Zamkniêty przez: Jimmy FoX | 2015-08-07, 00:43
Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2015-07-24, 01:34
Wys³any: 2015-07-24, 12:07
Albo od razu zakładasz, że i tak nic z tego? I wychodzi, że nic z tego. Odpowiednie nastawienie do sytuacji, też dużo daje.
Jeśli uważasz, że jesteś brzydki wrzuć swoje zdjęcie na chwilę, ocenimy.
A tak po za tym to te 22 lata to taki straszny wiek? Przecież całe życie przed tobą, co się przejmować. Mam 20 lat i nie miałam chłopaka, znaczy nie byłam w żadnym związku. i nie szukam na siłę, i nie załamuje się, że nie znajdę. Faceci się wokół mnie kręcą, ale ja no cóż... wiem czemu nie wychodzi xDD.
Może i u Ciebie jest coś takiego, czego ty teraz nie dostrzegasz, a działa odpychająco? xD
Wys³any: 2015-07-24, 13:49
Albo poucz się podrywu, w necie masz masę materiałów
Albo miej wyje*ane a będzie Ci dane, prawdziwa miłość sama przyjdzie w odpowiednim czasie.
REGULAMIN
Wys³any: 2015-07-25, 23:02
Wys³any: 2015-07-25, 23:19
antysocjalista napisa³/a:
prawdziwa miłość sama przyjdzie w odpowiednim czasie.
Rany, przecież to motto stulejarzy i skrzywdzonych mężatek.
![:]](images/smiles/splash.gif ":]")
Wys³any: 2015-07-25, 23:21
$karbówka napisa³/a:
Rany, przecież to motto stulejarzy i skrzywdzonych mężatek.
A może, to właśnie prawda? A, co jeżeli ja nie jestem jeszcze gotowy? W przeszłości robiłem różne złe rzeczy. Być może, to jakiś rodzaj pokuty dla mnie...
Wys³any: 2015-07-26, 00:17
melaszka564 napisa³/a:
A może, to właśnie prawda?
Samo to nic nie przychodzi, nawet do laski której się podobasz jednak trzeba w końcu zagadać...baby jeszcze mają łatwo jak są ładne, bo mogą liczyć na to, ze będą zaczepiane, ale chłop?
Jak nie wykazuje inicjatywy to będzie siedział w domu i trzepał gruchę do usranej śmierci i powtarzał sobie, że wszystko samo przyjdzie
melaszka564 napisa³/a:
A, co jeżeli ja nie jestem jeszcze gotowy?
Bierz windykacjÄ™.
Wys³any: 2015-07-26, 00:29
$karbówka napisa³/a:
Jak nie wykazuje inicjatywy to będzie siedział w domu i trzepał gruchę do usranej śmierci i powtarzał sobie, że wszystko samo przyjdzie
Z tym akurat się uporałem. To właśnie dzisiejsza mass kultura wmówiła niektórym, że wszystko obraca się wokół seksu. Nie szukam panny "do zaliczenia". Potrzebuję czegoś więcej...
Wys³any: 2015-07-26, 01:10
melaszka564 napisa³/a:
Nie szukam panny "do zaliczenia". Potrzebuję czegoś więcej...
Hmm, to kobiety z "czymś więcej", zwykle ot tak, wpadają do domu wszystkich, którzy wierzą, że miłość sama przyjdzie?
melaszka564 napisa³/a:
To właśnie dzisiejsza mass kultura wmówiła niektórym, że wszystko obraca się wokół seksu
Nic nie musiała wmawiać, pogoń za tymi samymi czynnikami jak "seks, władza, pieniądze/majątek" jest obecny od czasów pierwotnych.
Jedyne co to zwiększyła się dostępność tego wszystkiego dla tłuszczy, no i oczywiście, za pośrednictwem mass mediów, szybkość i ogrom informacji o danym zagadnieniu, a także możliwość szerszych kontaktów międzyludzkich.
Niemniej bogaci zabawiali się na całego - od czasów Sumeru, mamy już źródła pisane na temat rozpustnego zachowania danych społeczności.
Kamienowanie się, i twierdzenie, że to dzisiejsze pokolenie pędzi tylko za władzą, seksem itp. - a poprzednie to były idealne, jest zupełnie nieuzasadnione.
Przypomina to gadanie babć i dziadków jak to teraz młodzi źli, bo geje wychodzą na ulice i paradują, a dzieciaki grają w Tekkena na konsolach - za to jak pokolenie babci i dziadka, odwaliło holokaust, gułagi, masakry na Wołyniu, rzucanie bombami atomowymi czy wysyłanie milionów ludzi na wojny i palenie kontynentu wzdłuż i wszerz, to było zaje****.
Wys³any: 2015-07-26, 09:58
Ja rozumiem problem kolegi. Nie jestem zboczona, nie myślę o jednym, a bardzo często trafiają mi się chłopaki, którzy nie chcą o niczym rozmawiać oprócz tego, czy zainteresowania są podobne, żeby w końcu mi się pytać bez ogródek o bardzo intymne sprawy... Czy naprawdę tylko to się liczy? Czy ludziom nie nudzi się wałkować w kółko to samo?
Wys³any: 2015-07-26, 10:11
_Magnolia_ napisa³/a:
Czy naprawdę tylko to się liczy? Czy ludziom nie nudzi się wałkować w kółko to samo?
A poza tym śmieszne jest to jak ludzie mówią panie kiedyś to było lepij, kiedyś robili jeszcze większe orgie, a jak przeszła armia to gwałciła wszystko co się rusza, tylko kiedyś internetów nie było więc nie było to tak uwypuklone
"Chooy w dupe wszystkim modom i adminom"
~Steve Jobs
"Każdy powinien radzić sobie z problemami na tyle na ile potrafi. Mi w dzieciństwie stary wchodził do wanny, a po forach nie płakałem."
~$karbówka
Wys³any: 2015-07-26, 11:47
Cytat:
Nie słuchaj Damn, ją chłop rzucił i to z hukiem
A potem wrócił z podkulonym ogonkiem, więc może jednak coś jest w tym co napisałam
Kiedyś jeśli chodzi o tę fascynację erotyką wcale nie było lepiej, ale teraz zdecydowanie się to bardziej roztrząsa. Z jednej strony promujemy zdrowy, bezpieczny seks, rozbieramy tę sprawę na czynniki pierwsze, z drugiej strony jest swoboda, nie można powiedzieć, że czegoś "nie wypada" (może poza niektórymi skrajnościami) i czasem to się odbija czkawką. Ale to było jest i będzie. Moim zdaniem teraz za dużo się o seksie mówi i robi się z tego nie wiadomo co, zamiast po prostu iść do łóżka czy gdziekolwiek indziej i zrobić co się chce. To faktycznie irytuje i nudzi.
Z tym, że miłość sama przyjdzie, to jest taka półprawda. Bo faktycznie często moment spotkania tej osoby wychodzi spontanicznie, z zaskoczenia, ale żeby to się w ogóle stało trzeba najpierw wyjść do ludzi i stworzyć sprzyjającą atmosferę. W sumie rzadko spotkanie osoby która wkrótce staje się miłością życia jest w postaci jakiegoś podrywu, że pochodzisz i gadasz po to, żeby coś z tego było. Zwykle po prostu jedno natyka się gdzieś na drugie, na uczelni, w pracy, siłowni, na spotkaniu ze znajomymi itp. Rusza jakaś rozmowa, podobają się sobie i jakoś wychodzi. Dlatego kiedy naprawdę dużo się przebywa wśród różnych ludzi jest duża szansa na poznanie kogoś interesującego właśnie przez przypadek.
If you don't wanna see that sunset,
stop looking in a demon's eye
Temporarily online
Wys³any: 2015-07-26, 12:47
_Magnolia_ napisa³/a:
Mimo wszystkim prawdą jest, że mass jeszcze bardziej to nakręca. Niech mi nikt nie powie, że kiedyś dzieci wiedziały już bardzo wcześnie skąd się dzieci biorą...
Jeśli możemy uznać 13 latkę za dziecko, to kiedyś taka 13 latka już byłą matką i to legalnie.
Armie zwykle składały się z młodych ludzi, a jakoś w starożytności zwykle ci młodzi, wielu z nich jeszcze dziewczyny nie miało, potrafiło gwałcić w kilku jedną ofiarę i jakoś się nie krępowali, to samo w średniowieczu, to samo w nowożytności, to samo w oświeceniu, to samo robili też młodzi w cudownym i niepokalanym pokoleniu naszych babć i dziadków - ciekawe gdzie się tego nauczyli, skoro to wszystko wina Internetu i mass mediów?
_Magnolia_ napisa³/a:
Nie jestem zboczona, nie myślę o jednym, a bardzo często trafiają mi się chłopaki, którzy nie chcą o niczym rozmawiać oprócz tego, czy zainteresowania są podobne, żeby w końcu mi się pytać bez ogródek o bardzo intymne sprawy
Jeśli nie potrafią rozmawiać o niczym innym to raczej już podchodzi pod jakąś dewiację seksualną albo chorobę psychiczną.
Damn napisa³/a:
Kiedyś jeśli chodzi o tę fascynację erotyką wcale nie było lepiej, ale teraz zdecydowanie się to bardziej roztrząsa
Oczywiście, że nie było lepiej.
Jest po prostu większy napływ informacji, teraz możesz obejrzeć nie wychodząc z domu co robią ludzie na drugiej półkuli, obecnych czasów nie można pod tym względem porównać z niczym co było wcześniej, ale natura ludzka się nie zmieniła.
Zaryzykowałbym stwierdzenie, że w takich czasach jak starożytny Rzym, seks był częstszą rozrywką niż dzisiaj.
Wtedy co mógł robić bogaty Rzymianin jak mu się nudziło?
Chodzić na orgię, chlać wino, ewentualnie jakieś igrzyska - dzisiaj mamy multum opcji spędzania wolnego czasu, w tym doszły rozrywki elektroniczne.
Wcale nie mamy większego rozpasania społecznego pod tym względem, mamy tylko większe możliwości przesyłania o tym informacji ( chcianych bądź nie ) i reklamy, ot wyjdziesz na miasto, a tam na plakatach baby świecą cyckami itp.
Damn napisa³/a:
W sumie rzadko spotkanie osoby która wkrótce staje się miłością życia jest w postaci jakiegoś podrywu, że pochodzisz i gadasz po to, żeby coś z tego było. Zwykle po prostu jedno natyka się gdzieś na drugie, na uczelni, w pracy, siłowni, na spotkaniu ze znajomymi itp. Rusza jakaś rozmowa, podobają się sobie i jakoś wychodzi. Dlatego kiedy naprawdę dużo się przebywa wśród różnych ludzi jest duża szansa na poznanie kogoś interesującego właśnie przez przypadek.
To wszystko wymaga inicjatywy, jak się jednak siedzi w domu, albo marnuje każdą szansę, bo po co zagadywać, a potem pociesza, że miłość sama przyjdzie, to naprawdę mnie to rozwala...
Wys³any: 2015-07-26, 13:30
Doszłam do wniosku, że może na kursie czegoś tam, może na siłowni, ale trzeba mieć ogromną nadzieję, że wreszcie się znajdzie ktoś, kto od razu nie powie "nie mam czasu", ale żeby tam iść to też trzeba mieć czas (z tego co widziałam u niektórych, to także pieniędzy by móc chodzić na te kursy i siłownię).
Wys³any: 2015-07-26, 15:39
_Magnolia_ napisa³/a:
Zawsze łatwo powiedzieć by wyjść z domu, tylko że jak się naprawdę studiuje, to tego czasu nie ma by szukać nie wiadomo gdzie i nie wiadomo kogo.
Otóż, to. Nie należę do ludzi, którzy olewają sobie sprawę, a potem "kwiczą" i wylewają swoje żale na wykładowców, bo muszą maszerować na poprawkę. Jestem akurat na takim kierunku, który wymaga systematyczności.