Wydaje mi się, że rodzice nie chcieliby znać szczegółów z życia seksualnego swoich dzieci. Nadal chcą wierzyć, że one nie są jeszcze dorosłe/dojrzałe i nie interesują ich takie tematy, tym bardziej nie praktykują.
Moi z pewnością czuli by się skrępowani gdybym ich o coś zapytała. Zresztą ja sama wstydziłabym się spowiadając im się z takich rzeczy. Z większością problemów dlatego radzę sobie sama, ewentualnie z Nim, bądź z bratową.
ZresztÄ… od czego jest internet
_________________
"Nadal wierzę w marzenia z dzieciństwa.
W niewysłane listy, że nadejdą...
Wierzę, że pijąc wódkę za błędy nigdy nie powiem "żałuję" i wciąż nowe popełniać będę...
W numery telefonów, które w słuchawkach nigdy nie zamilkną..."