Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

JaneAusten  

Stały User



ImiÄ™: Magda

Wiek: 31

Do³±czy³a: 13 Lis 2009

Sk±d: Pszczyna

   

Wys³any: 2009-11-15, 19:08   

To, że chłopak jest nieśmiały nie oznacza, że jest ciotą... Po prostu musi zaufać drugiej osobie, a ta pomóc mu zwalczyć nieśmiałość
 

Moras  

Stały User



Wiek: 32

Do³±czy³: 08 Lis 2009

   

Wys³any: 2009-11-15, 19:30   

Lecz niestety nie działa to na zawsze i na wszystkich. Jesli zwalczy sie niesmiałość co do jednej osoby, to wcale nie jest powiedziane, że będzie się smiałym wobec wszystkich :/
_________________
Przyjaciel to ktos przy kim potrafisz być sobą.
 

M!chal  

Wymiatacz

madry inaczej



Imię: MIchał

Wiek: 30

Do³±czy³: 25 Lut 2009

Sk±d: z przysz³osci

   

Wys³any: 2009-11-15, 19:37   

ja wolał bym zeby to własnie dziewczyna zrobiła ten pierwszy krok to byłbydla mnie znak ze tez mnielubi zawsze sie boje ze zrobie cos głupiego i mnie wysmieje
 

farbenka  

Hiper wymiatacz



Wiek: 32

Do³±czy³a: 14 Lis 2009

Sk±d: Honolulu

   

Wys³any: 2009-11-15, 19:46   

Moras napisa³/a:

£ohohoh chciałoby się. Fajnie by było gdybys to ty/ ja spodobał sie jakiejs dziewczynie i to jej by zależało, ale niestety z regóły tak nie jest i to my msimy sie starać.
Słyszałem, że bardzo dużo dziewczyn woli nieśmiałych bo one same takie są, ale czy ja widziałem gdzieś niesmiałą dziewczyne która interesowałaby sie jakims chłopakiem? Nie, nie dostrzegłem równiez żadnej dziewczyny zaiteresowanej mną, więc to raczej nie wiekszość, a mała część xD
Choć może, jestem poprosu brzydki i nie zwraca sie na mnie uwagi xD :wstyd:


skoro mówisz, że dziewczyny są niesmiałe, to one w życiu Ci nie rozbią pierwszego kroku, tym bardziej, że jest "zasada", że to faceci biora wszytsko na swoje barki i działają. Jak zadna z dwóch stron nie będzie okazywała zaintersowania to bedziecie tkwic w martwym punkcie z niewiedzą zupełną. Przejąc inicjatywę, jak się nie uda, to chociaż będziesz dumny z siebie, ze próbowałeś. Dasz radę :)
_________________
Nie wiem jaki jestem, ale cierpiÄ™, gdy mnie deformujÄ…... Wbrew wszystkiemu chcÄ™ być sobÄ…. — Witold Gombrowicz
 

Moras  

Stały User



Wiek: 32

Do³±czy³: 08 Lis 2009

   

Wys³any: 2009-11-15, 22:15   

Nie wszystkie dziewczyny sa niesmiałe, niektóre sa smiałe, a nawte za bardzo śmiałe.
Niestety najgorsze jest to, że jak staje przed dziewczyną, niewazne czy mi się podoba czy nie, język mi kołkowacieje, gardło sie zaciska, szczelam buraka i tyle. No chyba, że mam doczynienia z dana dziewczyną dłuższa chwile, wedy sie oswajam.
Mówisz, zeby przejmowac inicjatywe? Ha, niegdyś przejąłem. W I klasie LO poznałem pewną dziewczynę. Było bardzo fajnie, dobrze nam się rozmawiało i wogole. Mi sie ubzdurało, że może cos z tego wyjść, zostałem jeszcze podpuszczony przez kolege, no i wysłałem jej pocztą pluszowego pieska i płyte z muzyką wyznaniową. Oczywiscie na następny dzień ona przestała się odzywac do mnie i ignorować mnie. Jak zapytałem o co chodzi powiedziała, że musi mnie zgasić, zebym sobie nie wyobrazał byle czego. Minęła resztka II klasy, jest III a ona dalej mnie ignoruje, a wśród własnej paczki kolezanek naśmiewaja się ze mnie. No pech to pech. Po tym incydencie znowu przymknąłem sie na dziewczyny... Mam jedną koleżanke, a może to nawet przyjaciółka :) Fajnie nam się gada, moge się jej zwierzać, ona wraz z moim przyjacielem staraja się otworzyć mnie na swiat :) Razem z moimi chęciami udaje sie iść do przodu. Jest fajnie :)
_________________
Przyjaciel to ktos przy kim potrafisz być sobą.
 

farbenka  

Hiper wymiatacz



Wiek: 32

Do³±czy³a: 14 Lis 2009

Sk±d: Honolulu

   

Wys³any: 2009-11-15, 22:48   

Jedna porazka to nie od razu koniec świata. Następnym razem będzie lepiej :)
A jak masz przyjaciół, którzy Ci pomagają, i jeszcze w tej paczce przyjaciółkę to ona na pewno ci wyjaśni na czym spawa polega. Byle się nie poddawac i nie załamywac. Wierz mi, że da się przerwac barierę niesmiałości ;)
_________________
Nie wiem jaki jestem, ale cierpiÄ™, gdy mnie deformujÄ…... Wbrew wszystkiemu chcÄ™ być sobÄ…. — Witold Gombrowicz
 

Moras  

Stały User



Wiek: 32

Do³±czy³: 08 Lis 2009

   

Wys³any: 2009-11-15, 23:48   

Ojj, wiesz jak ja się zmieniłem przez to liceum?! W gimnazjum nigdy bym takiej akcji nie zrobił xD
Teraz musze zacząć wychodzić z domu i poznawać nowych ludzi, a nie jest mi łatwo ze względu na to, iż przez 18 lat siedziałem w domciu pod czujnym okiem matki :/
_________________
Przyjaciel to ktos przy kim potrafisz być sobą.
 

farbenka  

Hiper wymiatacz



Wiek: 32

Do³±czy³a: 14 Lis 2009

Sk±d: Honolulu

   

Wys³any: 2009-11-16, 00:15   

No, w końcu czas na zmiany ;]
Szczerze... nie usiedziałabym nawet jakbym miała komputer w każdym pomieszczeniu w domu, ale ze staruszkami tyle, olaboga! ;p
Jak nie dziewczyny to zawsze są przyjaciele przecież, z nimi tez można sie nieźle pobawic ;)
_________________
Nie wiem jaki jestem, ale cierpiÄ™, gdy mnie deformujÄ…... Wbrew wszystkiemu chcÄ™ być sobÄ…. — Witold Gombrowicz
 

Moras  

Stały User



Wiek: 32

Do³±czy³: 08 Lis 2009

   

Wys³any: 2009-11-16, 00:39   

Tak, mi też było i nadal troche jest całkiem ciężko: moja mama jest wielce nadopiekuńcza i do chwili przed 18 nie wypuszczała mnie samegho z domu, najwyżesz z psem na spacer. Dopiero gdy zbliżałe się te magiczne 18 urodziny pozwoliła mi wyjść na 1-szą imprezę - na pierwszą na jaką zostałem zaproszony, pozwala mi wyjść z kolegą do sklepu, albo od tak o. Dopiero teraz smakuje zycia, lecz jest problem. Nie wiem jak zachowywac się w towarzystwie rówieśników, i stąd bierze sie moja niesmiałość. Cały czas boję sie, że palne coś durnego i wogóle, choć powoli mi przechodzi-baaardzo powoli... :wstyd:
_________________
Przyjaciel to ktos przy kim potrafisz być sobą.
 

sirex

User


Do³±czy³: 15 Lis 2009

   

Wys³any: 2009-11-16, 03:17   

o ja! wiecie co ale jak jest taki nieśmiały chłopak to zawsze mi się wydawało że jak sie już przekona do dziewczny to tak bardzo, bardzo mocno. wydaje mi sie ze Ci niesmiali bardziej kochaja i rozsadniej.
hm. ostatnio miałam taką akcje z chłopakiem podobno nieśmiałym.. wszyscy dookoła mi mówili, że mnie ignoruje nie ozdywa sie w szkole no bo jest właśnie nieśmiały.. no to napisałm do niego raz, dwa na gadu i .. w szkole było tylko czesc.. pare dni pozniej napisałam na gadu znow czy nie ma ochoty pojsc do kina bo mam darmowe bilety, troche pogadalismy no i mielismy sie umowic. potem znow ja pisałam no i wyszło na to ze nie ma nic ciekawego w kinie(jasne według niego..mi tam kino lotto wtedy było) no to olalam sprawe, bo ilez mozna? przy okazji w miedzy czasie caly moj rocznik juz sie dowiedzial o moim zauroczeniu. no i w piatek ktory rzekomo mial byc dniem naszego kina, spotkalam go na miescie, przywital sie i poszedl dalej pytajac mojego kolegi o inngo. zaciekawilam sie po co mu on, a moj kumpel na to "no bo wiesz.. oni sie umowili do kina na 17"
opad szczeny totalny. ehh nie ma nic ciekawego tak..?
potem inny opowiedzial mi ze jak sie pytal tamtego czy idzie ze mna do kina, on odp. ze no miała darmowe bilety.

poprostu kocham moje przygody . ale wynika z tego tez.. ze eh.. skad mialam wiedziec ze mu sie poprostu nie podobam? a nie ze jest niesmialy. oj.. tak wogole przestalam mowic mu czesc. porostu, i tak wiekszego kontaktu nie mielismy :)
 

krzysmTA  

Wymiatacz

Bóg Honor Ojczyzna



Wiek: 31

Do³±czy³: 14 Lis 2009

   

Wys³any: 2009-11-16, 14:35   

Ja nie znam bardziej nieśmiałej osoby ode mnie, lecz lekko się zmienia ;) Dawniej w gimnazjum jeżeli jakaś dziewczyna do mnie podeszła to krew mi podchodziła do policzków i waliłem buraka :oops: no a teraz ta krew idzie mi jakoś w powieki (wiem, że dziwne) i już nie jestem taki czerwony jak dawniej. a odczuwam to i tak po kilku minutach. Wydaje mi się, że to samo przechodzi z wiekiem.
 

mati  

User

znawca


ImiÄ™: mati

Do³±czy³: 16 Sie 2009

   

Wys³any: 2009-11-17, 18:01   

Ja jestem troche niesmiały ale jak sie rozkręce to zawsze powiem jedno słowo za duzo i wtedy wszystko psuje. :zalamany:
 

krzysmTA  

Wymiatacz

Bóg Honor Ojczyzna



Wiek: 31

Do³±czy³: 14 Lis 2009

   

Wys³any: 2009-11-20, 18:04   

Przełamać nieśmiałość to najtrudniejsza rzecz, jaka mnie spotkała w życiu. Ostatnio przypadkowo (żartowaliśmy) obraziłem ją. Zrobiłem jak chciała, tj. musiałem ją na korytarzu przeprosić na kolanach. Wybaczyła mi, ale to tak już z litości, bo to już była druga próba. Nie udało mi się, ale mi wybaczyła. To była masakra. :wstyd:
 

Moras  

Stały User



Wiek: 32

Do³±czy³: 08 Lis 2009

   

Wys³any: 2009-11-23, 10:25   

Nie no to jest przegiecie. A co ty jej takiego zrobiłeś, ze az musiałem na kolannach błagac o przebaczenie?... Horror! A co by było gdybyś tego nie zrobił? Stałoby sie coś?
I już chyba znalazłem źródło Twojej niesmiałości. To jest Twoje srodowisko, aktualnie klasa, czy tam znajomi.
_________________
Przyjaciel to ktos przy kim potrafisz być sobą.
 

krzysmTA  

Wymiatacz

Bóg Honor Ojczyzna



Wiek: 31

Do³±czy³: 14 Lis 2009

   

Wys³any: 2009-11-23, 19:26   

No żartowaliśmy sobie. Musiałem coś palnąć. No a gdybym nie przeprosił to by była po prostu zła. Ale na szczęscie wybaczyła mi i juz jest wszystko dobrze :-P :-D
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com