Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

qwerty150150

User


Wiek: 27

Do³±czy³: 06 Pa¼ 2009

   

Wys³any: 2009-10-06, 16:20   

Też jestem nieśmiały, ale pewnie dla tego że doszedłem do szkoły w klasie 5 a jestem w klasie 3 gimn. Jak byłem w szkole w W.T. to byłem normalnie jak nie ja, wszyscy się nawzajem śmiali, nawet miałem 'brzybraną dziewczynę' że tak powiem...a teraz?.. nowa szkołą, nowe otoczenie... boję się podejść do dziewczyny... bo potem bedzie cala szkola gadac, ze chodzimy i w ogole, albo np. koledzy bd mowic ze' oo chodzi z taka mloda' ale dogryzac... i ¯YJ K***A TAK! :kwasny: :kwasny: :kwasny: Przez moją nieśmiałość do dziewczyny która mi się podobała i ona też się we mnie bujnęła nawet pisała na gg zawsze 1 do mnie i tak godzinę...a w szkole ani razu nie gadalismy, zalosne wiec teraz mam, olała mnie, i teraz co zajebiscie ona pisze ( niektorzy mowia ze 'chodza razem ) z moim kumplem co JA Z NIM SIÊDZE! ;/ ehh nei wiem czy na zlosc mi czy co... teraz to już pokonalem ją tzn. patrze sie na nia, i takie takie juz sie nie boje spojrzec na nia ( ale i tak k***a za pozno;/ ) a teraz przyszla 1 klasista i znowu sie we mnie bujnela bo sie caly czas lupi na mnie i ja na nie tez ale...boje sie reakcji kolegow ze bd mowia ze ' oo on z nia' dodam iz jestem maly albo bardzo maly bo ona jest mojego wzrostu... ma czarne włosy, rumieńce jak sie na mnie luknie, spodnie obcisłe;D no ale... chodzi z 2 kolezankami i 1 z niej sie spieja pseudo ma 'ali baba' ;p ale wazne ze nie zniej... ale ja nie chce sie pakowac w jakies 'chodzenie' czy tam 'zwiazki' aha dodam iz ze ona jest niesmiala tak jak ja i pewnie nie zagada do mnie... na razie mam nauke to nei chce miec dziewczyny chociaz chalbym miec... powod pewnie ktos powie ze chce miec dla szpanu, bo ja nie cierpie jak koledzy chwala sie dziewczynami;/ chociaz sami nie wiedza czy chodza z imi czy nie, ale chwalic sie trzeba, tak samo jak papierosy czy piwo... ale pyta sie mnie A. czy jest dzis kartkowak z niemca, mowie ze -jest, on mowi (przt obecnosci kolegow ) - pie***le nie ide na niemca, a na niemca przyszedl, szpan przed kolegami? I takich sytuacji jest wiele, ale jednak szpan ze ma sie dziewczyny to mnie najbardziej w*****a. Dobra bo ja juz koncze, pewnie malo z was to przeczytalo ale co tam, moze nie dostane warna, to byla taka mala historia mojego zycia w milosci ze tak to ujme, dziekuje tym co przeczytali i ich to zainteresowalo, moze maja jakies pytania;D watpie, Nara, dzieki.

//SÅ‚ownictwo!//
 

Melson93  

User


ImiÄ™: Marcin

Wiek: 47

Do³±czy³: 13 Pa¼ 2009

Sk±d: Lublin

   

Wys³any: 2009-10-13, 21:46   

Teez mam ten problem ;/ z kumplami wszystko ok i wql...tez nawiazanie znajomosci tej samej plci nie jest problemem , ale jak mam napisac do laski ktora mi sie podoba to odrazu sie stresuje , ze wole wogole nie pisac niz sie denerwowac , na ulicy rownierz nie umiem nawiazac kontaktu wzrokowego...
 

~Krystian.  

Stały User


Wiek: 30

Do³±czy³: 10 Pa¼ 2009

   

Wys³any: 2009-10-13, 21:58   

Melson93 napisa³/a:

wogole


Melson93 napisa³/a:

rownierz



Cytat:

Wiek: 16


Tyle lat a takie byki!

Melson93 napisa³/a:

nie umiem nawiazac kontaktu wzrokowego.



Tez mam podobny problem;p ale teraz zimna pora na wyrywanie lasek;p i jeszcze mieszkam na wsi i jestem dosyc z dala od klasy;p
_________________
Mam 16 lat ale życie to nie bajka to piechdolona walka.

"¯yj i daj żyć!"
 

Melson93  

User


ImiÄ™: Marcin

Wiek: 47

Do³±czy³: 13 Pa¼ 2009

Sk±d: Lublin

   

Wys³any: 2009-10-13, 22:22   

jakie byki czlowkieku !! hahaha myslisz ze napisal bym rÓwnierz przez O !! poprostu nie pisze znakow polskich bo to zajmuje za duzo czasu a poprostu szybko pisze....
 

stubarwny  

Pogromca postów

Ten zły



Wiek: 18

Do³±czy³: 13 Pa¼ 2008

   

Wys³any: 2009-10-14, 06:34   

Melson93, daruj sobie tą śmietnikową gwarę i przypominam o temacie.
 

Hard'Onez  

Wymiatacz



ImiÄ™: Dawid

Wiek: 33

Do³±czy³: 28 Sie 2009

Sk±d: Kraków

   

Wys³any: 2009-10-14, 09:31   

Ja również w jakimś stopniu jestem nadal nieśmiały chodź na takiego nie wyglądam. Czemu piszę, że w jakimś stopniu? A no dlatego, bo kiedyś byłem do tego stopnia nieśmiały, że wstydziłem się jeździć autobusem czy tramwajem, bo myślałem, że wszyscy się na mnie patrzą - no w sumie czasem ktoś tam się przecież popatrzy na mnie, żeby zobaczyć kto wsiada i już mam to kompletnie gdzieś :-) Zmieniłem się po śmierci mojego ś.p. Taty (zmarł parę miesięcy temu) - jestem bardziej śmiały jeśli chodzi o większość rzeczy. Np. jak mam gdzieś sam iść. Jeśli chodzi o dziewczyny, to jest różnie. Raz mam lepsze dni, a raz gorsze ale i tak w tym lub w tym dniu jest mi ciężko zagadać na realu do dziewczyny, nawet po piwie. Jeśli znam jakąś dziewczynę już, to się mnie wstydzę i coś pogadam z nią np. w szkole a jeśli jej kompletnie nie znam i mam do niej zagadać, to tego nie zrobię z wiadomej przyczyny.. Kilka razy próbowałem kiedyś nawet na imprezie w klubie zagadywać do jakiś i to kończyło się zawsze tak, że albo sam zrezygnowałem po rozmowie z nią w klubie (jeśli już do niej podszedłem), bo nie wiedziałem co do niej mówić, miałem wrażenie, że ją wkurzam i z rumieńcem na twarzy odchodziłem od niej. W gorsze dni mam np. tak, że jak jestem w klubie na imprezie, to nawet lekko wstawiony czasem wstydzę się zagadać do dziewczyny i najczęściej było tak, że jak już się odważyłem podejść do niej, to w ostatniej chwili się wycofywałem i wolałem iść się napić do baru.. Inaczej wygląda sprawa jak dziewczyna do mnie zagada w klubie (miałem tak kilka razy) - wtedy jestem bardzo śmiały, wygadany itd; bo wiem, że dziewczyna podeszła do mnie po to, bo się mną zainteresowała - to mnie podtrzymuje na duchu wtedy. Tak czy siak miałem tylko raz dziewczynę i to krótko. Podobno się podobam wielu dziewczynom w szkole, ale co z tego skoro ja jestem nieśmiały i nie umiem spokojnie pogadać na przerwie? Aktualnie chcą się spotkać ze mną 4 dziewczyny z czego 2 już przestały pisać, bo zwlekałem ze spotkaniem i udawałem, że nie mogę, bo np. mam trening. 2 pozostałe piszą nadal, gadam z Nimi na GG i zmuszę się, żeby się z Nimi spotkać, bo kiedyś muszę to wszystko zmienić, bo nieśmiałość psuje mi życie (już zepsuła).

Pozdro.
_________________
Uważaj jak tańczysz, bo życiowy parkiet bywa śliski...
 

SÅ‚onecznikowa  

User

Materialna Dziwka



Do³±czy³a: 04 Wrz 2009

Sk±d: Opole

   

Wys³any: 2009-10-14, 19:21   

Nieśmiali?
Z jednja strony są wspaniali, bo nie nalegają i nie będą od Ciebie ządać zbyt wiele.
Choć jeśli patrzyby z innej perspektywy, to oni nigdy nie zrobią pierwszego kroku.

Raczej nie przepadam za nieśmiałymi.
_________________
Chciałbym wejść w ciebie jak w najbogatszą bibliotekę
Pozwolić się uwieść wszystkim twoim stronom
Oswoić się rozgościć a potem smakować szczegóły
każdej linii wiodącej w plus minus nieskończoność...
 

Spliff  

User

Peacemaker



ImiÄ™: Brajan ;>

Wiek: 31

Do³±czy³: 14 Pa¼ 2009

   

Wys³any: 2009-10-14, 20:24   

Ehh.. Też byłem kiedyś strasznie nieśmiały, szczególnie w rozmowach z dziewczynami.
Z wiekiem mi raczej przeszło, pomogła mi też zmiana muzyki na bardziej pozytywną.
Jak macie taki problem to posłuchajcie sobie vavamuffina, jamala czy ewr całkowicie odnieśmiela i motywuje do życia ;D.
 

CheeryLipstick  

Pogromca postów


Do³±czy³a: 08 Kwi 2009

   

Wys³any: 2009-10-14, 22:01   

Nieśmiali chłopcy.. Boże. Najgorsze co może być to flegmatyzm i nieśmiałość u facetów , nie nawidzę tego. No ale czasem jest tak ,że wystarczy zrobić pierwszy krok i precz z nieśmiałością. ;>
_________________
W każdym z Was jest wariat.
 

Martina  

Hiper wymiatacz

pomarańczowa mantra



Wiek: 33

Do³±czy³a: 08 Pa¼ 2009

Sk±d: Jastrzêbie Zdrój

   

Wys³any: 2009-10-14, 22:38   

ja do swojego nieśmiałego mężczyzny delikatnie podchodziłam przez parę lat. w końcu walnęłam z grube rury, bo jakbym się porządnie za niego nie wzięła to nigdy by nic z tego nie było -.-
ale teraz, kiedy jesteśmy już razem, nie jest nieśmiały w stosunku do mnie, bo wie, że nie musi. za to do innych ludzi podchodzi niechętnie. informatyk, cóż.
_________________
potrafię już tylko pełzać po ścianach własnych struktur. teraz ich nie ma. moje myśli są bezdomne.
 

easy  

Hiper wymiatacz



Wiek: 33

Do³±czy³a: 02 Lut 2009

Sk±d: pomorze

   

Wys³any: 2009-10-14, 22:55   

a jakie mam mieć zdanie.. jedni są nieśmiali, inni wręcz przeciwnie.. taka ludzka natura.. chociaż czasami ciężko dogadać się z osobą, u której ta cecha jest zbyt nasilona, ponieważ przez swoja nieśmiałość staje się zamknięta w sobie..
swoim podejściem, sposobem rozmowy możemy w jakiś sposób pomóc jej stać się bardziej otwartym na ludzi, ale większość musi płynąć z jej samej.. ale ogólnie nie mam nic przeciwko temu..
_________________
be high, fly away..
 

Adam ;]  

User


ImiÄ™: Adam

Do³±czy³: 18 Pa¼ 2009

   

Wys³any: 2009-10-18, 10:23   

Ja jestem nieśmiały ale tylko jak nie znam dziewczyny :oops: bo do chłopaków to jest git
Jak jakaÅ› coÅ› powie do mnie a jak jeszcze popatrzy w oczy od razu burak :-/
Ale jak już poznam to nie jest źle :]
 

dekaa.  

User



ImiÄ™: Kuba

Wiek: 30

Do³±czy³: 17 Pa¼ 2009

Sk±d: Ja tu?

   

Wys³any: 2009-10-18, 10:28   

Cytat:

Ja jestem nieśmiały ale tylko jak nie znam dziewczyny

ja tez taki jestem xD ;/ i to mnie strasznie wkur****
_________________
Oryginalny styl Od Le illjah'a do Jamala będzie krew twoją pił!
 

caviar  

User


ImiÄ™: Krystian

Wiek: 35

Do³±czy³: 29 Pa¼ 2009

   

Wys³any: 2009-10-29, 09:10   

Większość jest nieśmiała.. to przychodzi z wiekiem i doświadczeniem..
Jeszcze 3-4 lata temu nie mógłbym zagadać do dziewczyny bo byłem wstydliwy a dzisiaj nie robi mi to żadnej róznicy jaka to dziewczyna czy ładna brzydka starsza młodsza.. nie ma róznicy to przyszło z wiekiem.
Teraz jak widze jakąś interesującą to bez problemu mogę podejść zagadać..
 

asteroida  

User

\\//_



ImiÄ™: Ola

Wiek: 31

Do³±czy³a: 01 Lis 2009

Sk±d: Ostrowiec ¦w.

   

Wys³any: 2009-11-01, 19:38   

Hmm... Mój ostatni obiekt westchnień był raczej zaliczany do nieśmiałych. ;)
Mnie to się wręcz marzy taki nieśmiały romantyk ;) ). Co prawda może nie przesadzajmy z tą nieśmiałością, żeby ona nie była jakimś najwyższym stadium fobii, ale... śmiały, nieśmiały, byleby mi ogółem się spodobał.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com