Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj si!

Zapomniae hasa?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2014-09-11, 17:41   

skejCiK napisa/a:

No to po legalizacji ma nie być problemów? Jak są teraz to i później będą.


To nie jest żaden argument.

skejCiK napisa/a:

¯yczę Ci żebyś żył jak najdłużej, do czasu twojej śmierci na pewno coś się na tym polu zmieni na twoją korzyść. Zdaje mi się że walczysz o prawa już naprawdę małej liczby osób, z racji tego że całkiem sporo osób homoseksualnych nie potrafi wytrwać w jednym związku na dłuższą metę.


Przecież równie wiele heteroseksualnych osób ma problem z wytrwaniem w związku i zdradami. Wszystko zależy jednak od mentalności. Odnoszę wrażenie, że bardzo wielu homoseksualistów w ogóle odrzuca ideę miłości i bliskości na rzecz zaspokojenia swoich żądz. Dlaczego tak jest? Nie wiem, a nie chcę snuć własnych teorii. Ja bym tak nie potrafił.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

skejCiK  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Doczy: 14 Mar 2010

   

Wysany: 2014-09-11, 17:53   

Szej-Hulud napisa/a:

To nie jest żaden argument.



To opinia.

Szej-Hulud napisa/a:

Przecież równie wiele heteroseksualnych osób ma problem z wytrwaniem w związku i zdradami. Wszystko zależy jednak od mentalności. Odnoszę wrażenie, że bardzo wielu homoseksualistów w ogóle odrzuca ideę miłości i bliskości na rzecz zaspokojenia swoich żądz. Dlaczego tak jest? Nie wiem, a nie chcę snuć własnych teorii. Ja bym tak nie potrafił.



Więc jedź do Holandii i tu wróć. :P
 

Tigranes  

Hiper wymiatacz



Doczy: 09 Kwi 2012

Skd: wiesz?

   

Wysany: 2014-09-13, 16:59   

W większości kwestii zgadzam się z Szejem Huludem (skąd taki nick?), ale chyba w kilku punktach wystąpię jako adwokat diabła.

Szej-Hulud napisa/a:

ideologia gender to wymysł mężczyzn, którzy w miejscach publicznych noszą czarne kiecki.


Program "równościowe przedszkole" proponujący m.in. przebieranie chłopców w sukienki i dawanie im lalek do zabawy został wymyślony przez dwie kobiety związane z gender studies. Czy taki program równościowego przedszkola to nie ideologia?

Nie twierdzę, że gender studies same w sobie są czymś złym ani dziełem szatana itd. Ale czy z tych studiów nie powstała jakaś ideologia mająca umiarkowane i radykalne nurty, a autorki programu równościowego przedszkola nie należą do jego radykalnego nurtu?

Czy teoria queer też nie ma nic wspólnego z ideologią?
I dlaczego właściwie w Norwegii zamknięto kilka katedr, na których wykładano gender studies?

Nie chcę twierdzić, że ma miejsce jakiś spisek radykalnych feministek czy radykalnych środowisk LGBT, ale skoro tyle się o tym mówi, to może warto zapytać, czy to na pewno tylko niepotrzebny wrzask środowisk ultrakatolickich?

Szej-Hulud napisa/a:

Grodzka jest co najwyżej nieatrakcyjna, ale to wszystko.


Akurat Krzysztof Bęgowski nie jest transseksualistą, tylko po prostu chorym człowiekiem. Jest ojcem - ma syna z kobietą. Przecież po tzw. zmianie płci nie stał się matką swojego syna, dla którego przedtem był ojcem. Poza tym Krzysztof Bęgowski nadal wygląda jak mężczyzna (tyle że przebrany za kobietę) i ma męski głos. Przecież nikt nie powie, że wygląda jak kobieta ani że ma kobiecy głos. Gdy się go nie widzi, a wyłącznie słucha, to nie powie się, że to mówi kobieta, tylko mężczyzna. Poza tym w przypadku Krzysztofa Bęgowskiego tzw. operacja zmiany płci nie oznaczała usunięcia każdego pojedynczego chromosomu XY z jego ciała i zastąpienie ich wszystkich chromosomami XX (a teraz już jest możliwe coś takiego). Więc chromosomy XY nadal są w jego ciele, nawet jeśli wycięli mu członka i jądra (a nie wiadomo czy wycięli, bo nikt tego nie sprawdzał - więc równie dobrze można powiedzieć, że Krzysztof Bęgowski nie przeszedł żadnej operacji zmiany płci, tylko przebrał się za kobietę).

Nie mam nic do osób prawdziwie transseksualnych, bo dobrze wiem, że czasem, choć rzadko, zdarzają się chłopcy uwięzieni w ciele dziewczynek i odwrotnie. Tylko że Krzysztof Bęgowski udający Annę Grodzką nie jest przykładem takiej osoby. Gdyby był, nie współżyłby z kobietą, nie spłodziłby syna, tylko jak najszybciej wyjechał, by zmienić płeć.

Szej-Hulud napisa/a:

Pewna istota stając się człowiekiem przestała być zwierzęciem. To znacznie więcej, niż gra słów. Oczywiście nie ulega wątpliwości, że jest ssakiem, ale od zwierząt odróżniają go wciąż SAMO¦WIADOMO¦Æ i AUTOREFLEKSJA. I nie przywołuj tu proszę delfiniów bądź szympansów.


Skąd wiesz, że inne gatunki nie mają samoświadomości i autorefleksji? Wśród zwierząt (głównie ssaków) zdarzają się samobójcy, zdarza się że zwierzęta mają depresję, cierpią po śmierci matki itd. To nie tylko domena ludzi.
[quote="Szej-Hulud"Przede wszystkim fakt, że rządzimy światem dowodzi wyjątkowej roli człowieka w naturze[/quote]
Niekoniecznie. Dopiero od niedawna ludzie rządzą światem - przez większość czasu istnienia ludzkości musieliśmy ukrywać się przed mamutami, tygrysami szablozębnymi i innymi gatunkami. A nawet i teraz nie potrafimy sobie poradzić z komarami, kleszczami itd. Poza tym na pewno człowiek nie jest ostatnim gatunkiem w dziejach świata, który panuje nad światem - kiedyś powstanie doskonalszy gatunek niż ludzie, i wtedy ludzie zostaną sprowadzeni do takiej samej roli, jaką odgrywają wszystkie inne gatunki. Tak jak kiedyś światem rządziły gady, a później musiały ustąpić miejsca ptakom, które z kolei później same musiały ustąpić miejsca ssakom. Takie ewolucyjne zmiany trwały długo, jednak za milion lat człowiek na pewno nie będzie rządzić światem. Wtedy będą istoty jeszcze bardziej zaawansowane ewolucyjnie niż ludzie.

Wracając do homoseksualizmu: wiem, że stereotypy na ogół są krzywdzące i niesprawiedliwe, że są uogólnieniem itd., ale z drugiej strony nie ulega wątpliwości, że stereotypy nie biorą się znikąd i muszą mieć jakąś podstawę. Stereotypowy gej to zniewieściały transwestyta mówiący wibrującym falsetem, poprawiający grzywkę nad brwią, noszący kolczyki, często farbujący włosy, golący lub depilujący różne części ciała na czele z miejscami intymnymi.
Oczywiście chyba nikt nie twierdzi, że wszyscy geje są tacy, ale z drugiej strony, czy gdyby transwestytyzm występował u gejów równie rzadko jak u heteroseksualistów, to czy wówczas transwestytyzm też byłby tak silnie kojarzony z homoseksualizmem? Czy gdyby żaden gej nie mówił wibrującym falsetem (albo zdarzał się taki jeden na 10 tysięcy gejów), to czy wtedy taki sposób mówienia też byłby tak mocno kojarzony z homoseksualizmem? Czy gdyby heteroseksualiści golili lub depilowali miejsca intymne, nogi i klatki piersiowe wcale nie rzadziej niż geje, to czy wtedy też golenie i depilacja ciała byłyby tak bardzo kojarzone z "pedalstwem"? I czy gdyby w rolach drag queen od początku równie często występowali mężczyźni heteroseksualni, jak homoseksualni, to czy wtedy też homoseksualizm by się z tym tak kojarzył, a drag queen z homoseksualizmem?
Odpowiedzi na te pytania są chyba oczywiste.

Nie twierdzę, że całkowicie, ale w dużej mierze, geje sami zapracowali sobie na taką opinię i stereotypy, jakie na ich temat panują. Więc niech teraz się nie dziwią, że kojarzą się z tym, a nie czym innym.

Pewnie, to samo można powiedzieć o stereotypowych ¯ydach-bankierach, ¯ydach-handlarzach, ¯ydach-lichwiarzach, ¯ydach-oszustach, o księżach-pedofilach, o księżach-gejach, o Arabach-fanatykach muzułmańskich gardzących kobietami, o Polakach-ciemnych, zaściankowych, nietolerancyjnych katolikach, Polakach-złodziejach samochodów w Niemczech, Rosjanach-pijakach, Białorusinach-komunistach o niewolniczej mentalności itd.

Na pewno gdyby przypadki kradnięcia przez Polaków samochodów w Niemczech zdarzały się raz na dwa lata, to nie powstałby stereotyp Polaka-złodzieja. Ale cóż - tylu Polaków łamie prawo i pokazuje się ze złej strony będąc za granicą, że potem mamy tego skutki takie jak te skojarzenia.

Tak czy inaczej, w każdym tym przypadku "coś jest na rzeczy".
 

Frankie  

Wymiatacz

It's alive!



Wiek: 27

Doczy: 25 Lip 2014

Skd: ³ódzkie

   

Wysany: 2014-09-13, 18:43   

Tigranes, nazywanie Anny Grodzkiej ''Krzysztofem Bęgowskim'' (i to tak ostentacyjnie i nagminnie) jest obraźliwe. Jeśli dana osoba nie życzy sobie, by zwracać się do niej w określony sposób - do czego ma pełne prawo - człowiek kulturalny winien to uszanować.

Tigranes napisa/a:

Akurat Krzysztof Bęgowski nie jest transseksualistą, tylko po prostu chorym człowiekiem. Jest ojcem - ma syna z kobietą. Przecież po tzw. zmianie płci nie stał się matką swojego syna, dla którego przedtem był ojcem. Poza tym Krzysztof Bęgowski nadal wygląda jak mężczyzna (tyle że przebrany za kobietę) i ma męski głos. Przecież nikt nie powie, że wygląda jak kobieta ani że ma kobiecy głos. Gdy się go nie widzi, a wyłącznie słucha, to nie powie się, że to mówi kobieta, tylko mężczyzna.


Na co zatem chora jest Anna Grodzka? Potrafisz opisać, nazwać tę chorobę? To, co określasz ''tzw. zmianą płci'' tak naprawdę jest jej korektą, jak często zaznaczają sami TS, bo płci zmienić się nie da (mówimy o płci psychicznej - w przypadku osoby transpłciowej dostosowuje się ciało, czyli wykonuje się jego korektę).
Nie wygląd i nie głos świadczą o byciu kobietą. Powiedz to np. mojej nauczycielce od matematyki, której toporna figura z powodzeniem mogłaby należeć do chłopa na schwał. :P To też facet?

Tigranes napisa/a:

Poza tym w przypadku Krzysztofa Bęgowskiego tzw. operacja zmiany płci nie oznaczała usunięcia każdego pojedynczego chromosomu XY z jego ciała i zastąpienie ich wszystkich chromosomami XX (a teraz już jest możliwe coś takiego).


¬ródło?

Tigranes napisa/a:

Więc chromosomy XY nadal są w jego ciele, nawet jeśli wycięli mu członka i jądra (a nie wiadomo czy wycięli, bo nikt tego nie sprawdzał - więc równie dobrze można powiedzieć, że Krzysztof Bęgowski nie przeszedł żadnej operacji zmiany płci, tylko przebrał się za kobietę).


A nie uważasz, że jest to dosyć intymna sprawa (i od razu zaznaczam; nie powołuj się, proszę, na Rafalalę)? Grodzka nie mówi o tym publicznie - źle, bo pewnie nadal ma ptaka, Grodzka by mówiła - jeszcze gorzej, bo ''zboczeniec gada o takich rzeczach, bezwstydnik jeden, pewnie w ten sposób spełnia swoje fetysze''. To tak samo, jakbyś był działaczem na rzecz walki z rakiem jąder i ludzie wymagaliby od Ciebie podania rozmiaru penisa. To zwyczajnie niesmaczne.
Poza tym chromosomy nie zawsze świadczą o płci. Kim zatem są osoby z kariotypem XXY lub XYY?
A skoro tak dużą rolę dla Ciebie odgrywają genitalia - jakiej płci jest osoba interseksualna, która może posiadać zewnętrzne narządy jednej płci, a wewnętrzne drugiej?

Tigranes napisa/a:

Nie mam nic do osób prawdziwie transseksualnych, bo dobrze wiem, że czasem, choć rzadko, zdarzają się chłopcy uwięzieni w ciele dziewczynek i odwrotnie. Tylko że Krzysztof Bęgowski udający Annę Grodzką nie jest przykładem takiej osoby. Gdyby był, nie współżyłby z kobietą, nie spłodziłby syna, tylko jak najszybciej wyjechał, by zmienić płeć.


Zdefiniuj ''osobę prawdziwie transseksualną''.
Presja społeczeństwa, rodziny potrafi wiele. Strach potrafi wiele. Też nie podoba mi się, że niektóre osoby zwlekają z korektą do założenia rodziny i spłodzenia dzieciaków, bo na dobrą sprawę rozwalają niewinnym ludziom życie, ale nie czyni ich to "nieprawdziwymi", ponieważ każdy dojrzewa w innym czasie.
_________________
I never chose this fate - brains what I want
I never chose this fate... more!!
 

skejCiK  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Doczy: 14 Mar 2010

   

Wysany: 2014-09-13, 22:05   

Tigranes, zgadzam się w 100%.

Frankie napisa/a:

nazywanie Anny Grodzkiej ''Krzysztofem Bęgowskim'' (i to tak ostentacyjnie i nagminnie) jest obraźliwe.



A nazywanie Benedykta XVI papieżem jest obraźliwe? Bądź Jana Pawła II Karolem Wojtyłą?

Frankie napisa/a:

Na co zatem chora jest Anna Grodzka?



Na głupotę?

Frankie napisa/a:

A skoro tak dużą rolę dla Ciebie odgrywają genitalia - jakiej płci jest osoba interseksualna, która może posiadać zewnętrzne narządy jednej płci, a wewnętrzne drugiej?



To już jest przesada aby być mężczyzną i kobietą zarazem.

Frankie napisa/a:

Zdefiniuj ''osobę prawdziwie transseksualną''.



Stuprocentowa kobieta która była mężczyzną, bądź stuprocentowy mężczyzna który był kobietą. Półśrodki to wstyd, obciach i patologia.
 

Damn  

Pogromca postów

Queen Dude



Wiek: 28

Doczya: 10 Kwi 2010

   

Wysany: 2014-09-13, 22:41   

http://www.e-mlodzi.com/t...transseksualizm
_________________

If you don't wanna see that sunset,
stop looking in a demon's eye

Temporarily online
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2014-09-14, 00:18   

Tigranes napisa/a:

Program "równościowe przedszkole" proponujący m.in. przebieranie chłopców w sukienki i dawanie im lalek do zabawy został wymyślony przez dwie kobiety związane z gender studies. Czy taki program równościowego przedszkola to nie ideologia?


Ale już nie ideologia gender ;) Równie dobrze można by powiedzieć, że katolicyzm zakłada kult słońca, bo pojawiają się w nim pewne podobieństwa (motywy). Czysta ideologia gender powstała, aby Kościół miał z kim walczyć, bo inaczej robi się nudno.

Tigranes napisa/a:

Nie twierdzę, że gender studies same w sobie są czymś złym ani dziełem szatana itd. Ale czy z tych studiów nie powstała jakaś ideologia mająca umiarkowane i radykalne nurty, a autorki programu równościowego przedszkola nie należą do jego radykalnego nurtu?

Czy teoria queer też nie ma nic wspólnego z ideologią?
I dlaczego właściwie w Norwegii zamknięto kilka katedr, na których wykładano gender studies?

Nie chcę twierdzić, że ma miejsce jakiś spisek radykalnych feministek czy radykalnych środowisk LGBT, ale skoro tyle się o tym mówi, to może warto zapytać, czy to na pewno tylko niepotrzebny wrzask środowisk ultrakatolickich?


Na te pytania nie odpowiem, bo nie czuję się wystarczająco kompetentny. Wiem jednak, że gender studies ma wiele pozytywnych aspektów, m.in. pozwala na naprawdę bogatą interpretację praw i pism z czasów starożytności.

Tigranes napisa/a:

Więc chromosomy XY nadal są w jego ciele, nawet jeśli wycięli mu członka i jądra (a nie wiadomo czy wycięli, bo nikt tego nie sprawdzał - więc równie dobrze można powiedzieć, że Krzysztof Bęgowski nie przeszedł żadnej operacji zmiany płci, tylko przebrał się za kobietę).


W Polsce podobno nie wycinają, ale nie mam źródła dla tej rewelacji.

Tigranes napisa/a:

Nie mam nic do osób prawdziwie transseksualnych, bo dobrze wiem, że czasem, choć rzadko, zdarzają się chłopcy uwięzieni w ciele dziewczynek i odwrotnie. Tylko że Krzysztof Bęgowski udający Annę Grodzką nie jest przykładem takiej osoby. Gdyby był, nie współżyłby z kobietą, nie spłodziłby syna, tylko jak najszybciej wyjechał, by zmienić płeć.


Tego nie wiemy na pewno- możemy przypuszczać, że Grodzka byłaby "panią" już 25 lat temu, gdyby naprawdę chciała.

Tigranes napisa/a:

Wracając do homoseksualizmu: wiem, że stereotypy na ogół są krzywdzące i niesprawiedliwe, że są uogólnieniem itd., ale z drugiej strony nie ulega wątpliwości, że stereotypy nie biorą się znikąd i muszą mieć jakąś podstawę. Stereotypowy gej to zniewieściały transwestyta mówiący wibrującym falsetem, poprawiający grzywkę nad brwią, noszący kolczyki, często farbujący włosy, golący lub depilujący różne części ciała na czele z miejscami intymnymi.


To geje rozpowszechnili ten stereotyp, aby uniknąć podejrzeń. Zrozum- jeśli wszyscy myślą, że gej nosi damskie ubrania, to wszyscy wyglądający normalnie mogą czuć się bezpiecznie.

Tigranes napisa/a:

Oczywiście chyba nikt nie twierdzi, że wszyscy geje są tacy, ale z drugiej strony, czy gdyby transwestytyzm występował u gejów równie rzadko jak u heteroseksualistów, to czy wówczas transwestytyzm też byłby tak silnie kojarzony z homoseksualizmem?


Bardzo wielu mężczyzn hetero przyznaje się do przymierzania kobiecej bielizny bądź nawet zaspokajania w niej swoich potrzeb seksualnych.

Tigranes napisa/a:

Czy gdyby żaden gej nie mówił wibrującym falsetem (albo zdarzał się taki jeden na 10 tysięcy gejów), to czy wtedy taki sposób mówienia też byłby tak mocno kojarzony z homoseksualizmem?


Noszenie rurek jest przez wielu kojarzone z homoseksualizmem, a nie ma żadnych dowodów na istnienie jakiejkolwiek korelacji.

Tigranes napisa/a:

Czy gdyby heteroseksualiści golili lub depilowali miejsca intymne, nogi i klatki piersiowe wcale nie rzadziej niż geje, to czy wtedy też golenie i depilacja ciała byłyby tak bardzo kojarzone z "pedalstwem"?


A są? Może wśród panów, którzy boją się zbliżyć żyletkę do swojego przyrodzenia. Poza tym cóż... akurat to trudno nazwać nawet zarzutem wobec gejów, czyż nie?

Tigranes napisa/a:

I czy gdyby w rolach drag queen od początku równie często występowali mężczyźni heteroseksualni, jak homoseksualni, to czy wtedy też homoseksualizm by się z tym tak kojarzył, a drag queen z homoseksualizmem?


Przypominam, że przez długi czas kobiety nie mogły grać w teatrze. Jak myślisz, kto zakładał wówczas sukienki? ;)

Tigranes napisa/a:

Nie twierdzę, że całkowicie, ale w dużej mierze, geje sami zapracowali sobie na taką opinię i stereotypy, jakie na ich temat panują. Więc niech teraz się nie dziwią, że kojarzą się z tym, a nie czym innym.


Kojarzą się tak tylko dlatego, że nie ujawniają się w społeczeństwie. Czy filmowy Gandalf wygląda na zniewieściałego? Fakt, nosi sukienkę i ma długie włosy, ale... Po prostu dążę do tego, że większości gejów nie rozpoznasz na pierwszy rzut oka, o ile nie jesteś przewrażliwiony (wówczas wielu heteryków nazwiesz gejami). Większość z nas zupełnie się nie wyróżnia- wiem, co mówię.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

philosophus  

Pogromca postów


Doczy: 07 Lut 2013

   

Wysany: 2014-09-14, 12:00   

Tigranes napisa/a:

Pewnie, to samo można powiedzieć o stereotypowych ¯ydach-bankierach, ¯ydach-handlarzach, ¯ydach-lichwiarzach, ¯ydach-oszustach, o księżach-pedofilach, o księżach-gejach, o Arabach-fanatykach muzułmańskich gardzących kobietami, o Polakach-ciemnych, zaściankowych, nietolerancyjnych katolikach, Polakach-złodziejach samochodów w Niemczech, Rosjanach-pijakach, Białorusinach-komunistach o niewolniczej mentalności itd.

Tak czy inaczej, w każdym tym przypadku "coś jest na rzeczy".



No tak, bo z ¯ydów bankowością zajmowało się może 20%, a chrześcijan kilka-kilanaście razy mniej, w Polsce złodziei samochodów było może 1%, a w Niemczech 0.001%

Tigranes napisa/a:

stereotypy nie biorą się znikąd i muszą mieć jakąś podstawę



No tak, bo heteroseksualne kobiety golą nogi, więc jak ktoś nie zna się na gejach i zobaczy mężczyznę z wydepilowanymi nogami to pomyśli że to gej. :-P Tak to jest z tymi stereotypami.
_________________
"Jak można szanować kogoś, kto jest moralny tylko dlatego, że boi się kary ze strony potężnej istoty która cały czas go obserwuje?" - Richard Dawkins

Zlikwidować urzędy pracy i podatek dochodowy!
 

skejCiK  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Doczy: 14 Mar 2010

   

Wysany: 2014-09-14, 12:15   

Szej-Hulud napisa/a:

Czysta ideologia gender powstała, aby Kościół miał z kim walczyć, bo inaczej robi się nudno.



Eh, ta głupota. ILLUMINATI.

Szej-Hulud napisa/a:

Bardzo wielu mężczyzn hetero przyznaje się do przymierzania kobiecej bielizny bądź nawet zaspokajania w niej swoich potrzeb seksualnych.



Ale robią to w czterech ścianach i nie skandują na ulicach :D

Szej-Hulud napisa/a:

Noszenie rurek jest przez wielu kojarzone z homoseksualizmem, a nie ma żadnych dowodów na istnienie jakiejkolwiek korelacji.



Homoseksualizm jest kojarzony z brakiem męskości, noszenie rurek tak samo. Poza tym 'rurkowców' nie nazywa się homoseksualistami, tylko obraźliwie - pedałami.

Szej-Hulud napisa/a:

A są? Może wśród panów, którzy boją się zbliżyć żyletkę do swojego przyrodzenia. Poza tym cóż... akurat to trudno nazwać nawet zarzutem wobec gejów, czyż nie?



Podobnie jak przy rurkach, większe owłosienie = więcej testosteronu = większa męskość. Ale nie mam nic przeciwko ludziom którzy chcą się depilować, włos to włos.

Szej-Hulud napisa/a:

Przypominam, że przez długi czas kobiety nie mogły grać w teatrze. Jak myślisz, kto zakładał wówczas sukienki?



Przypominam że odgrywanie roli to wcielanie się, uwaga - zdradzam tajemnicę, w inną postać. I nie ma co tego porównywać do Draq Queens.

Szej-Hulud napisa/a:

Kojarzą się tak tylko dlatego, że nie ujawniają się w społeczeństwie. Czy filmowy Gandalf wygląda na zniewieściałego? Fakt, nosi sukienkę i ma długie włosy, ale... Po prostu dążę do tego, że większości gejów nie rozpoznasz na pierwszy rzut oka, o ile nie jesteś przewrażliwiony (wówczas wielu heteryków nazwiesz gejami). Większość z nas zupełnie się nie wyróżnia- wiem, co mówię.



Co ma Gandalf do rzeczy? Jezus pocinał w długich włosach i nosił kieckę. Polscy królowie nosili długie włosy i spali w kieckach. Długie włosy to nie gej. Co do rozpoznawania gejów, ja nie chcę ich rozpoznawać ale to oni chcą żebym ja ich rozpoznawał. W tym problem :)
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2014-09-14, 13:05   

skejCiK napisa/a:

Homoseksualizm jest kojarzony z brakiem męskości, noszenie rurek tak samo. Poza tym 'rurkowców' nie nazywa się homoseksualistami, tylko obraźliwie - pedałami.


Ale znaczna część osób widzi korelację: pedał-pedofil-gej. Taka trójca do bicia dla ignorantów.

skejCiK napisa/a:

Przypominam że odgrywanie roli to wcielanie się, uwaga - zdradzam tajemnicę, w inną postać. I nie ma co tego porównywać do Draq Queens.


A Conchita Wurst to co właściwie robi?

skejCiK napisa/a:

Co ma Gandalf do rzeczy? Jezus pocinał w długich włosach i nosił kieckę. Polscy królowie nosili długie włosy i spali w kieckach. Długie włosy to nie gej. Co do rozpoznawania gejów, ja nie chcę ich rozpoznawać ale to oni chcą żebym ja ich rozpoznawał. W tym problem :)



Ian McKellen na paradzie równości :-)
Jeśli chodzi o rozpoznawanie- jestem pewien, że gdybyś miał okazję poznać lepiej typowego homoseksualistę, to przestałbyś tak maniakalnie wołać, jacy to źli ludzie są. Tylko do tego trzeba odrobiny pokory, która pozwoli otworzyć się na drugiego człowieka.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

skejCiK  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Doczy: 14 Mar 2010

   

Wysany: 2014-09-14, 15:16   

Szej-Hulud napisa/a:

Ale znaczna część osób widzi korelację: pedał-pedofil-gej. Taka trójca do bicia dla ignorantów.



Bo kobiet sie nie bije :D

Szej-Hulud napisa/a:

A Conchita Wurst to co właściwie robi?



Nie wmówisz mi że życie Conchity to jedno wielkie przedstawienie.

Szej-Hulud napisa/a:

Ian McKellen na paradzie równości
Jeśli chodzi o rozpoznawanie- jestem pewien, że gdybyś miał okazję poznać lepiej typowego homoseksualistę, to przestałbyś tak maniakalnie wołać, jacy to źli ludzie są. Tylko do tego trzeba odrobiny pokory, która pozwoli otworzyć się na drugiego człowieka.



Człowiek uczy się całe życie. Lecz ja nigdy ich nie nazwałem złymi ludźmi. Po prostu jestem przeciwny prawom dla nich.
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2014-09-14, 15:47   

skejCiK napisa/a:

Nie wmówisz mi że życie Conchity to jedno wielkie przedstawienie.


¯ycie niejednego człowieka to jedno wielkie przedstawienie ;) A bardziej poważnie- Conchita Wurst to tylko przebranie Thomasa Neuwirth'a. Ubiera się tak na występy. Zresztą, nie jest w tym specjalnie odosobniony- podobną ścieżką kariery idzie Courtney Act, znany również jako Shane Jenek.

skejCiK napisa/a:

Człowiek uczy się całe życie. Lecz ja nigdy ich nie nazwałem złymi ludźmi. Po prostu jestem przeciwny prawom dla nich.


I przez wiele stron tematu nie potrafisz przestawić żadnych rzeczowych argumentów, które mogłyby poprzeć Twoją opinię.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

skejCiK  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Doczy: 14 Mar 2010

   

Wysany: 2014-09-14, 21:12   

Szej-Hulud napisa/a:

I przez wiele stron tematu nie potrafisz przestawić żadnych rzeczowych argumentów, które mogłyby poprzeć Twoją opinię.



A od kiedy opinie muszą mieć poparcie?
 

Szej-Hulud  

Pogromca postów

Éminence grise



Imię: Łukasz

Wiek: 30

Doczy: 07 Sty 2010

   

Wysany: 2014-09-14, 22:33   

skejCiK napisa/a:

A od kiedy opinie muszą mieć poparcie?


Niektóre powinny mieć przynajmniej jakieś odniesienie do rzeczywistości- czy to faktów naukowych, własnych przemyśleń bądź przekonań (religijnych). W przeciwnym razie stanowią jedynie dowód uprzedzeń i ignorancji. Tym bardziej, gdy decydujesz się owe opinie wygłaszać publicznie.
Zwłaszcza, gdy dotyczą one bardzo delikatnej materii, jaką homoseksualizm niewątpliwie jest. Każdy ma prawo do własnej opinii, ale jeśli nie ma dla niej żadnego poparcia, tym bardziej nie powinien dzielić się nią ze światem- a już na pewno nie powinien powtarzać jej niczym mantry.
_________________
"Polskie życie polityczne nie może być dżunglą afrykańską, w której buszuje kilkunastu hultai klasowych. Wasz faszyzm albo zginie w Polsce, rozbije głowę o demokrację, albo Polska zapłonie wojną domową." - Ignacy Daszyński
 

skejCiK  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Doczy: 14 Mar 2010

   

Wysany: 2014-09-15, 11:48   

Wystarczającym jest to że sama legalizacja małżeństw homoseksualnych to duży krok w stronę lewactwa, Unii Europejskiej i kultury zachodniej. Dla Ciebie będę ignorantem, mnie to nie boli, a teraz co z resztą Polaków? 42% powiedziało 'tak' homoseksualizmowi (http://wyborcza.pl/1,76842,14043683,Akceptacja_dla_homoseksualizmu_w_Polsce_najnizsza.html). Jeszcze pocieszę że statystyka jest zawyżona bo mieszkańcy jednego miasta to nie cała Polska :) Jaki by argument nie był, i tak do legalizacji nie dojdzie.
 

Forum modzieowe e-Mlodzi.com