiście tak jak Visage chętnie bym się zamienił

tak?
ty pracujesz na utrzymanie, masz kontakt z ludźmi a taka kobieta? tylko podczas zakupów... i z dziećmi.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=Sl5HP3MCTKA

http://www.youtube.com/wa...feature=related

Mmm ... ;*
 

Visage  

Mega wymiatacz


Wiek: 37

Do³±czy³: 03 Sty 2010

   

Wys³any: 2010-01-17, 18:42   

Cytat:

ty pracujesz na utrzymanie, masz kontakt z ludźmi a taka kobieta? tylko podczas zakupów... i z dziećmi.

Już nie siej takiego terroru. Jak siedzę za biurkiem z pewnością codziennie widzę miliardy ludzi ^^ A kobieta biedna, w piwnicy siedzi, sąsiadów, znajomych nie ma, a jakby się z kimś spotkała, to z pewnością mąż by się zerwał z pracy, aby wydłubać jej oczy ^^'
_________________
We are Satan's generation and we don't give a fuck(...)
Infernal blood runs in our veins
Alcohol and drugs is what we need and take
We need no stupid fucking conscience
Go get fucked if you are not one of the bestial ones
 

ojzu  

Pogromca postów

.|.



Imię: Lesław

Do³±czy³: 05 Gru 2009

   

Wys³any: 2010-01-17, 18:43   

jr_ napisa³/a:

Bard_Zerald napisa³/a:

Tylko to poczucie zniewolenia rośnie w kobietach. Ja osobiście tak jak Visage chętnie bym się zamienił

tak?
ty pracujesz na utrzymanie, masz kontakt z ludźmi a taka kobieta? tylko podczas zakupów... i z dziećmi.



No cóż, jeśli to dla niej takie trudne to niech się nie decyduje na dziecko. Jak już coś robić, to porządnie.

Lena napisa³/a:

Jednak ciężko o to, pary przescigują się miedzy soba kto wiecej zarobi, na życie rodzinne nie pozostaje czasu.

Pełne życie rodzinne w niedziele - dzień wolny od pracy(przeważnie). ;)
_________________
You are not in the sudoers file. This incident will be reported.
 

Ostatnio zmieniony przez ojzu 2010-01-17, 18:44, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz  

Bard_Zerald  

Pogromca postów

Forumowy bard



ImiÄ™: Jakub

Wiek: 28

Do³±czy³: 27 Cze 2009

Sk±d: Tatry

   

Wys³any: 2010-01-17, 18:44   

jr_ napisa³/a:

ty pracujesz na utrzymanie, masz kontakt z ludźmi a taka kobieta? tylko podczas zakupów... i z dziećmi.



kontakt z ludźmi... jest internet, można sobie dzwonić, czasem kogoś zaprosić, czasem wyjść gdzieś. Tylko że mniej, owszem. Ale mężczyzna w pracy spotyka się zawsze na piwie z kolegami? Np. mój tata mówi że wcale nie jest to takie wesołe jak musi iść na budowę kłócić się z budowlańcami, albo rozmawiać z jakimiś inwestorami którzy są niezbyt mili. To stres, praca to raczej nie jest zabawa, wesołe gadanie z kolegami i beztroskie zarabianie pieniędzy poprzez spotykanie się z interesującymi ludźmi, zabawę i tańce. (chociaż pewnie gdzieś takie zawody też są)

Cytat:

No cóż, jeśli to dla niej takie trudne to niech się nie decyduje na dziecko. Jak już coś robić, to porządnie.



Dokładnie, można żyć w spełnionym życiu bez dzieci. Współcześni rodzice wolą spełniać się poprzez karierę zawodową, niż poprzez powiększanie gatunku. Jednak raczej jest to mniej naturalna forma, na starość tacy ludzie raczej nie będą szczęśliwi
_________________
 

Ostatnio zmieniony przez Bard_Zerald 2010-01-17, 18:47, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz  

jr_  

Pogromca postów



ImiÄ™: Manselinosa

Do³±czy³a: 27 Sty 2009

Sk±d: Okolice Lublina

   

Wys³any: 2010-01-17, 18:45   

ojzu napisa³/a:

No cóż, jeśli to dla niej takie trudne to niech się nie decyduje na dziecko. Jak już coś robić, to porządnie.

aha...czyli facet nie ma w tym żadnego udziału?
Kobieta może poświecić rok... a potem dziecko do żłobka i do przedszkola.
Dziecko potem dorośnie...a ona? sama w domu a mąż w pracy

[ Dodano: 2010-01-17, 18:46 ]

Bard_Zerald napisa³/a:

kontakt z ludźmi... jest internet, można sobie dzwonić, czasem kogoś zaprosić, czasem wyjść gdzieś. Tylko że mniej, owszem. Ale mężczyzna w pracy spotyka się zawsze na piwie z kolegami? Np. mój tata mówi że wcale nie jest to takie wesołe jak musi iść na budowę kłócić się z budowlańcami, albo rozmawiać z jakimiś inwestorami którzy są niezbyt mili. To stres, praca to raczej nie jest zabawa, wesołe gadanie z kolegami i beztroskie zarabianie pieniędzy poprzez spotykanie się z interesującymi ludźmi, zabawę i tańce. (chociaż pewnie gdzieś takie zawody też są)

akurat widzę moją mamę i jakoś nie ma ona tak fajnie jak ty mówisz.
Koleżanki mają własne życie prace itp... a ona sama w domu.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=Sl5HP3MCTKA

http://www.youtube.com/wa...feature=related

Mmm ... ;*
 

madeline134  

Moderator



Wiek: 29

Do³±czy³a: 14 Pa¼ 2009

Sk±d: ¦l±sk/Krk

   

Wys³any: 2010-01-17, 18:47   

ojzu napisa³/a:

No niestety jeśli ktoś się decyduje na dziecko, to powinien to rozplanować. Jedno z rodziców decyduje się na wychowywanie a drugie na zarabianie. Jeśli istnieje inny sposób na normalne życie w takiej sytuacji, to napisz jaki. Kwestia opiekunek odpada, nie byłoby to z korzyścią dla dziecka,poza tym sporo kosztuje.



Już pisałam,że można osiągnąć w tym wszystkim równowagę.Jest kilka wyjść.
Dziecko może chodzić do przedszkola,w tym czasie oboje rodzice są w pracy,przy czym kobieta oczywiście krócej.Dziecko po powrocie z przedszkola z mamą je obiad,który przygotuje mama jak wrócą do domu,następnie wraca tatuś i pomaga mamusi sprzątać,spędzają czas z dzieckiem etc.
Jest też opcja,że mama pracuje w domu,jednocześnie zajmując się dzieckiem.
_________________
There is nothing to fear but fear itself.
 

laurette  

Wymiatacz

Methinks I see..



Wiek: 33

Do³±czy³a: 29 Lis 2009

   

Wys³any: 2010-01-17, 18:48   

Cytat:

ty pracujesz na utrzymanie, masz kontakt z ludźmi a taka kobieta? tylko podczas zakupów... i z dziećmi



wszystko zależy od relacji między malżonkami.
Jeśli dobrze się dogadują, to kobieta nie musi być zamknięta w domu 24h na dobę. Można przeciez razem gdzieś wyjść, choćby do znajomych, na kawę, do kina, kobieta nie jest uwiązana, może spotykac się z przyjaciółkami, nawet na głupim spacerze z dzieckiem można poznać fajne osoby itd itp jest wiele mozliwości kontaktów z ludźmi.
Więc jeśli kobieta wykaze troszkę kreatywności to wcale nie musi spędzac całego życia zamknięta w domu. ;)
_________________
'A Ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj,
Ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań,
we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu.'


RCS
:serce:
 

Ostatnio zmieniony przez laurette 2010-01-17, 18:51, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz  

Bard_Zerald  

Pogromca postów

Forumowy bard



ImiÄ™: Jakub

Wiek: 28

Do³±czy³: 27 Cze 2009

Sk±d: Tatry

   

Wys³any: 2010-01-17, 18:49   

jr_ napisa³/a:

Kobieta może poświecić rok... a potem dziecko do żłobka i do przedszkola.
Dziecko potem dorośnie...a ona? sama w domu a mąż w pracy



Nie chciałbym być ojcem twojego dziecka, ani twoim dzieckiem...

jr_ napisa³/a:

Koleżanki mają własne życie prace



chciałaś powiedzieć 'własne życie - prace' ?

madeline134 napisa³/a:

Dziecko może chodzić do przedszkola,w tym czasie oboje rodzice są w pracy,przy czym kobieta oczywiście krócej.Dziecko po powrocie z przedszkola z mamą je obiad,który przygotuje mama jak wrócą do domu,następnie wraca tatuś i pomaga mamusi sprzątać,spędzają czas z dzieckiem etc.
Jest też opcja,że mama pracuje w domu,jednocześnie zajmując się dzieckiem.



:D Ty będziesz dobrą żoną

laurette, no pisałem to samo :P
_________________
 

Ostatnio zmieniony przez Bard_Zerald 2010-01-17, 18:51, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy  

ojzu  

Pogromca postów

.|.



Imię: Lesław

Do³±czy³: 05 Gru 2009

   

Wys³any: 2010-01-17, 18:49   

jr_ napisa³/a:

aha...czyli facet nie ma w tym żadnego udziału?
Kobieta może poświecić rok... a potem dziecko do żłobka i do przedszkola.
Dziecko potem dorośnie...a ona? sama w domu a mąż w pracy


Pisałem o tym wcześniej. Jeśli jego rolą jest zapewnienie godziwego bytu i się z niej wywiązuje , to co jest z nim nie tak ? Praca wcale nie jest lekarstwem na rutynę. W dobie XXI wieku poprzez np.internet nie jest trudne rozwijanie swoich pasji i zainteresowań. A małe dzieci często śpią.
_________________
You are not in the sudoers file. This incident will be reported.
 

Nataniel

Pogromca postów

BORN TO BE



Wiek: 34

Do³±czy³: 28 Lis 2009

   

Wys³any: 2010-01-17, 18:49   

A mnie dziwi ta kłótnia i wzajemne przekrzykiwanie się. Niestety, widać wzajemne stereotypowe uprzedzenia. Jak dla mnie porównywanie pracy zawodowej z zajmowaniem się domem to głupota. I do jednego i do drugiego potrzeba siły, motywacji, odpowiednich umiejętności, trzeba włożyć w to sporą ilość pracy. Wiadomo, że po przygotowaniu kilku posiłków, sprzątaniu, pójściu na wywiadówkę, zrobieniu prania i zakupów człowiek jest zmęczony. Jednak podobnie człowiek jest zmęczony po ośmiu godzinach pracy fizycznej czy umysłowej i licytowanie się w tym, co jest lżejsze, jak dla mnie nie ma najmniejszego sensu. Wyluzujcie trochę, bo z takim roszczeniowym nastawieniem nigdy nie zbudujecie szczęśliwej rodziny.
_________________
nie daj zapomnieć
chleba i wody
zapachu i smaku

nie daj zapomnieć
piękna i prawdy
leżących na progu


GG: 25676781
 

ojzu  

Pogromca postów

.|.



Imię: Lesław

Do³±czy³: 05 Gru 2009

   

Wys³any: 2010-01-17, 18:52   

madeline134 napisa³/a:

Już pisałam,że można osiągnąć w tym wszystkim równowagę.Jest kilka wyjść.

Oczywiście, ale jednak zawsze musi być ten awaryjny plan B. Praca w Polsce to nic pewnego, sama wiesz jak jest lub nie.
_________________
You are not in the sudoers file. This incident will be reported.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com