Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2009-08-24, 17:52 Przyjemność
Wys³any: 2009-08-24, 19:57
Wys³any: 2009-08-24, 20:33
Wys³any: 2009-08-24, 20:35
Wys³any: 2009-08-24, 20:38
Zresztą wszystkie inne "przyjemności" uważanie w świetle katolickiego wychowania za dobro. są dla was rzeczywiście przyjemnościami ?.
Osobiście gdy ktoś mi mówi- " ciesz się bo masz rodzinę i jesteś zdrowy niczego ci nie brakuje itd" nie sprawia mi to przyjemności, bo mam to od tak- na codzień, więc dzisiaj przyjemności muszą wybiegać szerokim kołem poza kościelne prawidła.
"...Heute Gestohlen, Schon Morgen In Polen..."
Ich schreibe richtig auf Polnisch
Wys³any: 2009-08-24, 20:39
Ciekawy jestem czy jako chrześcijanie możemy sobie pozwalać na przyjemności, na dogadzanie sobie... Ale przecież przyjemnością może być też modlitwa, chodzenie po górach, dobre jedzenie i chyba nie ma w tym nic złego...
[ Dodano: 2009-08-24, 13:46 ]
Anthares94 napisa³/a:
Chyba chodzi tu o przyjemność seksualną
Nie ograniczam mojego pytania tylko do sfery seksualnej, choć nie da się ukryć, że "Współżycie, które jest owocem wzajemnej miłości małżonków, staje się źródłem radości i przyjemności" (KKK, 2362).
Wys³any: 2009-08-24, 20:48
Zobacz- wchodzisz do domu, rozbierasz siÄ™ , coÅ› jesz i co robisz dalej?
Poświęcasz czas na przyjemności w zakresie kościoła ? ( modlisz się, czytasz biblię, idziesz na msze?) nie, siadasz przed komputerem, oglądasz telewizor, idące w parze konsekwencje tegóż postępowania nie są dla nas niczym niezwykłym... no bo... robimy coś złego ?.
A jednak tak, niszczymy sobie zdrowie (jest gdzieś powiedziane że nieszanowanie zdrowia jest grzechem), siedzimy gapiąc się w televizor przez co tracimy czas, który moglibyśmy przeznaczyć na coś pożytecznego.
"...Heute Gestohlen, Schon Morgen In Polen..."
Ich schreibe richtig auf Polnisch
Wys³any: 2009-08-24, 21:06
Haelfte napisa³/a:
tracimy czas, który moglibyśmy przeznaczyć na coś pożytecznego
Wobec tego nie powinniśmy się np. opalać, słuchać muzyki, grać w szachy... bo na pewno możaby bardziej pożytecznie spędzić ten czas.
Nasuwa mi siÄ™ tu analogiczny obraz (marnowanie naszego czasu lub olejku)
"Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi nogi, a włosami swymi je otarła. A dom napełnił się wonią olejku. Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z uczniów Jego, ten, który miał Go wydać: Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim?"
Wys³any: 2009-08-24, 21:12
A masturbacja to dokładnie nie wiem, ale myślę, że też nie jest mile widziana, bo mój pan od religii wspominał, że to grzech i petting z resztą też. ![:]](images/smiles/splash.gif ":]")
Wys³any: 2009-08-24, 21:13
)
Zajrzyj głębiej, jaką rozrywkę mieli ludzie z okresu życia Chrystusa, którzy naprawdę w niego wierzyli ,cały czas poświęcony jemu i bogu, nauki, i żadnej postronnej przyjemności.
przyjemnością dla nich była nauka i studiowanie biblii.
Więc wg. kościoła powinniśmy robić tak samo (przynajmniej tak myślę).
a propo gry w szachy, wtedy też się uczymy
"...Heute Gestohlen, Schon Morgen In Polen..."
Ich schreibe richtig auf Polnisch
Wys³any: 2009-08-24, 21:21
Haelfte napisa³/a:
i żadnej postronnej przyjemności
...a wesele w Kanie Galilejskiej??? ..."impreza" u Zacheusza???
Wys³any: 2009-08-24, 21:21
Haelfte napisa³/a:
Zajrzyj głębiej, jaką rozrywkę mieli ludzie z okresu życia Chrystusa, którzy naprawdę w niego wierzyli ,cały czas poświęcony jemu i bogu, nauki, i żadnej postronnej przyjemności.
przyjemnością dla nich była nauka i studiowanie biblii.
Więc wg. kościoła powinniśmy robić tak samo (przynajmniej tak myślę).
Jesteś bardzo naiwny, jeśli myślisz, że za czasów Chrystusa nie było innych rozrywek. Myślisz, że alkohol i prostytucja to wymysły XXI wieku? Minęło 2000 lat, ale człowiek dalej jest taki sam - nastawiony na wszelkiego rodzaju pokusy.
Asceza nie jest nikomu z góry narzucona. Chrześcijanin nie musi biczować się trzy razy dziennie i na kolanach maszerować do kościoła. Myślę, że w tej kwestii należy rozróżniać zwykłą chęć przyjemności, która wynika z ludzkiej natury [i nie chodzi mi tu o stricte cielesne przyjemności], od hedonizmu.
Ludzie powinni zostawać tam, gdzie się ich postawiło.
Wys³any: 2009-08-24, 21:23
Wys³any: 2009-08-24, 21:24
Q napisa³/a:
Jesteś bardzo naiwny, jeśli myślisz, że za czasów Chrystusa nie było innych rozrywek. Myślisz, że alkohol i prostytucja to wymysły XXI wieku? Minęło 2000 lat, ale człowiek dalej jest taki sam - nastawiony na wszelkiego rodzaju pokusy.
Zauważ że napisałem prawdziwi chrześcijanie... którzy naprawdę wierzyli.
Nie nazywaj mnie naiwnym bo swoje wiem. i głupi też nie jestem.
Alkohoj był pity tylko na wieczerzach w szabat, prostytucja i korzystanie było grzechem.
Więc?
"...Heute Gestohlen, Schon Morgen In Polen..."
Ich schreibe richtig auf Polnisch
Wys³any: 2009-08-24, 21:27
JustyÅ›ka napisa³/a:
Jeśli masz na myśli przyjemności związane z seksem
Seks nie zawsze jest czymś przyjemnym. Czy w związku z tym, jeżeli nie ma przyjemności, to nie ma grzechu?
Czy jest jakiś związek pomiędzy grzechem a przyjemnością?