Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

slow  

Moderator



Wiek: 33

Do³±czy³a: 15 Gru 2008

Sk±d: Barcelona

   

Wys³any: 2010-11-12, 10:11   

Ostia napisa³/a:

Naturalnie. I nie jest to nic dziwnego.


Otwartość oraz brak tematów Tabu nie jest wynikiem pokrewieństwa,lecz wzajemnych relacji wykształconych w procesie wychowania dziecka.
Nie przypisujmy więc mu swobodnego poruszanie się w tematach sfery seksualnej.
_________________
Drugs&hugs.
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2010-11-12, 10:15   

slow, napisałaś "więzi rodzinne" - dla mnie to nie jest tylko stopień pokrewieństwa, ale też całokształt zachowań wobec siebie, oddania i wzajemnego zaufania, bliskość i intymność kontaktów :) Wiec w tej interpretacji - tak, więzi mają wpływ na otwartość w rozmowie, mimo że to wszystko i tak bardziej podchodzi po definicję rodziny.
 

Capolous  

Mega wymiatacz


Wiek: 28

Do³±czy³: 01 Lis 2010

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2010-11-12, 10:51   

Tutaj pytanie skierowane do facetów - jak wyglądaja wasze relacje z ojcami jeżeli chodzi o problemy płciowe (nie seksualne, ale np. problemy z penisem)??
_________________
What you want? What you need? What you'd come here for?
Foster The People - Houdini
 

slow  

Moderator



Wiek: 33

Do³±czy³a: 15 Gru 2008

Sk±d: Barcelona

   

Wys³any: 2010-11-12, 11:41   

Capolous napisa³/a:

napisałaś "więzi rodzinne" - dla mnie to nie jest tylko stopień pokrewieństwa, ale też całokształt zachowań wobec siebie, oddania i wzajemnego zaufania, bliskość i intymność kontaktów :) Wiec w tej interpretacji - tak, więzi mają wpływ na otwartość w rozmowie, mimo że to wszystko i tak bardziej podchodzi po definicję rodziny.


Nie posuwałabym się do charakteryzowania zażyłości emocjonalnej oraz wzajemnych relacji po użyciu tego sformułowania. :-)
W takiej interpretacji,masz rację.Nie warunkuje to jednak otwartości rodziców,czy ich dziecka w tematach dotyczących seksualności/życia intymnego.
_________________
Drugs&hugs.
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2010-11-12, 11:44   

slow napisa³/a:

Nie posuwałabym się do charakteryzowania zażyłości emocjonalnej oraz wzajemnych relacji po użyciu tego sformułowania.


Toż napisałam, że wiem, iż to bardziej pasuje do definicji rodziny -.-

slow napisa³/a:

Nie warunkuje to jednak otwartości rodziców,czy ich dziecka w tematach dotyczących seksualności/życia intymnego.


Jeżeli w rodzinie panuje atmosfera zaufania, przekonania, że każdy członek może zwrócić się o pomoc nie zostając wyśmianym - dlaczego nie uznać to za czynnik sprzyjający takim rozmową?
 

slow  

Moderator



Wiek: 33

Do³±czy³a: 15 Gru 2008

Sk±d: Barcelona

   

Wys³any: 2010-11-12, 11:55   

Ostia napisa³/a:

Toż napisałam, że wiem, iż to bardziej pasuje do definicji rodziny -.-


Nie powiedziałabym,by i te określenia mogłyby definiować rodzinę.Niemniej nie o tym jest temat :)

Ostia napisa³/a:

Jeżeli w rodzinie panuje atmosfera zaufania, przekonania, że każdy członek może zwrócić się o pomoc nie zostając wyśmianym - dlaczego nie uznać to za czynnik sprzyjający takim rozmową?


Oczywiście,że można to uznać za czynnik sprzyjający takim rozmową.Jednak do tego dochodzą osobiste powody w postaci braku chęci dzielenia się swoimi wątpliwościami,czy doświadczeniami w tej sferze.Zresztą szereg indywidualnych pobudek został już przedstawione przez wypowiadających się w tym temacie użytkowników :)
_________________
Drugs&hugs.
 

Ostia  

VIP


Do³±czy³a: 02 Lut 2009

   

Wys³any: 2010-11-12, 11:58   

slow napisa³/a:

Nie powiedziałabym,by i te określenia mogłyby definiować rodzinę.Niemniej nie o tym jest temat :)


Sugerowałam się jej definicją podaną przez jednego z autorów ;)

slow napisa³/a:

Jednak do tego dochodzą osobiste powody w postaci braku chęci dzielenia się swoimi wątpliwościami,czy doświadczeniami w tej sferze


Jak wspomniałam; pozytywna atmosfera w rodzinie może (naturalnie nie musi) wyeliminować jakies osobiste powody itd, itp.
 

psychopathicwizard

Pogromca postów



Wiek: 30

Do³±czy³: 22 Sty 2009

   

Wys³any: 2010-11-12, 12:03   

Ja mamie mówię o moich sadomasochistycznych fantazjach seksualnych z przedstawicielką tej samej plci.
_________________
Zacznę od tego, czego nie ma. Nie ma wspólnego dyskursu.


Potem pomyÅ›laÅ‚em 'pier****™!" i przeleżaÅ‚em caÅ‚y miesiÄ…c...ćpaÅ‚em, oglÄ…daÅ‚em telewizjÄ™, lizaÅ‚em rany. ByÅ‚o fajnie.
 

Damn  

Pogromca postów

Queen Dude



Wiek: 28

Do³±czy³a: 10 Kwi 2010

   

Wys³any: 2010-11-12, 18:45   

Ostia napisa³/a:

slow napisał/a:
czy więzi rodzinne w jakikolwiek sposób determinują stopień porozumienia się w tej sferze ?

Naturalnie. I nie jest to nic dziwnego



Cytat:

Wiec w tej interpretacji - tak, więzi mają wpływ na otwartość w rozmowie,



Masz rację, o ile odpowiednie więzi i kontakt jest. Niektóre mamy są jak przyjaciółki, zwierzasz się ze wszystkiego i rozmawiasz jakbyście były rówieśnicami i miały te same problemy. Moja mama jest tylko mamą, wiem, że można przyjść do niej z każdym problemem, jednak na świadomości się kończy, bo nie ma tego przyjacielstwa. To powoduje moją niechęć do tego typu rozmów na linii matka-córka. Nie tylko tego typu, bo w ogóle nie lubię jej opowiadać o moim życiu towarzyskim, jedynie fajnie sobie można obgadać tego, kogo się nie lubi - zawsze spotkam się z oparciem.

Co do wyjawiania problemów na każdym tle są u mnie trzy możliwości, w zależności od rodzaju problemu: Nikomu (przy problemie z tematu pewnie wybrałabym tę opcję, z uwagi na mój duży dystans do tych spraw), bratu/siostrze (do nich mogę iść z każdym problemem, ponieważ mam wielkie zaufanie nie do ich lojalności, a do możliwości. Mają bardzo współczesny tok rozumowania przez co zawsze odnajdę w nich oparcie), przyjaciołom (niezawodni w niemal każdym problemie, jednak wyjątkowo istotne jak wiele problemów mamy wspólnych).
_________________

If you don't wanna see that sunset,
stop looking in a demon's eye

Temporarily online
 

Capolous  

Mega wymiatacz


Wiek: 28

Do³±czy³: 01 Lis 2010

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2011-01-02, 03:28   

Cytat:

Tutaj pytanie skierowane do facetów - jak wyglądaja wasze relacje z ojcami jeżeli chodzi o problemy płciowe (nie seksualne, ale np. problemy z penisem)??



^A więc?
_________________
What you want? What you need? What you'd come here for?
Foster The People - Houdini
 

polaa18  

User



Wiek: 32

Do³±czy³a: 01 Sty 2011

   

Wys³any: 2011-01-05, 14:50   

Nie rozmawiam o takich rzeczach z rodzicami i nie mam zamiaru ;D.
_________________
Z perspektywy czasu zmieniłam tok myślenia, tusz do rzęs i światopogląd.
 

Grzegorz1996  

Stały User

Republikanin



ImiÄ™: Grzegorz

Wiek: 27

Do³±czy³: 11 Mar 2010

Sk±d: Paw³owice ¦l±skie

   

Wys³any: 2011-01-06, 18:30   

polaa18 napisa³/a:

Nie rozmawiam o takich rzeczach z rodzicami i nie mam zamiaru ;D.



Tak jak i ja.
 

axelka  

Mega wymiatacz

...



Do³±czy³a: 27 Cze 2010

   

Wys³any: 2011-01-06, 18:37   

W zasadzie nie mam czego wyznawać, niemniej jednak wolałabym zachować prywatność w pewnych sprawach.
_________________
+++ Błąd Dzielenia Przez Ogórek. Zainstaluj Wszechświat Ponownie I Rebutuj +++
 

AnioÅ‚ek^^  

Hiper wymiatacz



Do³±czy³a: 05 Lip 2010

   

Wys³any: 2011-01-06, 18:56   

Ja też nie rozmawiam o takich rzeczach z rodzicami, omijam zawsze ten temat.
Dla mnie to takie krępujące....
A jeżeli mam jakieś problemy, to sama sobie zawsze jakoś radzę.
_________________
Jęczeć nad minionym nieszczęściem to najlepszy sposób, by przyciągnąć inne.
 

^byku93  

Pogromca postów



Wiek: 30

Do³±czy³: 14 Lip 2010

   

Wys³any: 2011-01-06, 18:58   

Nie rozmawiałem, nie rozmawiał i rozmawiał nie będę.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com