Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Zamkniêty przez: Jimmy FoX | 2015-08-07, 00:43

Autor

Wiadomo¶æ

melaszka564  

Stały User

Bezwględne Bydle



Do³±czy³: 11 Lip 2015

Sk±d: Maruhaina

   

Wys³any: 2015-08-04, 15:58   

No, bo jestem. Na cuda żadne nie liczę. Nie w tym życiu ehhh.
_________________
WSZYSTKO, CO PISZÊ TO TYLKO MOJE ZDANIE, Z KTÓRYM NIKT NIE MUSI SIÊ ZGADZAÆ! :mrgreen:
 

DeSade  

Pogromca postów



Do³±czy³a: 20 Lip 2011

   

Wys³any: 2015-08-04, 16:03   

melaszka564 napisa³/a:

Nie w tym życiu ehhh.



A w którym?
I co jeżeli to życie jest Twoim jedynym? I po nim nie ma niczego?
Albo w następnym będziesz dżdżownicą?

Chcesz tak właśnie skończyć w tym życiu?
_________________
W miękkim futrze kota
 

cappuccino  

VIP



ImiÄ™: Mama Madzia

Wiek: 36

Do³±czy³a: 04 Pa¼ 2009

   

Wys³any: 2015-08-04, 22:09   

Postaram się nie zawieźć swoim postem (jak prosiła metalmummy;))...

Swego czasu nie chciałam za bardzo się tu wypowiadać bo nadal uważam problem za nieco błahy. Jeżeli w ogóle jest to problem - jeżeli tak, to ja chciałabym mieć właśnie takie.
Bo jeżeli ma się 22 lata to życie stoi przed nami otworem i nawet jeżeli dziś nie mamy dziewczyny czy chłopaka nie oznacza to, że tak będzie zawsze. Gorzej, gdy się ma lat 30 czy 40. Znam takie samotne osoby, niektóre nie tracą nadziei, inne już postawiły na sobie krzyżyk.

Przede wszystkim drogi Autorze nie czytasz że zrozumieniem. Przeczytałam całe 10 stron i znalazłam mnóstwo dobrych rad, wystarczy je przetrawić i zamiast się użalać nad sobą po mału nad sobą pracować, bo, moim zdaniem jesteś osobą dość zrozumiałą. Odniosłam takie wrażenie czytając jak o sobie piszesz - nie chodzi mi o to, abyś jedynie posypywał głowę popiołem, ważne jest aby znać swoją wartość, ale zachowujesz się mniej więcej w ten sposób : no, to mam już te 22 lata, jestem super gość, dziewczęta - przebywajcie!
A tu cisza....i widać, że Ty, niby taki inteligentny chłopak, strzelasz focha. Jak przysłowiowy gimbus - teraz nagle wszystkie dziewczyny są "be".
To nie jest dojrzałe podejście. Nie traktuj dziewczyny jakby była wymaganiem sprzętowym do super gry zwanej " bycie z kimś dla samego bycia". Z miłością jest trochę tak, że po pierwsze bez naszej inicjatywy za wiele nie zdziałamy,bo tylko w bajkach ukochan osoba nagle po prostu staje w drzwiach, ale po drugie to sprawa niezbadana i faktycznie nikt nie wie kiedy, gdzie i jak się zaczyna. Co próbuje powiedzieć, z jednej strony wyluzuj i pozwól by życie biegło swoim torem, nie szukaj aż tak na siłę, bo tylko nabierasz mylnego twierdzenia, że wszystkie kobiety to zło konieczne. Ale też nie bądź pasywny, po prostu zagaduj z uśmiechem poznane dziewczyny, ale bez obrażenia się na cały świat, że kolejna nie chce iść z Tobą na kawę. Nie każdej musisz się przecież podobać ,nie każda musi lubić takie wyjścia na kawę. Nabieraj zdrowego dystansu do całej sytuacji.

Co do studiów , bo to też ciekawy wątek i tego jak one wpływają na poznawanie innych - jak to mówi mój mąż, ja jestem z tych, co nawet na studiach podkreślali tematy. Też uczyłam się dużo, sumiennie, często rezygnowałam z jakiś tam przyjemności ale wszystko jest kwestią organizacji. Miałam czas na naukę , pracę i udzielanie się w stowarzyszeniu charytatywnym, gdzie poznałam męża. Dla chcącego nic trudnego.

Aby znaleźć dziewczynę powinieneś przede wszystkim wiedzieć po co ją chcesz. Jeżeli tylko dlatego, że masz 22 lata, odpuść, nie o to w tym chodzi. Jeżeli czujesz wewnętrzną pustkę i takie dziwne uczucie samotności wśród ludzi - brak bratniej duszy - zacznij wychodzić do ludzi aby mieć nowych znajomych lub zadbaj o kontakty ze starymi. Nie szukaj od razu dziewczyny. Wiele rozmawiaj z rówieśnikami, spędzaj z nimi czas a być może nagle na horyzoncie pojawi się dziewczyna, z którą, nie wiedzieć kiedy, przegadasz pół nocy o bzdetach.

Jeżeli w Twoim otoczeniu nie ma "nowych dziewczyn" to zapisz się chociażby na wolontariat. Pełno tam wartościowych dziewczyn, które , często uważane za szare myszki, znikają w tłumie mimo iż są niesamowicie wartościowe.

Tylko, jak już znajdziesz dziewczynę nie traktuj jej przypadkiem jak trofeum czy kolejny level.
_________________


http://mama24na7.blog.pl/
 

jula007  

Wymiatacz



Wiek: 30

Do³±czy³a: 12 Cze 2010

   

Wys³any: 2015-08-05, 00:58   

melaszka564,

świetnie, ze cały czas jesteś w temacie, bo tak sobie myślę,,,, Dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem by było oczywiście bez urazy, gdyby jakaś laska, super laska mądra, ładna, zgrabna przyszła do domu, zapukała do drzwi i zapytała ,, Hej, chcesz być moim chłopakiem ?"
Ty byś wtedy popatrzył, pomyślał być może byś się zgodził, ale długo byś musiał nad tym myśleć..

o i mam pytanie :
melaszka564, skąd jesteś ? jeśli to nie tajeminca :-x
 

melaszka564  

Stały User

Bezwględne Bydle



Do³±czy³: 11 Lip 2015

Sk±d: Maruhaina

   

Wys³any: 2015-08-05, 01:25   

cappuccino napisa³/a:

Aby znaleźć dziewczynę powinieneś przede wszystkim wiedzieć po co ją chcesz. Jeżeli tylko dlatego, że masz 22 lata, odpuść, nie o to w tym chodzi. Jeżeli czujesz wewnętrzną pustkę i takie dziwne uczucie samotności wśród ludzi - brak bratniej duszy - zacznij wychodzić do ludzi aby mieć nowych znajomych lub zadbaj o kontakty ze starymi.



Na pewno nie po, to, aby ją "zaliczyć" i rzucić. Dla "szpanu" także nie. Pisałem już o tym. Powiem tak: mam już dość męskiego towarzystwa. Koledzy kolegami, ale dlaczego tylko oni widzą we mnie fajnego, dobrego człowieka? Zawsze jestem sobą, przy piwie albo przy wódeczce potrafię posiedzieć do drugiej, trzeciej w nocy. Zawsze znajdzie się temat do rozmowy. A dziewczyny? Wszystkie uciekają. Nie wiem, czy śmierdzi mi siarką z ust, czy mam długie, krwiożercze kły, czy być może jakiś odstraszający napis widnieje na moim czole? :zalamany: Do tego te liczne kłamstwa. Dlaczego jedna z drugą nie powiedzą mi prosto w oczy, że nie jestem w ich typie tylko zasłaniają się tym, że mają chłopaka (czasami prawda jednak w 90% wymyślone na poczekaniu kłamstwo), nie mają czasu albo szukają innych wymówek. Podbijałem do różnych dziewczyn. Efekt jak zawsze ten sam, czyli opłakany. :kwasny:
_________________
WSZYSTKO, CO PISZÊ TO TYLKO MOJE ZDANIE, Z KTÓRYM NIKT NIE MUSI SIÊ ZGADZAÆ! :mrgreen:
 

$karbówka  

VIP

Najwyższy Autorytet



Do³±czy³: 08 Pa¼ 2013

   

Wys³any: 2015-08-05, 02:17   

melaszka564 napisa³/a:

Koledzy kolegami, ale dlaczego tylko oni widzą we mnie fajnego, dobrego człowieka?


Dlatego, ze oni widzą w tobie dobrego człowieka - natomiast baby widzą przede wszystkim obiekt, który chcą wytresować żeby spełniał ich zachcianki.
Jedne biorą co leci, bo starzeją się i boją się wygryzienia przez koleżanki, inne szukają tych nadzianych, jeszcze inne wymagają konkretnych cech wyglądu, najczęściej odpowiedni wzrost ( tak, jest nie żadne miłości, ale atrakcyjność seksualna, dobór jak u zwierząt ).
Oczywiście, większość się na tym i tak przejedzie, bo prędzej czy później facet pójdzie poruchać inną, a one zaczną lamentować, ze wszyscy jesteśmy tacy sami...no, bo nie wyszło im.

Konkludując, nie masz czego żałować, bierz się za windykację i pij dalej piwo z kumplami. :-)

melaszka564 napisa³/a:

Dlaczego jedna z drugą nie powiedzą mi prosto w oczy, że nie jestem w ich typie tylko zasłaniają się tym, że mają chłopaka (czasami prawda jednak w 90% wymyślone na poczekaniu kłamstwo),


Nie mają jaj, są słabsze fizycznie i boją się, że im możesz lutnąć ze złości.
 

cappuccino  

VIP



ImiÄ™: Mama Madzia

Wiek: 36

Do³±czy³a: 04 Pa¼ 2009

   

Wys³any: 2015-08-05, 10:42   

Cytat:

Na pewno nie po, to, aby ją "zaliczyć" i rzucić. Dla "szpanu" także nie. Pisałem już o tym.



Tak, czytałam. Ale nie o to mi chodzi, ale np. o to:

Cytat:

Powiem tak: mam już dość męskiego towarzystwa.



To, moim zdaniem, powód dziwny jak nie głupi. Nie szuka się miłości bo ma się dość starych znajomych. To tak, jakby szukać dziewczyny z nudów. To nieuczciwe względem dziewczyny, która być może poważnie zaangażuje się w bycie z Tobą.

Gdy poznałam mojego męża chciałam z nim być bo zaiskrzyło - nie dlatego, że nudziły mnie stare koleżanki. Mój mąż nie był dla mnie nową zabawką. Zaczęliśmy rozmawiać bo razem robiliśmy projekt w tym stowarzyszeniu i jakoś tak potem samo się wszystko potoczyło. Nic jednak na siłę.

Póki co tylko się użalasz i chyba nie bierzesz do serca żadnej dobrej rady z tego tematu.
_________________


http://mama24na7.blog.pl/
 

melaszka564  

Stały User

Bezwględne Bydle



Do³±czy³: 11 Lip 2015

Sk±d: Maruhaina

   

Wys³any: 2015-08-05, 13:00   

cappuccino napisa³/a:

To nieuczciwe względem dziewczyny, która być może poważnie zaangażuje się w bycie z Tobą.



To jest chyba fragment z gatunku Sci-Fi. ;) Nic nie poradzę, że się żadnej nie podobam. Skoro wolą koksów, to ich strata...
_________________
WSZYSTKO, CO PISZÊ TO TYLKO MOJE ZDANIE, Z KTÓRYM NIKT NIE MUSI SIÊ ZGADZAÆ! :mrgreen:
 

cappuccino  

VIP



ImiÄ™: Mama Madzia

Wiek: 36

Do³±czy³a: 04 Pa¼ 2009

   

Wys³any: 2015-08-05, 13:46   

Cytat:

Skoro wolą koksów, to ich strata...



I widzisz, kolejny dowód - Ty jesteś po prostu zarozumiały. Uważasz się za lepszego od niektórych. Wiele dziewczyn nie lubi takiej cechy u facetów - ja mam na to wręcz alergie.

Wiesz czym oczarował mnie mój mąż? Prostotą. To prosty robotny człowiek. Jaki by nie był nie ma w nim cechy zarozumialstwa. Tym wyróżnił się spośród innych chłopaków jakich znałam.

Poza tym strasznie szufladkujesz ludzi. Znam pewnego koksa. Cichy, spokojny oczytany człowiek lubiący siłownię i mający duże mięśnie. Bardzo uprzejmy i pomocny. A to że lubi "pakować"? Pasję ma każdy, czemu ta ma być gorsza? Jak widzisz nie wszyscy są tacy jak myślisz. Zacznij bardziej szanować ludzi, po prostu.
_________________


http://mama24na7.blog.pl/
 

melaszka564  

Stały User

Bezwględne Bydle



Do³±czy³: 11 Lip 2015

Sk±d: Maruhaina

   

Wys³any: 2015-08-05, 14:10   

cappuccino napisa³/a:

Wiesz czym oczarował mnie mój mąż? Prostotą. To prosty robotny człowiek. Jaki by nie był nie ma w nim cechy zarozumialstwa. Tym wyróżnił się spośród innych chłopaków jakich znałam.



Ależ na co dzień ja jestem prosty jak drut. Tylko tutaj zgrywam megalomana. Wielu kolegów dostrzega we mnie, to wszystko, co mnie definiuje. Dziewczyny nie chcą nawet zamienić kilku słów. To jest najgorsze w tym wszystkim. Założę się, że gdybym pomachał im przed oczami plikiem grubych banknotów, zaimponował lśniącym, drogim garniturem, full wypasistym zegarkiem na ręku, to niejedna by się mizdrzyła. Ba! Jestem wręcz pewnie, że 90% wskoczyłoby mi wprost do łóżka! Nic nie zrobię, że jestem tylko skromnym studentem przypominającym Rodiona Raskolnikowa. ;)
_________________
WSZYSTKO, CO PISZÊ TO TYLKO MOJE ZDANIE, Z KTÓRYM NIKT NIE MUSI SIÊ ZGADZAÆ! :mrgreen:
 

cappuccino  

VIP



ImiÄ™: Mama Madzia

Wiek: 36

Do³±czy³a: 04 Pa¼ 2009

   

Wys³any: 2015-08-05, 15:14   

Cytat:

Tylko tutaj zgrywam megalomana.



Po co? W jakim celu? To tylko internet tym bardziej zgrywanie kogokolwiek mija się z celem i tak jesteśmy tu tylko nickiem.
Może w życiu codziennym też się zgrywasz nawet o tym nie wiedząc i dziewczyny to wyczuwają? Trzeba być autentycznym, udawanie nic nie da.

Cytat:

Założę się, że gdybym pomachał im przed oczami plikiem grubych banknotów, zaimponował lśniącym, drogim garniturem, full wypasistym zegarkiem na ręku, to niejedna by się mizdrzyła. Ba! Jestem wręcz pewnie, że 90% wskoczyłoby mi wprost do łóżka!



Jak można z jednej strony niby chcieć mieć dziewczynę a z drugiej tak gardzić dziewczynami? Zaczynam twierdzić, że może to i lepiej, że jeszcze nie masz dziewczyny, nie umiałbyś jej szanować.
_________________


http://mama24na7.blog.pl/
 

melaszka564  

Stały User

Bezwględne Bydle



Do³±czy³: 11 Lip 2015

Sk±d: Maruhaina

   

Wys³any: 2015-08-05, 15:20   

cappuccino napisa³/a:

Jak można z jednej strony niby chcieć mieć dziewczynę a z drugiej tak gardzić dziewczynami?



A co napisałem nieprawdę?
_________________
WSZYSTKO, CO PISZÊ TO TYLKO MOJE ZDANIE, Z KTÓRYM NIKT NIE MUSI SIÊ ZGADZAÆ! :mrgreen:
 

cappuccino  

VIP



ImiÄ™: Mama Madzia

Wiek: 36

Do³±czy³a: 04 Pa¼ 2009

   

Wys³any: 2015-08-05, 16:12   

Chłopie,na gierki słowne jestem już za stara, serio.

Taki tekst :

Cytat:

Założę się, że gdybym pomachał im przed oczami plikiem grubych banknotów, zaimponował lśniącym, drogim garniturem, full wypasistym zegarkiem na ręku, to niejedna by się mizdrzyła. Ba! Jestem wręcz pewnie, że 90% wskoczyłoby mi wprost do łóżka!



to dla mnie oznaka pogardy tu akurat do dziewczyn plus wysadzanie ich do jednego wora. Może mialeś na myśli co innego ale sory dla mnie brzmi to właśnie tak. Dorośnij człowieku.
_________________


http://mama24na7.blog.pl/
 

melaszka564  

Stały User

Bezwględne Bydle



Do³±czy³: 11 Lip 2015

Sk±d: Maruhaina

   

Wys³any: 2015-08-05, 16:18   

cappuccino napisa³/a:

Chłopie,na gierki słowne jestem już za stara, serio. Dorośnij człowieku.



Popatrz Ty się, a ja zawsze myślałem, że w tego typu gierkach najlepsze są kobiety. Widocznie czas na zmianę poglądów. :mrgreen: A te fragment o dorastaniu, to raczej nie powinien być skierowany w moją stronę, ale gdzie indziej. Nie muszę chyba zbytnio się rozpisywać, co mam na myśli. ;)
_________________
WSZYSTKO, CO PISZÊ TO TYLKO MOJE ZDANIE, Z KTÓRYM NIKT NIE MUSI SIÊ ZGADZAÆ! :mrgreen:
 

kenzy1  

Pogromca postów

Upadły


ImiÄ™: Dominik

Wiek: 29

Do³±czy³: 10 Mar 2011

   

Wys³any: 2015-08-05, 16:20   

melaszka564 napisa³/a:

Skoro wolą koksów, to ich strata...



Koxem nie jestem. Wręcz odwrotnie.
Wychudzone biedactwo ledwo człapające po tym świecie.

I co?.
Gówno.

Na brak zainteresowania ze strony kobiet narzekać nie mogę.

Oczywiście. Pierwsze wrażenie jest w większości przypadków negatywne...
...mimo to, podczas rozmowy sytuacja diametralnie siÄ™ zmienia.

Tak naprawdÄ™, to wyglÄ…d ma naprawdÄ™ minimalne znaczenie.
Jestem w szczęśliwym związku z naprawdę piękną kobietą, na którą wiele osób z mojego roku polowało.
Zatem: albo jesteÅ› brzydki jak dzwonnik z notre dame, albo...

...albo jesteś kolego po prostu nudny jak rosół z kury.

Nie potrafisz zainteresować swoją osobą ¯ADNEJ kobiety, to nic dziwnego, że nawet na kawę nie chcą z Tobą iść...

Pewność siebie, zasób doświadczeń, pasje i interesujące tematy to klucz do sukcesu.
Czy posiadasz taki klucz ?.

Oczywiście. Nie z każdą kobietą da się porozmawiać...
Ja osobiście nie potrafię rozmawiać z dziewczynami, których zainteresowania zamykają się w obrębie klubu, alkoholu, fajek i narkotyków.

Czytaj ze zrozumieniem. Wyciagaj wnioski. Słuchaj innych. Próbuj.
Trzym siÄ™ ;)
_________________
Ogień spadnie z nieba. Wszyscy przeciwni spłoną. Zapanuje ład.
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com