Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Codenka  

User


ImiÄ™: Amelia

Wiek: 29

Do³±czy³a: 25 Kwi 2012

Sk±d: Miñsk Mazowiecki

   

Wys³any: 2012-04-27, 07:01   

ta co kocha żyć napisa³/a:

A może po prostu czasem ból wewnętrzny taki ich rozwala, że muszą to robić, żeby choć na chwilę poczuć ulgę, bo w niektórych momentach nie potrafią radzić sobie z emocjami?



Zgadzam się z tym. Niektórzy po prostu są bardziej "zamknięci" niż inni... i nie są w stanie mówić głośno o tym co się u nich dzieje..
 

ta co kocha żyć  

Hiper wymiatacz

Uciuana



Do³±czy³a: 20 Lis 2011

   

Wys³any: 2012-04-27, 16:58   

Codenka napisa³/a:

Zgadzam się z tym. Niektórzy po prostu są bardziej "zamknięci" niż inni... i nie są w stanie mówić głośno o tym co się u nich dzieje..


Niektóre osoby mówią głośno o tym co się z nimi dzieje, ale kiedy zostają sami, to już różnie bywa. A jeśli nie chcą mówić innym o tym, to dlatego, że nie chcą już zatruwać innym dupy swoimi problemami.
_________________

Cytat:

Jeśli nie poczułeś co to znaczy kogoś stracić
Nie zrozumiesz tego bólu, który co dzień karci

 

imme  

User



ImiÄ™: Paula

Wiek: 29

Do³±czy³a: 02 Maj 2012

Sk±d: wlkp

   

Wys³any: 2012-05-02, 13:49   Re: Samookaleczenia

Niestety znam takie osoby. Przyznam szczerze, że sama miałam w tym problem. Nie wszyscy potrafią to zrozumieć, niestety. Każdy ma na ten temat inne zdanie. Zbyt emocjonalnie podchodzę do życia, co sprawia, że nagromadzenie problemów zwala mnie z nóg i nie jestem w stanie sobie z tym poradzić. Wtedy z bezsilności sięgam po żyletkę. Całe szczęście, że mam wsparcie w postaci przyjaciół..
Wpływ ma też na to otoczenie, głównie przyjaciel, który ma naprawdę ciężkie życie. Zwierza mi się ze swoich problemów, ale czasem mój stan psychiczny jest w takim stanie, że przyjmowanie takich wiadomości niszczy mnie w całości. Niestety jestem dla niego jedynym wsparciem, a żeby nie było tak kolorowo, to on jest we mnie zakochany.
¯ycie potrafi człowieka zniszczyć.

[ Dodano: 2012-05-02, 13:51 ]

ta co kocha żyć napisa³/a:

Codenka napisa³/a:

Zgadzam się z tym. Niektórzy po prostu są bardziej "zamknięci" niż inni... i nie są w stanie mówić głośno o tym co się u nich dzieje..


Niektóre osoby mówią głośno o tym co się z nimi dzieje, ale kiedy zostają sami, to już różnie bywa. A jeśli nie chcą mówić innym o tym, to dlatego, że nie chcą już zatruwać innym dupy swoimi problemami.



Całkowicie się zgadzam..
 

kalaputa  

User

Dance Of Eternity



ImiÄ™: Damien

Wiek: 32

Do³±czy³: 06 Maj 2012

Sk±d: Lublin

   

Wys³any: 2012-05-06, 15:52   

imme, ledwo co się zarejestrowałem, no i gdziekolwiek chcę napisać, tam Twoje posty :)

Co do tematu.. jedno poważniejsze samookaleczenie mam za sobą, spowodowane sytuacją w domu oraz tym, jak potraktowała mnie moja była. Zrobiłem to 2 lata temu na początku lipca i przez to całe wakacje musiałem chodzić w bluzie.. bo byłem głupi i pociąłem lewe przedramię. Do tej pory mam zgrabne 'kill me' z blizn i już raczej zostanie mi do końca życia. To nie jest choroba, a po prostu słabość. Na pewno ktoś tu w tym temacie napisał, dlaczego tak się dzieje, ale żeby to zrozumieć trzeba samemu to przeżyć. Poczuć się jak śmieć wyrzucony do kosza.
_________________
http://www.e-mlodzi.com/i...2175.htm#632783
 

imme  

User



ImiÄ™: Paula

Wiek: 29

Do³±czy³a: 02 Maj 2012

Sk±d: wlkp

   

Wys³any: 2012-05-06, 15:57   

kalaputa, wybacz, weekend majowy w domu i widzisz co się z człowiekiem dzieje ;<
 

jutro  

Hiper wymiatacz

kryzysowy narzeczony



Wiek: 33

Do³±czy³: 05 Lip 2009

Sk±d: Kraków

   

Wys³any: 2012-05-06, 22:28   

imme napisa³/a:

Wtedy z bezsilności sięgam po żyletkę.


Jesteś słaba psychicznie i tyle. Jak można samemu się okaleczać? To przecież chore... Może to daje jakąś ulgę? Raczej wątpię.
_________________
żyć dobrze, eliminować problem.
 

imme  

User



ImiÄ™: Paula

Wiek: 29

Do³±czy³a: 02 Maj 2012

Sk±d: wlkp

   

Wys³any: 2012-05-06, 22:57   

jutro napisa³/a:

Jesteś słaba psychicznie i tyle


Jestem i siÄ™ do tego przyznaje.

jutro napisa³/a:

Może to daje jakąś ulgę?


Daje, właśnie dlatego tyle ludzi się samookalecza. Chwilowa ulga, ale jakże potrzebna.

To jest chore, ale co poradzisz? Ani leki, ani żadna osoba z zewnątrz nie pomoże, nic na siłę nie da się zrobić. Potrzeba jedynie chęci TEJ osoby, by z tego wyjść. Mi się udało.
 

ta co kocha żyć  

Hiper wymiatacz

Uciuana



Do³±czy³a: 20 Lis 2011

   

Wys³any: 2012-05-06, 23:23   

Zdarza się, że niektóre osoby posiadają ogromną siłę psychiczną, ale czasem dopadają ich problemy, których nie da się rozwiąząć, wtedy pojawia się bezsilność, emocje biorą nad nimi górę i sięgają po żyletkę.
_________________

Cytat:

Jeśli nie poczułeś co to znaczy kogoś stracić
Nie zrozumiesz tego bólu, który co dzień karci

 

stewie  

Hiper wymiatacz



Wiek: 31

Do³±czy³: 29 Lis 2009

   

Wys³any: 2012-05-07, 09:59   

jutro napisa³/a:


imme napisał/a:
Wtedy z bezsilności sięgam po żyletkę.

Jesteś słaba psychicznie i tyle. Jak można samemu się okaleczać? To przecież chore... Może to daje jakąś ulgę? Raczej wątpię.



:facepalm:

Na psychologa sie nie nadajesz
_________________
Everybody loves you when you're six foot in the ground
- John Lennon
 

jutro  

Hiper wymiatacz

kryzysowy narzeczony



Wiek: 33

Do³±czy³: 05 Lip 2009

Sk±d: Kraków

   

Wys³any: 2012-05-07, 12:16   

stewie napisa³/a:




Na psychologa sie nie nadajesz


:facepalm: :facepalm: :facepalm:
A co ja psychologiem jestem?! Nawet nie chciałbym nim być;]

Cytat:

To jest chore, ale co poradzisz? Ani leki, ani żadna osoba z zewnątrz nie pomoże, nic na siłę nie da się zrobić. Potrzeba jedynie chęci TEJ osoby, by z tego wyjść. Mi się udało.


No tak, ale najpierw trzeba zacząć od początku, czyli od samej przyczyny co powoduje takie zachowanie.. Tak na prawdę to nie miałem jeszcze styczności z takimi osobami.

imme napisa³/a:

Daje, właśnie dlatego tyle ludzi się samookalecza. Chwilowa ulga, ale jakże potrzebna.

ale po tej chwilowej uldze człowiek coraz bardziej się pogrąża i dołuje, jest tak?
_________________
żyć dobrze, eliminować problem.
 

kalaputa  

User

Dance Of Eternity



ImiÄ™: Damien

Wiek: 32

Do³±czy³: 06 Maj 2012

Sk±d: Lublin

   

Wys³any: 2012-05-07, 12:22   

jutro napisa³/a:


ale po tej chwilowej uldze człowiek coraz bardziej się pogrąża i dołuje, jest tak?



Nie, właśnie przeciwnie.
_________________
http://www.e-mlodzi.com/i...2175.htm#632783
 

imme  

User



ImiÄ™: Paula

Wiek: 29

Do³±czy³a: 02 Maj 2012

Sk±d: wlkp

   

Wys³any: 2012-05-07, 18:57   

jutro napisa³/a:

Tak na prawdę to nie miałem jeszcze styczności z takimi osobami.


I dlatego ciężko Ci to zrozumieć.
 

jutro  

Hiper wymiatacz

kryzysowy narzeczony



Wiek: 33

Do³±czy³: 05 Lip 2009

Sk±d: Kraków

   

Wys³any: 2012-05-07, 21:54   

imme napisa³/a:

I dlatego ciężko Ci to zrozumieć.


No dobrze, ale jeśli ktoś ma takie "sytuacje" to warto pomyśleć nad jakąś zmianą w życiu? Coś co sprawi, że i zapomni się o samookaleczeniach?
_________________
żyć dobrze, eliminować problem.
 

imme  

User



ImiÄ™: Paula

Wiek: 29

Do³±czy³a: 02 Maj 2012

Sk±d: wlkp

   

Wys³any: 2012-05-07, 21:56   

Sugerujesz, że mam zostawić najbliższą mi osobę tylko dlatego, że ma z tym problem?
 

vogue  

User

don't be a stranger



ImiÄ™: Tomek

Wiek: 29

Do³±czy³: 02 Sie 2011

Sk±d: Warszawa

   

Wys³any: 2012-05-07, 21:58   

jutro, chyba nie za bardzo wiesz, o czym mówisz. Przyjaciół nie zostawia się w potrzebie...
 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com